Dom dostępny. Spełnione marzenie
Jesteś w przestronnym mieszkaniu, w którym wszystko jest dostępne. W kuchni samodzielnie ustalisz wysokość blatu ze zlewem i stołu. Możesz zaprosić kilku znajomych na wózkach. Został wam nawet kawałek parkietu na tańce. Wieczorem na specjalnym podnośniku przemieścisz się w powietrzu z łóżka do wanny. To nie sen...
W samym sercu hrabstwa Hampshire, w niewielkiej wsi Ropley, z widokiem na wciąż działającą zabytkową ciuchcię, wybudowano niezwykły, bo przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnością dom. Jego pomysłodawcą i projektantem jest Tom Yendell – artysta bez rąk, członek Światowego Związku Artystów Malujących Ustami i Stopami AMUN, który od zawsze miał kontakt z osobami z różnymi niepełnosprawności.
– To nie osoba z niepełnosprawnością ma ograniczenia, lecz środowisko, w którym żyje, narzuca jej ograniczenia – podkreśla.
Celem Fundacji Flat Spaces jest zapewnienie osobom z różnymi niepełnosprawnościami, ich rodzinom, opiekunom i przyjaciołom wysokiego, czterogwiazdkowego, standardu dostępności w mieszkaniu, które można wynająć na krótki czas. Wizją pomysłodawcy jest to, by Flat Spaces – dostosowane domy wakacyjne były identyczne, by były budowane według pierwotnego projektu nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale także w Europie, a z czasem na całym świecie.
Jedna wielka przestrzeń
Do domu Flat Spaces wchodzi się przez szerokie dwuskrzydłowe drzwi. Pierwsze, co (dosłownie!) rzuca się w oczy po przekroczeniu progu – a raczej płaskiej listwy – to ogromna przestrzeń.
Tuż przy drzwiach zwracają uwagę wieszaki – w zasięgu osoby korzystającej z wózka.
Przestronny hol jest połączony z dużym pomieszczeniem, na który składają się kuchnia i salon.
Manewrowanie wózkiem w takim miejscu nie sprawia żadnych problemów, tym bardziej że na podłodze jest nawierzchnia (panele lub terakota), po których wózek sunie jak łyżwy po lodzie.
W zasięgu ręki
W salonie można spędzać czas np. przed telewizorem lub książką. Osoba z niepełnosprawnością może przesiąść się na wygodną kanapę lub zostać na wózku między dwiema sofami.
Nie ma problemu, by na niskich meblach położyć książkę, telefon, postawić kubek czy sięgnąć po przekąski.
Obok telewizora stoi specjalna nagroda dla Flat Spaces za dostępność mieszkania dla wszystkich turystów.
Pomieszczenia są otwarte, dzięki czemu w każdym zakątku domu jest jasno. W wystroju wnętrza zachowano kontrasty, co jest ułatwieniem dla osób niedowidzących
„Sekretne” rozwiązania
Kuchnia połączona z salonem jest zwyczajna. Zastosowano tu jednak szereg rozwiązań, których na pierwszy rzut oka nie widać.
Stół dla ośmiu osób ma regulowany blat - korbką można dopasować wysokość do własnych potrzeb.
Wszelkie akcesoria kuchenne znajdują się na niewielkiej wysokości, dzięki czemu z pozycji wózka można dosięgnąć każdą rzecz. Ciekawym rozwiązaniem jest szafka z półkami na szynach, umożliwiająca wyjęcie lub schowanie sprzętu kuchennego znajdującego się głębiej.
Roboczy blat kuchenny nie jest zabudowany, co doskonale sprawdza się przy jego użytkowaniu przez osoby korzystające z wózków – można bez problemu dojechać do jego krawędzi.
Co ciekawe, blat kuchenny – ze zlewem włącznie! – także można ustawić na potrzebną sobie wysokość. Robi się to specjalnym kluczem znajdującym się w kuchennej szufladzie pod piekarnikiem.
Potrawy przyrządza się na kuchni indukcyjnej.
Na pochwałę zasługuje ukryty w kuchennym blacie zaraz przy krawędzi tzw. hub. Po wciśnięciu okrągłego metalowego przycisku z płyty wysuwa się rozgałęźnik sieci elektrycznej. Wyposażony jest w trzy typowe gniazdka i dwa wejścia USB. Użytkownicy wózków na pewno będą z niego chętnie korzystać, ponieważ większość gniazdek w kuchni umiejscowiona jest na ścianach nad blatami, do których z pozycji siedzącej trudno jest dosięgnąć.
Regulowane łóżka
Głównym celem projektanta mieszkania, Toma Yendella, była jak najlepsza dostępność i dostosowanie, przy zminimalizowaniu „santoryjnego” wystroju wnętrza. Jedna z sypialni została wyposażona w tzw. łoże małżeńskie, a mimo to pozostało w niej dużo wolnej przestrzeni.
W pokoju dwuosobowym zastałyśmy dwa łóżka sterowane elektrycznie. Uwaga – można w nim podziwiać obrazy namalowane przez projektanta Flat Spaces, Toma Yendella, i jego żonę Lucy.
Pilot przy łóżku umożliwia optymalne ustawienie jego wysokości, kątów nachylenia oparcia pleców i nóg, a także kąt nachylenia łóżka względem podłogi. Łóżko jest na kółkach, można w nim wyjechać prosto na taras.
Z pozoru zwykła lampka nocna zapala się i gaśnie przy dotknięciu jej w dowolne chromowane miejsce nóżki.
Natomiast wciśnięcie czerwonego plastikowego przycisku powoduje, że we wszystkich pomieszczeniach rozlega się sygnał oznaczający wezwanie pomocy.
Toaleta na każdą wysokość
Sypialnię i dwuosobowy pokój łączy łazienka wielkości przeciętnego pokoju gościnnego. Z obu pomieszczeń można do niej wejść poprzez szerokie skrzydłowe drzwi. Na jednej ze ścian łazienki osadzone są wanna i toaleta.
Sedes ma elektryczną regulację wysokości, co jest niezwykle praktyczne dla osób mających problem z przesiadaniem się na powierzchnię o różnych poziomach. Siadając na sedes można ustawić jego minimalną wysokość, a wracając na wózek – wyższą niż siedzisko wózka. To doskonałe rozwiązanie dla osób mających problemy z pionizacją – sedes podnosi się tak wysoko, że można zsunąć się z niego na proste nogi.
Bezpieczeństwo użytkowania zapewniają tu podnoszone uchwyty. Deska sedesowa jest szeroka i wyprofilowana, co ułatwia ubranie się po skończonej toalecie.
Umywalkę można wyregulować na dowolną wysokość, nie jest zabudowana, dzięki czemu łatwiej się z niej korzysta. Lustro nie ma regulacji kąta, można jednak skorzystać z mniejszego, ustawionego na półce.
W rogu łazienki jest prysznic. W zależności od tego, na którą stronę wygodniej jest się przesiadać, istnieje możliwość montażu krzesełka prysznicowego zarówno z prawej strony, jak i z lewej. Wysokość siedziska można regulować.
Szybować po pokoju
W sypialni, na szynie zamontowanej w suficie, znajduje się elektryczny podnośnik o udźwigu ponad 100 kg – rewelacyjne urządzenie dla osób, które nie mogą same przesiadać się z łóżka na wózek. Szyna ‚obsługuje” trzy pomieszczenia: sypialnię z małżeńskim łożem, łazienkę oraz dwuosobowy pokój.
Dzięki elektrycznemu mechanizmowi osoba z niepełnosprawnością może korzystać z podnośnika zupełnie samodzielnie, jednak po wcześniejszym przeszkoleniu. Wystarczy zamontować na sobie uprząż na odpowiednich hakach podnośnika.
Podnośnik uniesie użytkownika do góry nie tylko po to, by przesiąść się na wózek...
... ale także pomoże „przetransportować się” z sypialni (lub pokoju dwuosobowego) do łazienki!
Jest to ogromna pomoc dla osób o znacznie ograniczonej sprawności, a także dla ich rodziców i opiekunów. Materiał, z którego wykonana jest uprząż, może mieć kontakt z wodą – zatem po opuszczeniu się do wanny należy odpiąć taśmy z haków... i po przygotowaniu się – cieszyć się samodzielną kąpielą!
Komfort dla opiekunów
Przy drugim pokoju z dwoma łóżkami (bez szyny z podnośnikiem) znajduje się druga w domu łazienka, także przystosowana dla osób poruszających się na wózkach (nie prowadzi do niej szyna).
Jest w niej prysznic bez brodzika, co znacznie ułatwia korzystanie z kąpieli. W metalowym koszyczku – na odpowiedniej wysokości – jest miejsce na kosmetyki. Słuchawkę prysznica można ustawić na odpowiedniej wysokości.
Z salonu i z jednego pokoju dwuosobowego można wyjść na patio. Oczywiście bez barier.
Atrakcje w okolicy
Dom pokazowy Flat Spaces znajduje się w spokojnej i urokliwej okolicy, gdzie można odpocząć i nacieszyć oczy intensywną zielenią. Niedaleko są miejsca związane z pisarką Jane Austin. Jedną z najbliższych większych miejscowości jest Winchester. Zwiedzić można także położony w hrabstwie Hampshire zamek Highclere, znany fanom serialu Downton Abbey.
Warto też odwiedzić nieuczęszczane przez turystów uliczki Ropley i poczuć, jak żyją Anglicy.
Polski akcent
Jedną z największych niespodzianek okazała się informacja, że Flat Spaces – zbudowała w zaledwie sześć tygodni polska firma Danwood – z Białegostoku! Dom jest energooszczędny i prefabrykowany w systemie drewnianej konstrukcji szkieletowej, co oznacza, że ściany powstały w fabryce, a na budowie były jedynie montowane. Więcej na ten temat znajduje się na stronie danwood.pl.
Firma Danwood wykończyła też prawie wszystkie wnętrza domu – a kuchnię Tom i Lucy Yendell wyposażyli samodzielnie.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Integracja to zawsze byli ludzie
- Nowa perspektywa i szansa na życie dla pacjentów ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS)
- Nie możemy dłużej czekać! Marszałek Szymon Hołownia apeluje o rozpoczęcie prac nad ustawą o asystencji osobistej
- Wiśnik CUP. To już 10 LAT!
- RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów.
Komentarz