Lubisz czytać? „Książkę do domu” dostarczy bibliotekarz

Lubisz czytać książki, ale masz trudności z wyjściem z domu – nie tylko w śnieżne dni? Warto wiedzieć, że wiele bibliotek publicznych w Polsce prowadzi bezpłatną usługę dostarczania książek do domu czytelnika.

Nowa Huta, Oleśnica, Lębork, Wisła, Swarzędz, Warszawa – to zaledwie kilka z wielu miast w Polsce, w których biblioteki publiczne prowadzą akcję pod wspólnym hasłem „Książka do domu”. Osoby starsze, chore, z niepełnosprawnościami, którym stan zdrowia nie pozwala na odwiedzenie biblioteki, mogą poprosić o dostarczenie książek bezpośrednio do domu i późniejszy ich odbiór.

Przekazywaniem i odbieraniem książek zajmują się bibliotekarze, stażyści, pracownicy ośrodków pomocy społecznej w danym mieście oraz wolontariusze.

Zwykły, ludzki gest

Aby skorzystać z takiej usługi i bibliotecznych zbiorów, należy być czytelnikiem zarejestrowanym w danej placówce, czyli posiadać jej kartę czytelnika. W zależności od placówki, zgłoszenia przyjmowane są telefoniczne lub e-mailowo. Jeśli biblioteka prowadzi taką akcję – czasem nosi ona nazwę: „Książka na telefon” – to umieściła odpowiednią informację na swojej stronie.

Dorota Górniak, dyrektorka Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Ochota m.st. Warszawy, bibliotekarka z 30-letnim stażem pracy zawodowej, dziwi się, kiedy pytamy ją o akcję „Książka do domu”.

- Przecież zawsze tak było, że jeśli ktoś nie mógł przyjść do biblioteki, bo chory, bo niedołężny, bo trudno mu wyjść z domu, to bibliotekarze sami mu przynosili książki – tłumaczy. – I nie mówiło się o tym, jak o akcji społecznej. To był zwykły, ludzki gest. I nawet jeśli oficjalnie biblioteka nie ma takiej usługi, to nadal można bibliotekarzy poprosić o taką pomoc.