Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Baw się nad wodą dobrze, ale ostrożnie

29.07.2015
Autor: Magdalena Gajda, fot. Piotr Stanisławski
chłopak skacze do wody z mostu

Od maja do 27 lipca br. krajowe wody pochłonęły 198 ofiar. Do tego wiele osób, po swoich „wyczynach” wylądowało w szpitalach. Apelujemy o rozwagę i podpowiadamy, jak korzystać z wody, aby nie stać się kolejną pozycją w tragicznych rejestrach.

Pochwała głupoty

Oto sielska kraina wakacyjnej rozrywki. Z bujnymi, soczyście zielonymi drzewami, równo przystrzyżonym trawnikiem, stanowiskami do grillowania, radosną muzyką. W centrum króluje ni to jezioro, ni to basen, ni ogromne oczko wodne. W każdym razie – z błękitną wodą. Wkoło akwenu roześmiany tłum opalonych na reklamowy brąz giętkich ciał, nonszalancko obleczonych w letnie ciuszki. Ciał tylko młodych i wysportowanych. Tutaj nie ma miejsca dla dojrzałych, seniorów, osoby z niepełnosprawnością.

Do akwenu można wejść prosto z brzegu. Ale po co tak tradycyjnie, kiedy można skorzystać z jednej z trzech gigantycznych zjeżdżalni? Prężne ciała ścigają się, które z nich w najbardziej efektowny sposób wskoczy do wody. Salta solo to zbyt niski poziom. Śmiałkowie sięgają po sprzęt plażowy niekoniecznie przeznaczony do zabaw wodnych, a superbohaterowie po... rowery. Wiele ewolucji mrozi krew w żyłach. Tym bardziej, że tak naprawdę nie wiadomo, jak głęboka jest woda w akwenie – czy ma ponad dwa metry, czy też sięga zaledwie kolan? Ale tutaj nikt nie myśli o tym, że przy kolejnej wolcie może skręcić kark lub utopić się. Ważna jest zabawa, ważny jest fun...

Ponad 3-minutowy spot pod tytułem: „The Royal Flush in 4K”, opublikowany w serwisie Youtube 16 czerwca 2015 r., ma do dziś dobrze ponad 19 mln odsłon. Spot podoba się (wnioskując po symbolu kciuka w górę) ponad 38 tysiącom internautów z całego świata. Tylko ok. 1600 uznało, że filmik im się nie podoba, a jeszcze mniej osób negatywnie go skomentowało.

Już słyszymy głosy sprzeciwu: „Hola, hola! To tylko reklamówka, i to zagraniczna. U nas ludzie tak się nie bawią”. Nieprawda! Fantazja Polaków wcale nie jest mniejsza. 25 lipca 2015 r. 31-letni fan AC/DC, który z Bytomia przyjechał do Warszawy na koncert zespołu, skoczył do Wisły z mostu Świętokrzyskiego, ponieważ podobno... chciał zrobić sobie selfie w locie. Nie przeżył.

Gra o życie

Inny „wodny spot”. Ten zna już chyba cała Polska. To jedno z najważniejszych działań Integracji.

Na ekranie: zamiast człowieka – manekin. Dokładnie taki, jakich używa się, aby pokazać, co dzieje się z ciałem człowieka w motoryzacyjnych testach zderzeniowych. Tym razem manekin nie siedzi jednak za kierownicą rozpędzonego auta, ale skacze do zbyt płytkiej wody w basenie. Jego głowa uderza w trzaskiem w dno, a kręgi szyjne zginają się nienaturalnie. Nad manekinem posadzonym w wózku pojawia się napis: „Płytka wyobraźnia to kalectwo. Każdego roku setki osób łamie kręgosłup skacząc do wody”. Fragment „każdego roku” wciąż jest aktualny.

To samo przesłanie jeszcze inaczej... 39-sekundowa, filmowana stop-klatkami i okraszona dźwiękami łomotu serca historia pewnego nastolatka. Ubiera się podobnie do wszystkich, ma psa, rower, zwykłe życie. Lubi też z kolegami wypić piwo. A potem lubi pochwalić się, co on po tym piwie może zrobić. Może na przykład skoczyć do wody, aby potem na resztę życia zamienić rower na wózek inwalidzki...

Statystyki przerażają

Spot pt. „Baw się, myśl, żyj” wyreżyserowali i nagrali uczniowie z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Łasku. Film zwyciężył w konkursie pt. „Niezatapialni”, realizowanym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (MSW).

„Niezatapialni” to akcja skierowana do uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Jej celem jest propagowanie właściwego zachowania na kąpieliskach oraz zachęcanie do korzystania z miejsc przeznaczonych do takiego wypoczynku – czytamy w oficjalnym komunikacie MSW. Zdanie jest gładkie, dyplomatyczne, ale kryjące się pod nim statystyki przerażają. Nieprzemyślane korzystanie z wodnych rozrywek kończy się nie tylko zawałami, zachłyśnięciami, urazami kręgosłupa, ale coraz częściej – utratą życia.

Liczba osób, które giną każdego roku w wodach polskich rzek, jezior, zalewów, stawów i w morzu niestety pozostaje na podobnym poziomie. W roku 2013 r. woda pochłonęła 760 ofiar, a w 2014 – 646. W ostatnim roku 1/4 wszystkich osób, które tonęły, była pod wpływem alkoholu. Równie częstymi przyczynami tragedii były także: kąpiel w miejscu niestrzeżonym (104 ofiary), nieostrożność podczas przebywania nad wodą lub w czasie... łowienia ryb oraz kąpiel w miejscu zabronionym. W tym roku w wodzie straciło życie już 198 osób, w tym aż 26 w jednym dniu, 5 lipca 2015 r.

Jak zatem bezpiecznie korzystać z wody, aby nie stać się jej ofiarą?

Reguła 1. Im więcej lat tym... więcej rozwagi!

Masz dziecko w wieku do 7 lat? Pamiętaj, że zgodnie z prawem może ono przebywać na kąpielisku – na basenie lub w akwenie naturalnym – wyłącznie pod opieką osoby dorosłej. Rodzice dopowiadają też, że i na nastolatki trzeba w takich miejscach spoglądać czujnym okiem. Okazuje się jednak, że największym „nadzorem” trzeba objąć samych dorosłych. Według statystyk, w 2014 r. w wodzie zginęło 40 dzieci i nastolatków. Pozostałe ofiary były w wieku od 19 do 50 lat – 309 osób oraz powyżej 50 lat (!) – 268 osób.

skok na główkę chłopaka z mostu

Reguła 2. Najlepsza woda pilnie strzeżona!

Standard i cena kwatery, atrakcyjne plenery, dodatkowe rozrywki – to ważne kryteria wyboru miejsca na wypoczynek. Jeśli jednak planujesz spędzić wolny czas nad wodą, to wybierz takie kąpielisko, które gwarantuje maksimum bezpieczeństwa, czyli jest odpowiednio oznakowane i strzeżone przez ratowników. A gdy już tam jesteś, to pływaj lub kąp się tylko w wyznaczonych do tego celu strefach i z użyciem sprzętu asekuracyjnego.

Reguła 3. Grunt to dobrze zbadany grunt!

Jeśli kąpiesz się lub pływasz w akwenie naturalnym, pamiętaj o pułapkach przyrody:

  • roślinach (np. sinice) i zwierzętach wodnych (np. meduzy), których nagłe pojawienie może Cię wystraszyć lub zagrozić Twojemu zdrowiu;
  • nagłej, wysokiej fali, wirach, wstecznych prądach;
  • nierównościach terenu – dołach, lejach, gwałtowanych spadkach;
  • zanieczyszczonym dnie – kamieniach, gałęziach i konarach drzew, odpadach w postaci np. butelek szklanych i plastikowych lub puszek po napojach i konserwach. Jeśli nie znasz dna akwenu lub jest ono zanieczyszczone, to do brodzenia w nim wkładaj zawsze sandały, aby ochronić nogi przez skaleczeniem.

Reguła 4. Czerwona flaga – zimna woda!

To prawda, są wśród nas i tacy śmiałkowie, którzy pływają w otwartych wodach nawet zimą. W większości jednak jesteśmy pływakami... sezonowymi. A to oznacza, że dla nas, niezahartowanych, najbardziej bezpieczna jest woda o 20 i więcej stopniach Celsjusza. Przebywanie w wodzie o temperaturze poniżej 14 stopni grozi wychłodzeniem organizmu. To dlatego, gdy woda osiąga taki stan, ratownicy na kąpieliskach wywieszają czerwoną flagę.

Reguła 5. Nie umiesz pływać – kąp się przy brzegu!

Przy braku umiejętności pływania ważne jest także ostrożne korzystanie ze sprzętu wodnego. Do łódki, kajaka, skutera czy zwykłego roweru wodnego załóż kask, kapok lub kamizelkę ratunkową. Pamiętaj też, że dmuchany sprzęt pływacki, czyli rękawki, materace, pontony, zwierzaki itp. to nie jest sprzęt asekuracyjny i nie należy zbytnio mu ufać. Zwłaszcza, gdy jest tani i wykonany z kiepskich jakościowo materiałów.

nogi chłopaka siedzącego na moście z widokiem na rzekę

Reguła 6. Trening basenowy nie zawsze czyni mistrza!

Chwalisz się, że umiesz pływać? Że pływasz dużo, ale na basenie? Tym rozważniej powinieneś pływać na akwenie otwartym. Woda w basenie jest spokojna. Ta w morzu, jeziorze lub rzece, w połączeniu z innymi siłami natury, jest nieprzewidywalna. Wystarczy jeden ostrzejszy podmuch wiatru albo nagła, wysoka fala, aby najlepszy nawet pływak basenowy wystraszony, w odruchu paniki stracił oddech i zacząć tonąć.

Reguła 7. Pływaj się lub kąp tylko wtedy, gdy dobrze się czujesz. Uważaj na słońce!

Jeśli długo się opalałeś, nie wchodź nagle do wody! Jej temperatura jest znacznie niższa niż ciepłota Twojego ciała. Próba szybkiego ochłodzenia się grozi szokiem termicznym i zatrzymaniem pracy serca! Po dłuższej kąpieli słonecznej, przyzwyczajaj ciało do wody stopniowo – najpierw wilgotnymi dłońmi schłodź twarz, kwark, klatkę piersiową i krocze, a potem wejdź do wody, powoli zanurzając po kolei stopy, kolana, uda itd.

Jeśli chorujesz na chorobę wieńcową lub epilepsję (padaczkę) – korzystaj z wody zawsze z osobą, która udzieli ci pomocy lub zaalarmuje innych, jeśli dostaniesz ataku.

Jeśli cierpisz na schorzenia dermatologiczne – poradź się lekarza, czy w ogóle i jak długo możesz przebywać w wodzie i czy twoja choroba nie stanowi zagrożenia dla innych.

Jeśli: piłeś alkohol (także niskoprocentowy i w niewielkich ilościach), zażywałeś dopalacze lub narkotyki, brałeś leki obniżające koncentrację – NIE WCHODŹ DO WODY W OGÓLE!

Jeśli jesteś zdrowy – pamiętaj, że wszystkich negatywnych reakcji organizmu na kontakt z wodą nie możesz przewidzieć!

Reguła 8. Gdy czujesz się źle w wodzie – szukaj brzegu!

Straciłeś nagle ziemię pod nogami, zachłysnąłeś się wodą, porwał Cię prąd, czujesz się słabo, dostałeś skurczu mięśni lub ataku duszności? Nie panikuj, tylko kieruj się do brzegu albo wyciągnij rękę do góry i krzycz, że potrzebujesz pomocy!

chłopak skacze z mostu do wody, inny wspina się na most

Reguła 9. Skacz, ale niekoniecznie na główkę!

Jeśli już musisz skakać do wody, nie skacz na główkę. Taki skok może skończyć się urazem kręgosłupa (włącznie z przerwaniem rdzenia kręgowego), trwałą niepełnosprawnością, a nawet śmiercią. Warto jednak zaznaczyć, że każdy skok – nie tylko na główkę – może być niebezpieczny. Dodatkowo woda, do której skaczesz, musi mieć więcej niż 1,5 metra głębokości i sprawdzone przez Ciebie dno! Zanim wykonasz skok, sprawdź też, czy nie zagrażasz nim bezpieczeństwu innych osób, które kąpią się w pobliżu.

Reguła 10. Pomagaj, nie szkodząc!

Za nieudzielenie pomocy osobie tonącej grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat! Ale też prawo mówi, że w sytuacji zagrożenia należy nieść pomoc tak, aby nie narazić zdrowia lub życia swojego i innych osób. Jeśli zatem chcesz bezpiecznie pomóc tonącemu, poproś innych o wezwanie służb ratowniczych lub zrób to sam:

  • numer ogólnoratunkowy – 112
  • WOPR (Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe) – 601 100 100
  • straż pożarna – 998
  • pogotowie ratunkowe – 999

Następnie oceń sytuację i wybierz dostępny sposób wyciągnięcia tonącego z wody, np. za pomocą koła ratunkowego lub liny, z łodzi, pontonu, pomostu – podając rękę, a najlepiej długi przedmiot (tyczkę, kij, wiosło, rakietkę do badmintona, lub zwykły T-shirt), podpływając i holując osobę tonącą do brzegu.


Czym jest jedna chwila wobec całego życia człowieka? Jeden impuls, biegnący z rozgrzanej głowy do ciała, jednosekundowa fantazja, poryw serca i skok? Ten moment kosztuje niekiedy bardzo wiele i płaci się za niego przez całe życie - do wygrania książka "Szczygieł", autorstwa Zbigniewa Nowaka.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Uwazajmy
    www.TwojaParafia.pl
    29.07.2015, 17:44
    Bardzo pomocne rady. Nie każdy wie jak ma się zachować nad wodą, aby nie było jakiegoś nieszczescia... Szczególnie młodzi lubią poszalec, podpisać się...co nie zawsze kończy się dobrze. Uważajmy na tocco i gdzie robimy ! Zapraszam na www.TwojaParafia.pl
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas