Autobusem przez miasto
Problem poruszania się osób z niepełnosprawnością po mieście nie jest problemem nowym. Zrobiono już wiele dla ułatwienia mieszkańcom aglomeracji miejskich przemieszczania się. Co prawda do stanu idealnego jeszcze długa droga, ale poszczególne miasta starają się nadrobić zaległości wielu lat i stopniowo unowocześniają swój miejski tabor.
Na początek warto zastanowić się jak powinna wyglądać idealna komunikacja miejska, taka która spełniałaby oczekiwania nawet najwybredniejszych pasażerów? Najważniejsze jest, aby z usług komunikacji miejskiej mogli korzystać wszyscy. Tak więc przede wszystkim tabor powinien składać się z pojazdów niskopodłogowych z wysuwaną platformą, funkcją przyklęku. W każdym powinno znaleźć się specjalnie wydzielone miejsce dla osoby na wózku, wyposażone w odpowiednie zabezpieczenia. Dodatkowo pojazd powinien posiadać system głosowej informacji o przystanku, linii oraz trasie przejazdu.
Specjalnych rozwiązań wymagają również przystanki. Standardem jest oznaczenie w rozkładach jazdy linii obsługiwanych przez pojazdy niskopodłogowe. Dodatkowo osoby niewidome lub niedowidzące powinny mieć możliwość skorzystania z urządzeń powiadamiających głosowo, jaki autobus czy tramwaj wjeżdża na przystanek. W nawierzchni przystanku powinna być zamontowana perforowana linia informująca osoby niewidome o krawędzi, za którą znajduje się wejście do autobusu, tramwaju, kolejki miejskiej czy metra.
Autobusem po polskich miastach
W każdym z miast prace nad przystosowaniem komunikacji miejskiej do potrzeb osób z niepełnosprawnością idą zupełnie innym tempem i według własnych reguł. Są pewne elementy, które łączą wszystkie przedsiębiorstwa komunikacyjne. Przede wszystkim to zakupy pojazdów niskopodłogowych, a także oznaczanie kursowania takich autobusów i tramwajów w rozkładach jazdy. W większości miast przedsiębiorstwa komunikacyjne oferują możliwość transportu specjalnymi minibusami. Na tym podobieństwa się kończą.
Warszawa
Znaczna część warszawskich pojazdów komunikacji miejskiej to autobusy niskopodłogowe, gorzej jest z tramwajami. Co prawda stopniowo wprowadzane są nowe pojazdy odpowiednio przystosowane do potrzeb pasażerów z niepełnosprawnością jednak zanim wszystkie tramwaje zostaną zastąpione nowymi minie jeszcze trochę czasu.
Autobus komunikacji miejskiej w Warszawie.
Nowe tramwaje wyposażone są w platformę, po której można wprowadzić wózek, wystarczy zasygnalizować kierowcy chęć jej użycia. Dodatkowo warszawskie tramwaje zostały wyposażone w system głosowego zapowiadania kolejnych przystanków (ma go 15% wagonów). Możliwa jest również zewnętrzna głosowa prezentacja informacji o linii oraz numerze tramwaju.
- Jeśli chodzi o przystosowanie komunikacji miejskiej do potrzeb osób niewidomych sytuacja poprawia się – mówi niewidomy Kamil Godowski – jednak w dalszym ciągu, aby wsiąść we właściwy autobus trzeba korzystać z pomocy współpasażerów, bo w autobusach głosowa informacja nie działa. Podobnie jest z tramwajami. Mało który motorniczy pamięta o tym, by włączyć głosowe powiadomienia. Z resztą w dalszym ciągu tych nowoczesnych tramwajów jest niewiele, o autobusach już nie wspomnę – dodaje.
Osoba niewidoma wysiada z tramwaju w Warszawie.
Informacje dla osób z niepełnosprawnością można znaleźć na stronie ZTM.
Kraków
Dawna stolica Polski jest jednym z najlepiej dostosowanych miast. Komunikacja miejska w Krakowie od kilku lat stara się stopniowo wprowadzać rozwiązania, które mają ułatwić osobom z niepełnosprawnością korzystanie zarówno z tramwajów jak i autobusów.
- We współpracy MPK z Bogdanem Dąsalem, prezydenckim pełnomocnikiem ds. osób niepełnosprawnych, a także Janem Ortylem, przewodniczącym Polskiego Związku Niewidomych w okręgu Małopolskim podejmujemy rozwiązania, dzięki którym nasze pojazdy przestają być zarezerwowane wyłącznie dla osób zdrowych i wysportowanych - mówi Marek Gancarczyk rzecznik MPK S.A w Krakowie. - Oprócz niskiej podłogi, autobusy i tramwaje wyposażone są w specjalne poręcze przy drzwiach, które ułatwiają wsiadanie. Wewnątrz pojazdów jest wydzielona przestrzeń przeznaczona dla osób na wózkach, gdzie również na odpowiedniej wysokości są zamontowane poręcze z przyciskami. Rozwiązania przyjazne niepełnosprawnym wprowadzane są także na przystankach m.in. na wyremontowanym torowisku od pętli Kamienna do Krowodrzy Górki. Jest tam umieszczona specjalna chropowata nawierzchnia, która informuje niewidomych o zbliżaniu się do krawędzi i konieczności zachowania ostrożności. Aby ułatwić podróżowanie niewidomym i niedowidzącym w najnowszych krakowskich Bombardierach zostało wprowadzone głosowe zapowiadanie przystanków – dodaje.
Ikarus stał się symbolem niedostosowanego taboru.
Jednak miasto nie poprzestaje tylko na tym. Zapowiadane są kolejne zmiany.
- Stosowane będą także rozwiązania, które ułatwią wsiadanie do pojazdów osobom niewidzącym. Pod przyciskiem otwierającym drzwi montowany będzie specjalny pionowy pasek, który ułatwi odnalezienie przycisku i łatwiejsze otwarcie pojazdu – informuje Marek Gancarczyk.
Poznań
Od kilku lat w Poznaniu działa system PIP. Osoby niewidome zostały wyposażone w specjalne urządzenia odbierające sygnały z nadajników umieszczonych w autobusach i tramwajach. Dzięki nim pasażer stojący na przystanku dostaje informację o numerze pojazdu, który właśnie podjeżdża. Jeśli chce do niego wsiąść, za pomocą swojego urządzenia wysyła sygnały do kierowcy. W ten sposób kierowca może dopilnować czy osoba ta wsiadła samodzielnie, czy potrzebuje pomocy.
Poznań to pierwsze miasto w Polsce, które wprowadziło taki system.
W dalszym ciągu minusem poznańskiej komunikacji miejskiej jest duża liczba pojazdów wysokopodłogowych. Są one uciążliwe dla osób starszych i poruszających się na wózkach. Dość często autobusy wysokopodłogowe jeżdżą na liniach nocnych, co ogranicza osobom niepełnosprawnym możliwości przemieszczania się.
Wprowadzenie niskopodłogowych autobusów do obsługi kursów nocnych wymaga poważnych nakładów finansowych, głównie ze względu na fakt, że nocą częściej autobusy są niszczone, a nie każdy z nich wyposażony jest w monitoring.
Gdynia
W Gdyni większość linii obsługiwana jest przez pojazdy niskopodłogowe posiadające możliwość dodatkowego obniżenia podłogi przez tzw. przyklęk. Z myślą o osobach, które nie są w stanie korzystać z regularnej komunikacji miejskiej utworzono komunikację minibusową. Kierowcy minibusów pomagają przy wsiadaniu oraz wysiadaniu. Jednak w dalszym ciągu spotykamy autobusy wysokopodłogowe, które nie są wyposażone w wyświetlacze czy sygnalizatory.
Bilety do kontroli
Nie ma przyjętego jednego zestawu ulg dla wszystkich miast. Każde przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej ustala swoje warunki traktowania osób z niepełnosprawnością. Na bezpłatne przejazdy komunikacją miejską można liczyć m.in. w Łodzi, Bydgoszczy, Ciechanowie, Częstochowie, Elblągu, Gdyni, Gorzowie Wielkopolskim, Opolu, Szczecinie, Toruniu czy Warszawie. Natomiast w miastach takich jak Kielce, Koszalin, Kraków, Poznań, Rzeszów czy Wrocław osoby posiadające udokumentowany stopień niepełnosprawności mają zniżki. Dodatkowo na bezpłatny przejazd mogą liczyć opiekunowie osób niepełnosprawnych.
Warto pamiętać, by wcześniej sprawdzić dokładnie z jakiego rodzaju zniżki można korzystać. Informacje te można sprawdzić na stronach internetowych przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej danego miast lub skorzystać z listy zamieszczonej na stronie: /ledge/x/15034. Jeśli jednak nie można skorzystać z Internetu zawsze można zadzwonić do siedziby przedsiębiorstwa komunikacyjnego lub zapytać w punkcie sprzedaży biletów.
Mimo, że poziom dostosowania autobusów i tramwajów do potrzeb osób z niepełnosprawnością w dalszym ciągu pozostawia wiele do życzenia nie można powiedzieć, że nic się nie robi by było lepiej. Wymaga to odpowiednich nakładów finansowych, a co za tym idzie również czasu. W każdym większym mieście władze starają się wyjść naprzeciw potrzebom i stopniowo wymieniają stare pojazdy na nowoczesne, które ułatwią życie nie tylko osobom z niepełnosprawnością, ale również osobom w podeszłym wieku i matkom z wózkami.
Europejskie standardy
Polska jako członek Unii Europejskiej powinna dbać o dostosowanie się do unijnych standardów. Również pod względem utrzymania poziomu jakości usług komunikacji miejskiej. Warto zatem pokazać jak polskie realia wpisują się w unijną rzeczywistość.
Dostosowanie komunikacji miejskiej do potrzeb osób z niepełnosprawnością określa Europejski raport o autobusowej komunikacji miejskiej. W raporcie tym wskazano, w którym państwie unijnym komunikacja miejska jest najlepiej przygotowana na potrzeby osób z niepełnosprawnością.
Najbardziej przyjaznymi krajami pod względem komunikacyjnym są Niemcy, Grecja, Luksemburg oraz Hiszpania. W tych państwach ponad 80% autobusów dostosowanych jest do każdego stopnia niepełnosprawności. Pojazdy te są wyposażone w rampy mechaniczne oraz automatyczne, układy przyklęku, specjalne oznakowania dźwiękowe i graficzne, a przede wszystkim są to pojazdy niskopodłogowe.
W Polsce jedynie 28% autobusów dostosowanych jest do potrzeb pasażerów z niepełnosprawnością. Należy pamiętać, że jest to średnia dla całego kraju. Poziom dostosowania transportu publicznego w poszczególnych miastach jest bardzo zróżnicowany.
Unia Europejska wydała dyrektywę zwaną w skrócie „Autobusy i autokary” (20.11.2001), w której zawarto informacje o tym w co powinien być wyposażony pojazd komunikacji miejskiej, aby został uznany za przyjazny dla osób z niepełnosprawnością (pochylnia lub platforma, wydzielone miejsca dla osób na wózkach, specjalne oznaczenia graficzne i głosowe). Polska jako członek Unii Europejskiej zobowiązana jest do przestrzegania tej dyrektywy.
Z racji tego, że zmiany wymagają zarówno czasu jak i pieniędzy pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość i wierzyć, że miejskie firmy przewozowe zrobią wszystko, by jak najszybciej dorównać europejskim standardom.
Komentarze
-
Co z tego, że autobusy są niskopodłogowe jeśli podjeżdżają daleko od krawężników przystanków. Najpierw muszę złazić z wysokiego stopnia, a potem wspinac się na wysoki krawężnik, Autobus nie przyklęknie bo nie jeżdżę na wózku. Na zwróconą uwagę złychać burknięcie kierowcy lub bezsensowną wymówkę. Jestem osobą chodzącą z II grupą inwalidzką narządow ruchu. Jolaodpowiedz na komentarz
-
komunikacja
30.09.2008, 18:33Komunikacja dla miepełnosprawnych w W-wie jest nie najgorsza z kierowcami też nie źle,mogliby być mniej leniwi i nie czekać na wyraźną prośbę aby wyłożył platformę. A my niepełnospr. więcej uśmiechu i mniej apodyktyczności.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz