Lekarze wywołali zawał serca, by poprawić jego pracę
Zabieg polegający na wywołaniu kontrolowanego zawału serca metodą ablacji alkoholowej wykonali kardiolodzy z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego (USK) we Wrocławiu. Dzięki temu usunęli przerost przegrody międzykomorowej, co znacząco poprawia pracę serca.
Jak powiedział na konferencji prasowej szef Kliniki Kardiologii USK prof. Andrzej Mysiak był to pierwszy zabieg ablacji alkoholowej na Dolnym Śląsku, a w Polsce przeprowadzono dotychczas tylko kilka takich operacji.
Zabieg na otwartym sercu
- Metoda ablacji alkoholowej jest nieinwazyjna i jest alternatywą dla zabiegu kardiochirurgicznego, który sprowadza się do otwarcia klatki piersiowej i operacji na otwartym sercu. Dla nas niezwykle ważne jest, że możemy tę nieinwazyjną metodę z sukcesem stosować - dodał Mysiak.
Operator zabiegu dr Tomasz Grzebieniak wyjaśnił, że 63-letniej pacjentce wprowadzono przez naczynia krwionośne do lewej komory serca cewnik, by w jednej z gałązek tętnicy przegrodowej podać wysokoprocentowy alkohol etylowy.
- W efekcie dochodzi do uszkodzenia przerośniętego fragmentu przegrody międzykomorowej. Występuje martwica tego fragmentu mięśnia, tak jak przy zawale serca - dodał kardiolog.
Podkreślił, że niezwykle istotne jest precyzyjne podanie odpowiedniej ilości alkoholu, w miejscu które można zidentyfikować dopiero w trakcie zabiegu.
- Jeśli zawał byłby zbyt rozległy przegroda mogłaby pęknąć. Natomiast jeśli nie obejmie odpowiedniego obszaru to nie zostanie osiągnięty wystarczający efekt - wyjaśnił Grzebieniak.
Szybki powrót do formy
Drugi z operatorów zabiegu dr Krzysztof Ściborski zaznaczył, że proces cieńczenia mięśnia przerośniętej przegrody jest kilkumiesięczny, ale poprawa stanu zdrowia pacjenta zauważalna jest już od początku.
- W zabiegu chirurgicznym usuwany jest od razu cały przerośnięty fragment przegrody. W efekcie ablacji cieńczenie mięśnia trwa do sześciu miesięcy. Miał dwa milimetry, po ablacji 1,5 mm, a prawidłowy rozmiar to ok. 1,2 mm. Jednak z każdy tygodniem poprawia się znacząco wydolność pacjentki, która wraca do formy - dodał lekarz.
Metoda ablacji alkoholowej przewidziana jest dla osób cierpiących na kardiomiopatię przerostową. Chory skarży się na duszności przy najmniejszym nawet wysiłku i w praktyce nie może normalnie żyć.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz