Adam Wiśniewski
Pomimo poważnej niepełnosprawności – jest osobą niewidomą i słabosłyszącą (nosi aparat słuchowy) – stara się żyć pełnią życia. W 2011 r. ukończył studia na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, kierunek politologia i specjalizacja praca socjalna. Pomaganie innym od zawsze było dla niego bardzo ważne. Te wartości zaszczepiła w nim rodzina, która miała na niego największy wpływ.
Na studiach założył wraz z kolegami stowarzyszenie Bonum Publicum, któremu przyświecała idea dobra publicznego, pomagali więc w nauce i spędzaniu aktywnie czasu młodzieży narażonej na wykluczenie społeczne, marginalizację i dzieciom z ubogich rodzin. Po studiach podjął pracę jako starszy inspektor w Wydziale Spraw Cudzoziemców Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.
Aby realizować swoją życiową filozofię – działania na rzecz dobra publicznego – założył wraz z grupą przyjaciół Stowarzyszenie „Włączeni”, którego jest prezesem. Głównym celem działań, jaki sobie postawili, jest włączanie społeczne i kulturalne osób najbardziej narażonych na wykluczenie i marginalizację, działania na rzecz dostępności przestrzeni publicznej oraz szeroko pojęta pomoc osobom z różnymi niepełnosprawnościami.
- Mamy programy skierowane zwłaszcza do osób niewidomych, które mają utrudniony dostęp do rozwiązań cyfrowych, rynku pracy, poruszania się w przestrzeni publicznej – mówi Adam Wiśniewski. – Przygotowujemy projekt umożliwiający im niezależne i samodzielne korzystanie z komputera, w tym sporządzanie tekstów przy wykorzystaniu kodu HTML, aby od pierwszego do ostatniego etapu mogły sobie radzić. Organizujemy dla osób starszych spotkania muzyczno-poetyckie – z zespołem i własnym sprzętem nagłaśniającym odwiedzamy domy pomocy społecznej, domy seniora, aby urozmaicić przebywającym tam osobom czas i przybliżyć polską poezję śpiewaną.
Muzyka towarzyszy Adamowi Wiśniewskiemu od lat. Na studiach śpiewał w chórze UKSW, z którym zwiedził kawał świata, ale duży wpływ na jego śpiewanie mieli Ryszard Riedel i Krzysztof Cugowski. Oprócz śpiewania, Adam Wiśniewski gra też na instrumentach klawiszowych.
- Sukcesem dla mnie są działania, jakie w życiu podejmujemy, z których korzysta drugi człowiek – mówi. – Kieruję się zasadą: nie czekaj, aby dostać coś od innych, ale daj coś najpierw sam od siebie. Uśmiech zamiast smutku. Bez własnej pracy optymizm nie przyjdzie.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz