Wirtualna rzeczywistość pomoże w ewakuacji
System ewakuacji osób z niepełnosprawnością to wiele pytań bez odpowiedzi. Tak naprawdę trudno mówić o systemie, bo nie istnieją wytyczne, które zawierałyby konkretne i wyraźne polecenia co do ewakuacji osób z różnego rodzaju dysfunkcjami. Dodatkowo, w niemal każdej windzie wisi tabliczka, że w razie pożaru nie należy z niej korzystać. Co w takim razie robić?
Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy (CIOP-PIB) prowadzi obecnie badania, które mają na celu opracowanie rozwiązań ewakuacyjnych dla osób z niepełnosprawnościami. Projekt prowadzi prof. Andrzej Grabowski z Zakładu Technik Bezpieczeństwa Pracowni Technik Rzeczywistości Wirtualnej.
Wirtualna stacja metra
Przedmiotem badań jest rejestracja trajektorii ruchu podczas omijania przeszkód. Badana osoba ma na ramionach opaski z tzw. markerami. Test odbywa się w specjalnej sali, gdzie na wszystkich ścianach zamontowane są kamery na podczerwień, które rejestrują ruch osoby badanej na podstawie wspomnianych markerów. Następnie jest on zapisywany w pamięci komputera i może zostać odtworzony w późniejszym czasie, jak również dostarczyć informacji o sposobie poruszania się badanej osoby. Metoda, jaką posługują się badacze, to tzw. motion capture, czyli przechwytywanie trójwymiarowego ruchu.
Kamera na podczerwień przechwytująca ruch z markerów znajdujących się na ciele badanej osoby
W pierwszym etapie badana osoba omija rzeczywiste przeszkody. W drugim zaś zakłada na głowę specjalne okulary i przenosi się na wirtualną stację metra, gdzie również musi omijać napotkane bariery.
Prototypowy przód okularów, które stworzyli naukowcy z CIOP-PIB w celu przeniesienia badanych osób w wirtualną rzeczywistość
- Praktyczne wykorzystanie badania to stworzenie modeli matematycznych poruszania się ludzi w ewakuowanym budynku. Głównie przy jego projektowaniu, aby droga ewakuacji była jak najkrótsza. Takie modelowanie pomoże nam identyfikować tzw. wąskie gardła, czyli miejsca, które znacząco wpływają na wydłużenie czasu ewakuacji – mówi prof. Andrzej Grabowski. – O to chodzi, żeby te modele uwzględniały nie tylko osoby sprawne, ale też te z uszkodzonym narządem ruchu. Do tej pory nie były one uwzględniane w projektowaniu ewakuacyjnym – dodaje.
O problemach z ewakuacją osób z niepełnosprawnością można przeczytać również w naszym artykule.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz