Stare i Nowe Miasto
Trasa 4
Jak nie zobaczycie tej trasy, to tak jak byście nie byli w Warszawie. Starówka jest celem każdej wycieczki. Odważnym podróżnikom polecamy Stare Miasto, także letnią warszawską nocą. Wrażenie jest niebywałe, kiedy nagle usłyszymy odgłos podków na bruku jakby książę Józef wracał na Zamek Królewski, a to tylko spóźniona dorożka …
I pomyśleć, że w tym miejscu był kamień na kamieniu i gdzieniegdzie ruiny zamiast pastelowych kamieniczek.
Prawie całe Stare Miasto jest wybrukowane zabytkowymi "kocimi łbami", które tworzą dosyć wyboistą, a po deszczu i w zimie, śliską nawierzchnię.
Rozpoczynamy zwiedzanie od pl. Zamkowego. Utworzono go w latach 1818-1819 przez zburzenie mieszczańskich kamienic i pomieszczeń gospodarczych. Nad placem góruje 22-metrowa kolumna króla Zygmunta III Wazy
Kolumna Zygmunta
pl. Zamkowy, Warszawa
Historia: Rok powstania: 1644
Jest to pierwszy świecki pomnik w Polsce i jeden z 22-metrowej kolumnie (dwukrotnie zmienianej) stoi posąg Wazy, ufundowany przez jego syna, Władysława IV.
Król trzyma w jednym ręku krzyż, w drugim - zakrzywioną szablę, a właściwie pałasz. Na głowie ma koronę, okryty jest bogato zdobionym, królewskim płaszczem, spiętym agrafą, który zakrywa zbroję. Wizerunek monarchy wojownika. Pomnik powstał według projektu C. Molliego. Podnóże kolumny zostało ozdobione w 1854 r. trytonami wg projektu H. Marconiego. Posąg przetrwał II wojnę światową, tracąc tylko dłoń i szablę. Strzaskane dwie poprzednie kolumny, jedna z marmuru chęcińskiego, a druga z różowego włoskiego granitu, spoczywają na trawniku przy Zamku Królewskim, od strony Trasy W-Z.
Okolica/Dojazd:
Autobusy nr: 116, 122, 174, 175, 180, 195, 303, 503, 518, E-1 przys. "Pl. Zamkowy". Odległość od przystanku: 100 m.
Nawierzchnia: bruk.
Parking przed pl. Zamkowym i wzdłuż ul. Podwale.
Plac Zamkowy otaczały mury obronne, łączące się z fortyfikacjami Zamku oraz przez most tzw. grodzki z Bramą Krakowską - głównym wjazdem do miasta. Dlatego ulica odchodząca z pl. Zamkowego na południe ma nazwę: Krakowskie Przedmieście.Trasę W-Z unieśmiertelnia słynny warszawski deser "wuzetka" - ciemne ciastko ze śmietankowym kremem, niegdyś podobno najlepsze w kawiarni "Nowy Świat".
Zamek Królewski
pl. Zamkowy 4. Warszawa
Tel.: (0*22) 657 23 16 - zgłaszanie grup niepełnosprawnych; 657 23 38 - rezerwacja; 657 21 14 - dział oświatowy; 657 21 70 - informacja www.zamek-krolewski.art.pl
Czynny: wt.-sob.: 10-16. niedz. 11-16 ( ostatnie wejście: godz. 15)
Przez otwartą widokową część pl. Zamkowego, ograniczoną jedynie balustradą, widzimy fragment, biegnącej w tunelu pod nim, na drugą stronę Wisły, 6,5-kilometrowej Trasy W-Z. Była ona powojennym (1949 r.) wyzwaniem dla konstruktorów, gdyż budowa wymagała umocnień piwnic i fundamentów sąsiednich kamienic i kościoła św. Anny. Osuwał się grunt, więc zastosowano polską metodę zeskalania ziemi.
Z Trasy W-Z na plac prowadziły - oprócz kamiennych - ruchome schody, pierwsze w Warszawie - z wyjściem w kamienicy Johna (narożna). Niestety, od dawna czekają na remont.
Na drugą stronę Wisły prowadzi, jako część Trasy W-Z, most Śląsko - Dąbrowski (na miejscu słynnego mostu Kierbedzia). Po drugiej stronie rzeki widziane są strzeliste wieże katedry diecezji warszawsko-praskiej, św. Michała Archanioła i św. Floriana (s.112) i najnowszy warszawski most - Świętokrzyski. Charakterystyczny, gdyż jego liny złączone są na jednym pylonie. Nocą, podobnie jak inne warszawskie mosty, jest widowiskowo oświetlony.
Po prawej stronie pl. Zamkowego stoi Zamek Królewski, z umieszczonym na wieży Zygmuntowskiej zegarem, bijącym co kwadrans i odmierzającym bardzo dokładnie czas. Warto zwrócić uwagę na oznaczenie godziny czwartej. Zachowała się starsza pisownia rzymskiej czwórki - IIII.
Historia: Czas powstania: początek XVII w. - jako królewska rezydencja
Drewniany gród książąt mazowieckich powstał w końcu XIII w. Pierwsze budynki murowane wzniesiono w XIV i XV w. Przebudowę Zamku na wspaniałą rezydencję rozpoczął Zygmunt August, a kontynuował do 1619 r. Zygmunt III Waza.
Zamek aż do upadku Rzeczypospolitej w 1795 r. był siedzibą króla oraz mieścił izbę poselską. Tu obradował Sejm Czteroletni i uchwalono Konstytucję 3 Maja w 1791 r. Od 1926 do 1939 r. Zamek był siedzibą Prezydenta Rzeczypospolitej (I. Mościckiego). Zamek był wyjątkowo przebudowywany przez króla Stanisława Augusta. Powierzył on prace najwybitniejszym architektom, malarzom i rzeźbiarzom swego czasu. Pracowali tu: J. Fontana, D. Merlini. J.Ch. Kamsetzer, J.J. Plersch. M. Bacciarelli, A. le Brun i inni. Podczas oblężenia Warszawy w 1939 r. Zamek został uszkodzony i częściowo spalony (cenniejsze zbiory uratowali pracownicy Muzeum Narodowego), a w 1944 r.. na polecenie A. Hitlera, wysadzony. Ocalał jedynie budynek biblioteki. Odbudowa Zamku trwała od 1971 do 1984 r.
Zwiedzanie: Zamek proponuje 2 trasy zwiedzania tylko z przewodnikiem:
Trasa I: Pokoje Dworskie (dzieła sztuki z XVI i XVII w.; portrety królów polskich, obraz "Martwa Natura" CN. Gysbrechtsa z 1675 r.). Sale Sejmowe (na sklepieniu Dawnej Izby Poselskiej odtworzono herby 32 ziem i województw dawnej Rzeczypospolitej, w Sali Senatorskiej została uchwalona Konstytucja 3 Maja), Apartament Księcia Stanisława - bratanka króla Stanisława Augusta, Pokoje Matejkowskie (obrazy Jana Matejki: "Rejtan", "Konstytucja 3 Maja", cykl: "Dzieje cywilizacji w Polsce")
Trasa 2: Apartamenty: Wielki i Królewski (dzieła sztuki uratowane z dawnego wyposażenia: obrazy B. Bellotta, zw. Canalettem, M. Bacciarellego, rzeźby A. Le Bruna i J. Monaldiego, meble francuskie z drugiej połowy XVIII w.). Zamek proponuje też wystawy stałe, czasowe oraz: koncerty (sale koncertowe - dostępne), warsztaty, projekcję filmu o Zamku (w sali kinowej - podjazd).
Legenda o pięknej Basi Giżance (kochance ostatniego z Jagiellonów, Zygmunta Augusta)
Jej cień miał ujrzeć król Zygmunt August jako ducha swojej zmarłej żony, Barbary Radziwiłłówny, którego wywoływał na królewskie polecenie mistrz Twardowski.
Druga zamkowa legenda mówi o Białej Damie, pojawiającej się w salach zamkowych jako zapowiedzi bliskiego nieszczęścia.
Bilety: Wstęp płatny - bilety grupowe, uwzględniające opłatę za przewodnika, bilety normalne i ulgowe.
Wejście: W przypadku zorganizowanych wycieczek, osoby niepełnosprawne mogą się dostać do wnętrza od strony Pałacu Ślubów (może być podstawiony podjazd). Poziom zerowy. Możliwość wezwania osoby do pomocy. Szerokość drzwi: 80 cm.
Wnętrze: Można poruszać się na wózku (jest możliwość wypożyczenia wózka po uprzednim zgłoszeniu wizyty w dziale oświatowym, tel. (0*22) 657 21 14). Na I piętrze są podjazdy ułatwiające poruszanie się po Zamku. Istnieje 5 rodzajów wind (winda towarowa dostępna w przypadku licznej grupy osób na wózkach). Sale koncertowe na I piętrze - możliwość dowolnego zajęcia miejsca. Do sali kinowej łagodny podjazd - kino czynne w niedziele. Korytarze mają: 90 cm szerokości (możliwość zawrócenia w szerszych miejscach). Winda - drzwi automatyczne o szerokości: 90 cm, głębokości: 120 cm.
Okolica/Dojazd: Plac Zamkowy wyłożony jest zabytkowym brukiem - niewygodna nawierzchnia dla osoby poruszającej się na wózku i osoby pchającej wózek. Po deszczu i zimą jest ślisko.
Autobusy nr: 116, 122, 174, 175, 180, 195, 303, 503, 518, E-1. Odległość od przystanku: 300 m. Samochód z nalepką " niepełnosprawny" może podjechać pod samo wejście.
Toaleta: Dostępna w podziemiach Zamku - można zjechać windą. Szerokość drzwi: 90 cm.
Uwagi: W Zamku wydawana jest jednodniowa przepustka dla zorganizowanej grupy z osobami niepełnosprawnymi, umożliwiająca wjazd na pl. Zamkowy.
Zamek jest zamknięty: w poniedziałki od 1.10 do 15.04 oraz: 1.01, w Wielką Sobotę, Niedzielę Wielkanocną, 1.05, w święto Bożego Ciała, I.II., 24-25.12. i 31.12.
Zamek jest otwarty w następujące święta: Poniedziałek Wielkanocny, 3.05., 15.08., 11.11., 26.12.
Z Zamkiem sąsiaduje po prawej stronie barokowy pałac Pod Blachą, niegdyś rezydencja m.in. ks. Józefa Poniatowskiego. Usytuowany poniżej, nazwany został tak od nowatorskiego w XVII w. miedzianego pokrycia dachu, Wewnątrz znajduje się bogata, unikatowa kolekcja wschodnich tkanin i kobierców, podarowanych przez T. Sahakian.
Na pl. Zamkowym przy rozłożystym drzewie stoją warszawskie dorożki. Dużo tańszą przejażdżkę można odbyć kolejką turystyczną (od wiosny do jesieni) przez Stare i Nowe Miasto oraz Traktem Królewskim (niedostępna dla osób na wózkach). Przewodnik opowiada o mieście.
Między pastelowymi kamienicami północnej pierzei pl. Zamkowego ma swój początek najdłuższa ze staromiejskich uliczek - Piwna (z punktem informacji turystycznej), prowadząca do ul. Wąski Dunaj. Przy niej stoi kościół św. Marcina, doszczętnie zniszczony w czasie wojny, ale odbudowany; w latach 70 i 80 związany z opozycyjnym Komitetem Prymasowskim. Jedyny ocalały z wojny element to częściowo spalony krucyfiks (po prawej stronie, w nawie głównej), uzupełniony metalowym zarysem postaci. Kościół ma malowniczy dziedziniec klasztorny, otoczony krużgankami.
Równoległa do Piwnej jest ul. Świętojańska, prowadząca do Rynku Starego Miasta. Zabudowa pochodzi z XV w., lecz większość kamienic została przebudowana w XVIII w., kryjąc w sobie resztki gotyckich murów. Po prawej stronie ul. Świętojańskiej stoją obok siebie dwa kościoły: archikatedra św. Jana Chrzciciela i kościół oo. jezuitów z kopią cudownego obrazu Matki Boskiej Łaskawej. Przed tym kościołem, a właściwie przed przykościelną księgarnią, zastanawia rzeźba. Jest to ocalały z wojny barokowy niedźwiedź, dłuta J.J. Plerscha, z kościoła oo. pijarów przy ul. Długiej.
Katedra św. Jana
ul. Kanonia 6, Warszawa
Tel. kancelarii: (0*22) 831 02 89
Czynne: pon.-sob.:10-13 i 15-17.30
niedz.: 15-17, jeśli w tym czasie nie jest odprawiana msza
Historia: Wiek XIII-XIV
Jest to gotycka świątynia. Początki kościoła św. Jana Chrzciciela sięgają XIII w., zbudowano wtedy drewnianą kaplicę przy zamku książąt mazowieckich. Pod koniec XIV w. na miejscu spalonej podczas napadu Litwinów kaplicy, wzniesiono murowaną. Od 1406 r. kościół stal się kolegiatą, od 1798 r. - katedrą, od 1817 r. - archikatedrą.
Kościół ten był świadkiem wielu wydarzeń politycznych: miały tu miejsce: proces polsko - krzyżacki, koronacje królów: St. Leszczyńskiego w 1705 r. i ST.A. Poniatowskiego w 1764 r. W kolegiacie zaprzysiężono też Konstytucję 3 Maja w 1791r. Tu przemawiał ks. Piotr Skarga do króla Zygmunta III Wazy. Słynny kaznodzieja przyczynił się do powstania sąsiedniego kościoła - oo. jezuitów (sam należał do tego zakonu).
Warto zwrócić uwagę na drzwi w głównym wejściu, w gotyckim podcieniu, wykonane w 1963 r. z blachy miedzianej wg projektu A. Jabłońskiego. Przedstawiają sceny z życia Jana Chrzciciela i z historii katedry, a w obramowaniu - herby Warszawy oraz godła Polski - zmieniające się na przestrzeni lat i wydarzeń. Katedra została częściowo zbombardowana w 1939 r. Uległa zagładzie w czasie powstania warszawskiego, w 1944 r. Toczyły się tu krwawe walki na granaty i miotacze min, dwukrotnie do wnętrza katedry wjeżdżały niemieckie czołgi (fragment gąsiennicy jest wmurowany od strony ul. Kanonia). Ocalały jedynie Kaplica Pana Jezusa i Najświętszego Sakramentu i zabytkowy XV-wieczny krucyfiks. Postać Chrystusa ma naturalne włosy, wg legendy jest to figura cudowna, przywieziona przez mieszczanina Baryczkę z Norymbergi. Pierwsze po wojnie nabożeństwo odprawiono w katedrze II kwietnia 1949 r. Podczas odbudowy (którą, podobnie jak odbudową całego Starego Miasta, kierował prof. J. Zachwatowicz) postanowiono przywrócić świątyni dawny gotycki charakter, z wysokim dachem (gotyk mazowiecki). W ściany kruchty wmontowano zrekonstruowane marmurowe odrzwia z czasów Zygmunta III (z ocalałą w 70% żelazną kratą).
Zrekonstruowano na podstawie ocalałych fragmentów płytę z nagrobka braci Wolskich (w lewej nawie), czerwoną marmurową płytę z nagrobka ostatnich książąt mazowieckich (w prawej nawie), pomnik marszałka Sejmu Czteroletniego, St. Małachowskiego (w prawej nawie) oraz epitafia arcybiskupów gnieźnieńskich (na ścianach podstawy chóru) i arcybiskupów warszawskich (w lewej nawie). W katedrze znajduje się wiele epitafiów znanych Polaków, od lat 80. także kaplica-mauzoleum kardynała prymasa St. Wyszyńskiego.
W podziemiach miejsce wiecznego spoczynku mają m. in. książęta mazowieccy, król Stanisław August, H. Sienkiewicz, I. J. Paderewski, I. Mościcki.
Powiedzenie "pleść jak Piekarski na mękach" odnosi się do opowiadającego brednie, podziemiach pochodzi z historii, która wydarzyła się w sąsiedztwie obecnej katedry. Szlachcic Michał Piekarski, usiłujący zabić króla Zygmunta III w kościele, w 1620r. został skazany na tortury i karę śmierci. Ten zamach spowodował wzmocnienie bezpieczeństwa króla i powstanie ganku, bezpośrednio łączącego prezbiterium kościoła z zamkiem.
Wejście: Główne od ul. Świętojańskiej. Poziom zerowy. Drzwi o szerokości: 80 cm,
Wnętrze: Bardzo obszerna kruchta - wejście do środka prawymi i lewymi drzwiami wahadłowymi o szerokości: l05 cm (możliwość zaczepienia drzwi na hak, który znajduje się tuż przy ścianie).
Zejście do nawy głównej - 3 schodki, po lewej stronie przy kolumnie - poręcz przy schodach. Wewnątrz szerokie korytarze w nawach i przejścia między ławkami (możliwość zawrócenia w szerszych miejscach).
Podcienia obok katedry, będące pochodzącym z ok. 1620 r. gankiem, łączy zamek z lożą królewską w prezbiterium katedry i prowadzi na ul. Dziekanię, noszącą swą nazwę od podarowanych tu dziekanom i kurii nieruchomości.
Za katedrą, od strony absydy, stoi rokokowa figura Matki Bożej z 1771 r., jako pamiątka po dawnym cmentarzu przykościelnym. Stąd rozpościera się placyk Kanonia, na którym do 1780 r. znajdował się ów cmentarz. Pod numerem 20/22 stoi najwęższy dom w Warszawie, ma tylko bramę i dwa okna, po jednym na każdym poziomie.
Dzwon na Kanonii
ul. Kanonia, Warszawa
Historia: Rok powstania: 1646
Jest to dzwon ufundowany przez J.M. Daniłowicza, podskarbiego koronnego, dla kościoła jezuitów w Jarosławiu, przed 1939 r., umieszczony w Muzeum Narodowym w Warszawie, a w 1972 r. na obecnym miejscu.
Z napisu w jęz. niemieckim umieszczonym na gmerku, wiadomo, że odlany został przez D. Thiema w Warszawie, nadwornego ludwisarza Władysława IV. Z jednej strony dzwonu przedstawione są postacie Chrystusa Ukrzyżowanego, Matki Boskiej z Dzieciątkiem i Jana Chrzciciela oraz litery: I S. S. I. V MM. Z drugiej strony dzwonu jest postać Chrystusa Zmartwychwstałego i na kartuszu herby: Sas, Radwan, Topór, Herburt oraz litery, które po rozszyfrowaniu dają informację o fundatorze.
Z placyku Kanonia możemy dojść ul. Jezuicką, a potem w prawo ul. Celną do tarasu widokowego, w miejscu zwanym niegdyś Gnojną Górą. Stąd roztacza się piękny widok na Wisłę i panoramę Pragi. Wracamy do Rynku Starego Miasta.
Rynek Starego Miasta
Rynek Starego Miasta, Warszawa
Historia: Jest to stosunkowo niewielki prostokątny plac (90x73m), otoczony zabytkowymi kamieniczkami, pochodzącymi z różnych epok i reprezentujących różne style. Od XV w. znajdował się na Rynku ratusz, rozebrany w 1817 r. Rynek był placem handlowym i forum politycznym, a także miejscem wymierzania kary. Przed ratuszem stał pręgierz i kuna, w której zamykano złodziejki i nierządnice. Tu też męczono wspomnianego już M. Piekarskiego, a po koronacji złożono hołd królowi Stanisławowi Augustowi. Stąd ruszyła tzw. czarna procesja z żądaniem praw dla mieszczan, a w czasie powstania kościuszkowskiego dokonano egzekucji zdrajców ojczyzny.
W XIX w. Rynek Starego Miasta tracił swój mieszczański charakter, proletaryzował się, zabytki zaczęły niszczeć, aż rozpoczęto akcję ich ratowania.
Od 1915 r. strony Rynku mają swoje nazwy od nazwisk polityków zasłużonych dla Warszawy. Zachodnia - to strona Kołłątaja (Hugo Kołłątaj mieszkał w budynku nr 21a, zmarł w 1812 r.), północna - strona Dekerta (Jan Dekert, kupiec, prezydent miasta, występował o rozszerzenie praw mieszczan, zorganizował "czarną procesję", która wyruszyła 2 grudnia 1789 r. z petycją do Sejmu Czteroletniego), wschodnia strona Barssa (Franciszek Barss, współpracujący z J. Dekertem prawnik), południowa - strona Zakrzewskiego (Ignacy Zakrzewski, poseł na Sejm Czteroletni, prezydent miasta).
W 1928 r. fasady kamienic pokryto polichromią - zachowała się jedynie pod nr 13, polichromia Z. Stryjeńskiej.
W 1944r., w czasie powstania warszawskiego, zabudowa Rynku została zniszczona w 90%. Odbudowa trwała do 1953 r. (do 1963 r. - całego Starego Miasta)
Kolorowe kamienice są powojennymi rekonstrukcjami XVI i XVII-wiecznych budynków. Mają charakterystyczne nadbudówki tzw. latarnie, oświetlające wnętrza klatek schodowych. Na parterach i w piwnicach, mieszczą się dziś głównie restauracje, jak słynne "U Fukiera" czy "Bazyliszek", ale też kawiarnie, sklepy z pamiątkami i biżuterią, dwa muzea.
Muzeum Historyczne m.st. Warszawy, pozwala poznać dzieje miasta i jego mieszkańców, ma bogatą kolekcję mebli, obrazów i militariów. Muzeum Literatury organizujące interesujące wystawy czasowe, a na co dzień udostępnia gabinety pisarzy m.in. Juliana Tuwima i Leopolda Staffa,
Niestety, oba muzea są niedostępne dla osób poruszających się na wózkach, ze względu na wąskie strome schody.
Warto zwrócić uwagę na detale architektoniczne kilku kamienic: podwójny ceglany gotycki portal w kamienicy nr 21, XVIII-wieczną elewację oraz podwórko z arkadami w kamienicy nr 27, gotycką elewację boczną, XVII-wieczny portal, rzeźbę św. Anny Samotrzeciej z XVI w. - w niszy narożnika kamienicy nr 31 (zw. kamienicą książąt mazowieckich), kamienicę pod Murzynkiem nr 36, kamienicę Baryczków nr 32.
Legenda mówi o zjawie spod pręgierza, co noc pokazującej się przy ratuszu bosej kobiecie, niosącej swą odciętą głowę. Okrążała trzy razy ratusz i zatrzymywała się przy pręgierzu.
W centralnym punkcie Rynku wznosi się pomnik warszawskiej Syrenki (wiele lat wędrujący po Warszawie), usytuowany na środku okrągłego wodotrysku. W jej pobliżu od kilku lat przechadza się i gra kataryniarz.
Pomnik Syreny
Rynek Starego Miasta, Warszawa
Historia: Rok odsłonięcia: ł855
Pomnik Syrenki, przedstawiający postać pół ryby, pół kobiety (ten wizerunek oficjalnie od 1938 r. jest na herbie Warszawy), dłuta K. Hegla, został ustawiony przy wodotrysku na Rynku Starego Miasta w 1855 r. W 1929 r. zlikwidowano wodotrysk i przeniesiono Syrenkę. Początkowo na teren klubu sportowego na Solcu, a potem do Parku Kultury na Powiślu. W 1972 r. wróciła na Stare Miasto - najpierw na ocalały fragment Wieży Marszałkowskiej na murach obronnych, następnie na dziedziniec Zamku Królewskiego, aż ponownie na Rynek Starego Miasta. Obecnie postument delikatnie oblewa woda, promieniście rozlewająca się z nowoczesnego wodotrysku.
Z Rynkiem Starego Miasta sąsiaduje placyk Zapiecek z galerią sztuki współczesnej o tej samej nazwie. Z Zapiecka, ul. Piekarska prowadzi do murów obronnych i pomnika Jana Kilińskiego z lewej, a Małego Powstańca z prawej strony, w odległości ok. 200 m, za ul. Wąski Dunaj.
Pomnik Jana Kilińskiego
ul. Podwale, Warszawa
Historia: Rok odsłonięcia: 1935-1939
Pomnik pierwotnie stał na pl. Krasińskich. W czasie wojny został usunięty przez władze okupacyjne i uszkodzony (brak szabli). W 1945 r. ustawiono go w al. 3 Maja, w 1946 r. ponownie na pl. Krasińskich, a w 1959 r. przeniesiono w obecne miejsce, na ul. Podwale. Pomnik dłuta St. Jackowskiego przedstawia Jana Kilińskiego, warszawskiego szewca, mianowanego przez Tadeusza Kościuszkę pułkownikiem wojsk polskich. Ów bohater, 17 kwietnia 1794 r., podczas insurekcji kościuszkowskiej, na czele ludu staromiejskiego zdobył siedzibę ambasadora carskiego I.A. Igelströma - pałac Morsztynów, (obecna siedziba PWN przy ul. Miodowej).
Pomnik Małego Powstańca
ul. Podwale (mury obronne Starego Miasta), Warszawa
Historia: Rok powstania: 1946
Pomnik przedstawiający małego chłopca w za dużym hełmie - symbol młodzieży, walczącej w czasie powstania warszawskiego - został zaprojektowany przez J. Jarnuszkiewicza w 1946 r. Dopiero w 1983 r. ustawiono go na fragmencie ósmej baszty zewnętrznego obwodu murów obronnych Starego Miasta.
Okolica/Dojazd: Do pomnika dojść można ul. Piekarską, za murami w prawo lub ul. Rycerską wzdłuż muru obronnego do ul. Wąski Dunaj. Pomnik znajduje się po drugiej stronie uliczki, od zewnętrznej strony murów.
Do pomnika można podejść, pokonując 6 łagodnych stopni. Nawierzchnia: bruk.
Wracamy do Rynku Starego Miasta. Spacer po Rynku umilają melodie z katarynki, ekspozycje landszaftów lokalnych malarzy, gościnne ogródki restauracyjne, pozbawione architektonicznych barier, nieruchomi mimowie i uliczni grajkowie. Na chętnych czekają dorożkarze i portreciści/karykaturzyści.
Od Rynku odchodzą malownicze uliczki. Warto zwrócić uwagę na strome Kamienne Schodki, opadające ku Wiśle, niegdyś prowadzące do furty w murze obronnym, przez którą noszono wodę z Wisły. Druga malownicza uliczka to Krzywe Koło o oryginalnym kształcie, dostosowanym do murów obronnych (załamuje się ona pod kątem prostym!).
W kierunku Rynku Nowego Miasta prowadzi ul. Nowomiejska - dochodzi do Barbakanu i podwójnych murów okalających Stare Miasto.
Barbakan
ul. Nowomiejska, Warszawa
Historia: Połowa XVI w.
Barbakan wzniesiony został przez Jana Baptystę (z Wenecji) jako umocnienie bramy nowomiejskiej, broniącej dostępu do miasta od północy. Pierwotnie miał bramę wjazdową z mostem zwodzonym. W XVIII i XIX w. Barbakan został częściowo rozebrany i wchłonięty przez zabudowę mieszkalną. W latach 1936-1938 odsłonięto dolne partie i fragment murów obronnych. Całkowicie zrekonstruowano go w latach 1952-1954. Dekorację Barbakanu stanowi renesansowa attyka.
Przez Barbakan przechodzi się jak przez bramę ze Starego do Nowego Miasta. Stoją tu ze swoimi pracami artyści, grajkowie, mimowie, a nawet wróżka. Najnowszą atrakcją jest kat straszący toporem (nie tylko na pieńku).
Sprzed Barbakanu rozciąga się widok na dwie linie murów obronnych. Częściowo zrekonstruowane po II wojnie, z jednej strony dochodzą aż do pl. Zamkowego, z drugiej do fundamentów d. Wieży Marszałkowskiej.
Okolica/Dojazd: Nawierzchnia: bruk.
Z Barbakanu wchodzimy w ul. Freta, dopiero od XVIII w. brukowaną, a wcześniej błotniste bezdroże. Od tego pochodzi nazwa ulicy - w średniowiecznej łacinie taką nawierzchnię zwało się właśnie - freta.
Ulica Freta
Nowe Miasto, Warszawa
Historia:
Ulica zawdzięcza swą nazwę niegdyś bagiennemu przedmieściu. Zwracamy uwagę po prawej stronie na biegnącą w dół ul. Mostową. Warto zejść nią do budynku obecnego teatru "Stara Prochownia". Jest to niegdysiejsza strażnica drewnianego mostu na Wiśle, zbudowanego przez Erazma z Zakroczymia na zlecenia króla w 1573 r. Most po paru latach zniosła kra.
Po nieparzystej stronie ul. Freta, stoi kościół i klasztor oo. paulinów. Sprzed niego od 300 lat wyruszają warszawskie pielgrzymki na Jasną Górę. Przylega doń maleńki domek z prasą (najmniejsza w Warszawie odrębna nieruchomość z własnym numerem hipotecznym). Za nim i budynkami klasztornymi, wzdłuż ul. Długiej, stoi pałac Raczyńskich (obecne: Archiwum Główne Akt Dawnych) - świadek tragicznych egzekucji w czasie II wojny.
Po parzystej zaś stronie ul. Freta stoi kościół św. Jacka i klasztor oo. dominikanów - największy w Warszawie zespół budynków sakralnych z zabytkową, projektowaną przez Tylmana z Gamern w XVII w., kaplicą Kotowskich. W kościele mieści się szpital powstańczy, w którym w czasie bombardowania zginęły setki ludzi. Dalej, w kamienicy nr 16, w której urodziła się M. Skłodowska-Curie, jest muzeum jej imienia, z pamiątkami po wielkiej uczonej (1 stopień), a niemal vis.- a-vis - Muzeum Azji i Pacyfiku z orientalnymi eksponatami (1 stopień). Nieopodal, u zbiegu ul. Freta i Świętojerskiej, warto zajrzeć do Instytutu Wzornictwa Przemysłowego. Bywają tu ciekawe wystawy - obiekt dostępny.
Nowe Miasto na przełomie XIV i XV w. nie miało fortyfikacji. Dawniej, do 1818 r., na Rynku stał ratusz, dziś możemy zobaczyć pochodzącą z końca XVI w. studnię żelazną z nowomiejskim herbem jednorożcem i dziewicą).
Po wschodniej stronie Rynku znajduje się kościół św. Kazimierza z relikwiami świętego i klauzurowy klasztor ss. benedyktynek-sakramentek. Obok niego budynek klasztorny z XVIII w., zwrócony fasadą ku Rynkowi.
Kościół św. Kazimierza i klasztor ss. sakramentek - benedyktynek Od Nieustającej Adoracji Najświętszego Sakramentu
Rynek Nowego Miasta 2, Warszawa
Tel.: (0*22) 831-49-62 www.sakramentki.opoka.org.pl
Czynne: zwiedzać najlepiej w sob.: 9-17:30, Wystawienie Najświętszego Sakramentu: czw.: 8-17:30, niedz.: 10-17:30
Historia: Rok powstania: 1668-1692
Kościół ufundowany został przez królową Marię Kazimierę jako wypełnienie ślubów złożonych przed zakończoną zwycięstwem wyprawą Jana III Sobieskiego pod Wiedeń. Królowa sprowadziła wówczas z Francji zakonnice benedyktynki-sakramentki, które od tamtej pory prowadzą nieustającą adorację Najświętszego Sakramentu, dzień i noc (od 300 lat z wyjątkiem czasu od zburzenia do odbudowy kościoła po wojnie).
Za ołtarzem mieści się kaplica klauzurowa, w której siostry zmieniają się w adoracji. Podczas wszystkich mszy św. wykonywany jest chorał gregoriański. W każdą drugą niedzielę miesiąca jest odprawiana msza po łacinie.
Kościół, na planie krzyża greckiego z ośmioboczną kopułą, projektował Tylman z Gamern. Główny marmurowy ołtarz oddziela od pomieszczenia sióstr, siedemnastowieczna krata.
W prawej kaplicy kościoła znajduje się ołtarz Matki Boskiej Ostrobramskiej, fundacji rodziny Wedlów, z obrazem pędzla St. Komorowskiego. Naprzeciw ołtarz z barokową figurą św. Józefa. W kościele znajduje się barokowa, marmurowa płyta nagrobkowa Marii Karoliny de Bauillon (zm.I739), wnuczki fundatorki kościoła i króla Jana III Sobieskiego.
W okresie zaborów siostry prowadziły szkołę dla panien, gdzie wychowywano dziewczęta w duchu pobożności, skromności i uczciwości. Uczyły się oprócz katechizmu arytmetyki i języka ojczystego, na co dzień mówiły po francusku. Nowatorstwem, jak na tamte czasy, była nauka tańca i urządzanie przedstawień teatralnych, a także świeccy nauczyciele. Słynne absolwentki to: E. Orzeszkowa i M. Konopnicka.
W podziemiach kościoła znajduje się mauzoleum poświęcone 35 siostrom zakonnym, 4 księżom i mieszkańcom stolicy, poległym w kościele podczas bombardowania w 1944 r. - siostry prowadziły tu szpital powstańczy.
Kościół i klasztor odbudowano w 19S4 r. - zrekonstruowano architekturę, wystrój jednak jest współczesny.
Obecnie przez Internet można zamawiać u sióstr wszelkie intencje modlitewne, w czwartki prowadzona jest wspólna adoracja Najświętszego Sakramentu (niegdyś uświetniały ją pieśni do muzyki K. Kurpińskiego).
Wejście: Wejście główne - 4 stopnie. Drzwi o szerokości: 82 cm.
Wnętrze kościoła przestronne, można podjechać pod sam ołtarz i ołtarze boczne, wszędzie poziom zerowy. Korytarze mają: 250 cm szerokości (możliwość zawrócenia w szerszych miejscach).
W bliskim sąsiedztwie kościoła ss. sakramentek, przy ul. Przyrynek, stoi malowniczo usytuowany na skarpie wiślanej (punkt widokowy!) kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny - jeden z najstarszych w Warszawie.
Kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny
ul. Przyrynek 2, Warszawa
Tel.: (0*22) 831 20 87 wew. 21- kancelaria
Czynne: pon.-sob.: 14:30-15:45 i 18-19, niedz.: 8-13 i 18-19
Historia: Rok powstania: 1411
Jeden z najstarszych kościołów Warszawy, ufundowany przez księżnę Annę Mazowiecką w 1409 r., konsekrowany w 1411 r.
W prezbiterium rzeźby z białego marmuru kararyjskiego: św. Augustyn, św. Monika, scena Nawiedzenia i św. Anna z Matką Bożą, przywiezione z Włoch w XIX w. W kaplicy lewej nawy, w barokowym ołtarzu, obraz Zwiastowania NMP z połowy XVII w. pędzla M. Willmana, malarza śląskiego. W prawej nawie ołtarz Ukrzyżowania z początku XVII w. Warto zwrócić uwagę na kratę z XIX w., oddzielającą kaplicę od nawy prawej.
Kościół był wielokrotnie zniszczony. W czasie potopu szwedzkiego bronili się tu Szwedzi przed szturmem wojsk polskich, Niemcy zniszczyli go w 1944 r. Po wojnie kościołowi przywrócono pierwotny gotycki charakter. Na ścianie nawy lewej zachowały się ślady polichromii średniowiecznej, a w prezbiterium gotyckie łuki. Kościół odegrał ważną rolę w czasie stanu wojennego. Działało tu Duszpasterstwo Środowisk Twórczych, przygotowujące patriotyczne programy, cieszące się dużym zainteresowaniem.
Na dziedzińcu, po lewej stronie od bramy stoi posąg NMP Łaskawej z 1872 r. dłuta Sikorskiego, a dalej pomnik W. Łukasińskiego (1786-1868), założyciela tajnego Związku Wolnomularstwa Narodowego, więźnia-patrioty.
Wg legendy bogatemu, bezdzietnemu młynarzowi ukazała się Matka Boża i nakazała zbudować kościół tam, gdzie zobaczy zaśnieżone wzgórze. Obiecała, że jeśli tak uczyni, rok później ochrzci w tym kościele syna. Na znalezionym przez niego wzgórzu kościół już się budował, młynarz ufundował więc dzwonnicę przy kościele. Jego prośby i modlitwy o dziecko zostały wysłuchane.
Wg Artura Oppmana
Okolica/Dojazd: Można wjechać na teren przykościelny od ul. Burmistrzowskiej/Rajców.
Wejście: Główne: 2 stopnie. Wejście od ul. Burmistrzowskiej/Rajców (po lewej stronie od głównej bramy) - poziom zerowy.
Wnętrze przestronne, można się swobodnie poruszać. Korytarze mają 250 cm szerokości (możliwość zawrócenia w szerszych miejscach).
Porównywalny wiekiem jest klasztor oo. franciszkanów na skraju Nowego Miasta, u zbiegu ulic Kościelnej, Franciszkańskiej i Zakroczymskiej. Znajduje się w nim nienaruszony mimo bombardowań, cenny, XVII-wieczny obraz I św. Antoniego Padewskiego, przed którym odprawiono pierwszą mszę w wyzwolonej Warszawie. W kaplicy lewej nawy spoczywają relikwie św. Witalisa w szklanej trumnie, podarowane franciszkanom przez papieża Benedykta XIV. Warto zwrócić też uwagę na sarmackie epitafia z XVIII w. i 45-głosowe organy w barokowej oprawie.
Można pójść jeszcze kilka metrów dalej ul. Zakroczymską, by podziwiać elewację pałacu Sapiehów, XVIII- wiecznej rezydencji wojewody, Jana Fryderyka. Odkupiony na koszary "czwartaków", 4 pułku piechoty, słynnego m.in. z walk w powstaniu listopadowym, obecnie mieści zespól szkół dla dzieci słabo słyszących.
Dalej, u zbiegu ulicy Zakroczymskiej i Sanguszki, mieści się Państwowej Wytwórnia Papierów Wartościowych, o którą toczyły się krwawe walki w czasie powstania warszawskiego.
Po drugiej stronie ul. Sanguszki roztacza się park Traugutta, założony na zewnętrznym południowym skraju Cytadeli. W parku - Pomnik Bohaterów Powstania Styczniowego - prawdopodobnie miejsce stracenia R. Traugutta.
Źródło: Turystyka bez barier - Przewodnik turystyczny dla osób niepełnosprawnych mających problemy z poruszaniem się - Warszawa
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz