Zanim wydarzy się tragedia. Czy można zapobiec samobójstwu?
Niedawno polską opinią publiczną wstrząsnęła samobójcza śmierć 14-letniego Dominika. Chłopak odebrał sobie życie z powodu załamania psychicznego, którego przyczyną było prześladowanie przez rówieśników. Jednym z najczęściej pojawiających się wówczas pytań było to, jak zapobiegać takim tragediom w przyszłości. Obchodzony 10 września Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom to dobra okazja, by choćby spróbować na nie odpowiedzieć.
Zazwyczaj niezwykle trudno jest rozpoznać, że ktoś zamierza targnąć się na swoje życie. Może to być przecież chwilowy, ale bardzo mocny spadek nastroju. Takie osoby czasem jednak wysyłają sygnały, które stają się jasne dopiero po tragedii. Warto wiedzieć, jakie to sygnały, by być mądrym przed nią.
- Symptomem, który pokazuje nam, że dana osoba chce popełnić samobójstwo, jest to, że mówi ona o śmierci, o tym, że jest jej trudno – mówi Tomasz Rejent, psychoterapeuta i prezes Fundacji RAZEM. – Często ma się też poczucie, że taka osoba w jakiś sposób chce się z nami pożegnać. Na przykład dziękując za wspólnie przeżyty czas – dodaje.
Psychoterapeuta tłumaczy, że takie przygotowanie do samobójstwa może wyglądać w ten sposób, iż ktoś, u kogo występowały objawy depresyjne, zaczyna nagle być niezwykle otwarty i życzliwy – tak jakby chciał przygotować bliskich na swoje odejście.
Empatia najlepszą obroną
- Drugą oznaką zagrożenia samobójstwem jest poszukiwanie w internecie informacji na temat działania różnych leków i rozmowy na temat różnych sposobów odebrania sobie życia – tłumaczy Tomasz Rejent. – Taka osoba może komunikować nam, że niedługo może jej już z nami nie być. Choćby dzieląc się informacją, że jeśli jej już nie będzie, to żebyśmy nie myśleli, że to nasza wina. Często przekazują nam też informację, że świat bez nich będzie lepszy, że nie są w stanie z różnych przyczyn dalej żyć i chcą umrzeć – wyjaśnia prezes Fundacji RAZEM.
Jego zdaniem, w takich sytuacjach najlepszym doradcą jest zwykła ludzka empatia. Najgorszym, co można zrobić, jest zignorowanie sygnałów przekazywanych nam przez bliską osobę.
Po pomoc do specjalisty
- W momencie, w którym słyszymy takie komunikaty, często zastanawiamy się, czy dana osoba rzeczywiście myśli o samobójstwie. Wtedy dobrze jest... zapytać wprost o to, czy ma ona myśli samobójcze i jak planuje odebrać sobie życie – tłumaczy Tomasz Rejent. – Jeśli okaże się, że nasz rozmówca ma bardzo sprecyzowane plany w kwestii samobójstwa, to jest to powód, byśmy zwrócili się po pomoc do specjalisty, na przykład do telefonu zaufania lub poradni zdrowia psychicznego. Tam możemy poprosić o konsultację. Jeśli jesteśmy przekonani, że dana osoba może w każdej chwili odebrać sobie życie, możemy też nawet zadzwonić po pogotowie – dodaje.
Tomasz Rejent zauważa, że kontakt ze specjalistą jest również o tyle ważny, że psychiatrze lub psychologowi łatwiej rozpoznać, czy mamy do czynienia z samymi tylko myślami samobójczymi, czy też zagrożenie jest zdecydowanie bardziej realne.
Dzieci pod szczególną opieką
Zdaniem Tomasza Rejenta bardzo poważnie powinniśmy traktować wszelkie niepokojące zmiany nastroju u dzieci, zwłaszcza w okresie dorastania.
- Warto obserwować, co się dzieje z dzieckiem – tłumaczy prezes Fundacji RAZEM. – Rodzic, który ma bliskie relacje ze swoim dzieckiem, powinien dostrzec, że przeżywa ono okres załamania, wyizolowania, jest płaczliwe, zamyka się w pokoju, odsuwa się od przyjaciół i rodziny. W takiej sytuacji powinniśmy poświęcić więcej uwagi temu, co dzieje się z naszym dzieckiem. Najpierw samemu z nim porozmawiać, jeśli czujemy się na siłach, albo zaproponować mu udanie się do psychologa lub psychoterapeuty.
Dwa głosy
Co zaś zrobić, jeśli to nas nachodzą myśli samobójcze?
- Jeśli to my mamy myśli samobójcze, powinniśmy skorzystać pomocy poradni lub, jeśli nie czujemy się na siłach, z jednego z telefonów zaufania dla osób po kryzysie emocjonalnym. Dzięki temu będziemy mogli z kimś przedyskutować to, co się z nami dzieje – wyjaśnia Tomasz Rejent.
Z jego doświadczenia wynika, że pierwszym krokiem do zapobieżenia samobójstwu jest empatia i wsłuchanie się w emocje drugiego człowieka. Żeby mu pomóc, trzeba zrozumieć jego sytuację, nie próbować go pouczać czy strofować, lecz zaoferować mu maksimum wsparcia. To właśnie od reakcji otoczenia i tego, jak szybko dana osoba otrzyma właściwą pomoc zależy to, czy do samobójstwa dojdzie, czy nie.
- Zazwyczaj odzywają się w głowie takiej osoby dwa głosy – jeden chce popełnić samobójstwo, a drugi ma ogromną wolę życia. Dzięki pomocy psychologa można lepiej wsłuchać w obydwa i znaleźć sposób na wyjście z sytuacji inne, niż odebranie sobie życia – wyjaśnia psychoterapeuta.
Dokąd po pomoc?
- Portal informacyjny Samobojstwo.pl
- Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka: 800 12 12 12
- Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” – tel.: 22 668 70 00, 801 12 00 02, e-mail: pogotowie@niebieskalinia.pl.
- Internetowe forum wsparcia „razem przeciw samobójstwom” Przyjaciele.org
- Instytut Psychologii Zdrowia: Psychologia.edu.pl
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Antydepresyjny telefon zaufania: 22 654 40 41, Stopdepresji.pl
- Pogotowie duchowe
- Fundacja RAZEM: tel.: 733 563 311, e-mail: kontakt@razem-fundacja.org
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz