Absurd: „koperty” są, wjazdu brak
Nasz Czytelnik, mieszkaniec Pszczyny, skarży się, że w obrębie Rynku są piękne „koperty”, ale nie można na nie wjechać, bo... uniemożliwiają to znaki drogowe. Wyjaśnianie tego prawnego mętliku zajęło nam blisko 3 miesiące. Oto efekty naszej pracy.
- Od ubiegłego roku moja żona jest niewidoma i posiada kartę parkingową, jesteśmy mieszkańcami Pszczyny. Przy rynku w Pszczynie są piękne parkingi, ale wjazd jest niemożliwy ze względu na znaki, jakie są postawione. Uniemożliwiają parkowanie. Mogą wjechać tylko mieszkańcy, taxi oraz samochody z towarem, a osoby niepełnosprawne są zaklejone na tabliczce. Znaki nakazu zakazują wjechać tam, gdzie jest parking – mówi pan Bogusław. – Przez to wiele innych osób także nie może skorzystać z kopert, a przecież chyba po to one są – dodaje.
Przeganiają, ale bez mandatu
Chodzi o znaki nakazu, np. skrętu w prawo i jazdy prosto (C-2 i C-5), umieszczone na pszczyńskim Rynku, które uniemożliwiają dojechanie do „kopert” posiadaczom kart parkingowych. Na umieszczonej pod znakiem tabliczce „nie dotyczy” wymienieni są: mieszkańcy Starego Miasta, posiadający Potwierdzenie Burmistrza Pszczyny, służby miejskie, taxi i pojazdy oznaczone kartą parkingową dla zaopatrzenia. Są też rowerzyści, a na części znaków: kondukty pogrzebowe i orszaki weselne. Osób z niepełnosprawnością w tym spisie brak.
Na rynek osoby z niepełnosprawnością nie wjadą. Wcześniej muszą skręcić w prawo
Z doświadczenia naszego Czytelnika wynika, że policja i straż miejska odmiennie interpretują te znaki.
- Straż miejska przegania – komentuje pan Bogusław. – Dobrze, że przynajmniej mandatu za to nie dają.
Zapytaliśmy więc o sprawę pszczyńskich strażników miejskich.
- Na terenie naszego miasta jest ok. 20 miejsc parkingowych oznaczonych kopertą dla osób niepełnosprawnych (nieuwzględnione zostały koperty wyznaczone na parkingach prywatnych przy tzw. supermarketach) – informuje nas przedstawiciel straży miejskiej. – Aktualnie w obrębie rynku znajduje się 9 „kopert”. Miejsca parkingowe kontrolowane są w ramach codziennych patroli Staży Miejskiej. Naruszenia, związane z nieuprawnionym parkowaniem w tych miejscach, zdarzają się sporadycznie. W ostatnim roku nie nałożono mandatu z tej kategorii.
Starosta nie widzi problemu
Zarządcą dróg gminnych, którymi są ulice na pszczyńskim Rynku, jest burmistrz miasta, a zarządcą ruchu – starosta. Z pierwszej, lakonicznej odpowiedzi, jakiej udzielił nam Powiatowy Zarząd Dróg w Pszczynie, wynikało, że nie widzi on problemu w oznakowaniu na Starym Mieście. Według przedstawiciela starosty, nie wyklucza ono możliwości korzystania z kopert osób do tego uprawnionych.
„Zastosowane tabliczki są jedynie aktem niższej rangi, który nie może eliminować uprawnień dla osób niepełnosprawnych, nadanych przepisami ustawy Prawo o ruchu drogowym, ujętych w art. 8 w związku z art. 7 ust. 2 Rozporządzenia ministra infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach” – wyjaśniono.
Osoba z niepełnosprawnością musi tu jechać prosto, mimo iż posiada kartę parkingową
Zainteresowało nas jednak także wskazanie pod znakiem nakazu na tabliczce „nie dotyczy” pojazdów oznaczonych kartą parkingową dla zaopatrzenia.
- Karta parkingowa dla zaopatrzenia jest to karta zezwalająca na ograniczony postój w strefie płatnego parkowania (SPP) do 20 minut, wydawana dla podmiotów prowadzących działalność gospodarczą na terenie SPP w celu rozładunku towaru – wyjaśnia nam Marianna Głąbek z Urzędu Miasta w Pszczynie. – Karty wydawane są w Wydziale Gospodarki Komunalnej i mają formę tabelki, w której należy wskazać datę i godzinę rozpoczęcia postoju. Karty są jednorazowe i każdy podmiot prowadzący działalność gospodarczą winien wyposażyć w nie swoich dostawców. System ten, pierwotnie z użyciem „zegarów parkingowych”, funkcjonuje w Pszczynie od 2007 r.
Dowiadujemy się też, że karta parkingowa dla zaopatrzenia została wprowadzona do użytku wewnętrzną uchwałą Urzędu Miasta.
Burmistrz: „Sekwencja znaków nie utrudnia”
Pod koniec 2014 r. na pszczyńskim Rynku zmieniono organizację ruchu, by poprawić bezpieczeństwo pieszych. Przy tej okazji dokonano także podziału miejsc postojowych na ulicach Starego Miasta.
„Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom osób niepełnosprawnych, w obrębie starówki wyznaczyliśmy dla nich 9 miejsc parkingowych. Miejsca te zlokalizowane są na ulicach dochodzących do rynku, w możliwie najbliższej odległości od płyty rynku – co w naszej opinii stanowi najczęstszy cel ich podróży – wyjaśnia w swoim stanowisku burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol.
Przypomina, że osoba z niepełnosprawnością zgodnie z prawem może nie stosować się np. do znaku zakazu ruchu w obu kierunkach (B-1), co zwykle łączy się z niestosowaniem się także do innych znaków drogowych, m.in. nakazu jazdy w prawo, w lewo, na wprost.
„W naszej opinii tak przyjęta sekwencja znaków nie utrudnia dojazdu osobom niepełnosprawnym, gdyż osoba uprawniona przez ustawodawcę do niestosowania się do znaku B-1 musi mieć możliwość wjazdu na ulicę, na której ten znak obowiązuje” – odpowiada burmistrz, powołując się także na wyrok Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 1998 r.
Wyrok nie wiąże
Sąd Najwyższy uznał wtedy, że jeśli osoba z niepełnosprawnością może nie stosować się do pewnych znaków, w tym do zakazu ruchu, to jeśli na drodze jest nakaz jazdy prosto, ma ona podstawy do tego, żeby do tego znaku się nie stosować.
- Generalnie chodzi o to, żeby znaki nakazujące jazdę w danym kierunku bądź zakazujące skrętu ograniczały możliwość blokowania drogi przez pojazdy oczekujące na skręt – wyjaśnia Mariusz Wasiak z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. – Ustawodawca wyraźnie napisał, w jakim zakresie i do jakiego rodzaju znaków osoby niepełnosprawne mogą się nie stosować. Jest to wyrok budzący kontrowersje i nie wiąże on jakoś szczególnie.
Urząd Wojewódzki: Dojedź sobie taksówką
Szukając satysfakcjonującej odpowiedzi w kwestii oznakowania pszczyńskiego Rynku, zwróciliśmy się także do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.
- Z treści tabliczki nie wynika, jakoby dojazd osób niepełnosprawnych był całkowicie wyeliminowany z uwagi na: możliwość wydania przez Burmistrza Pszczyny „Potwierdzenia” dla np. osoby niepełnosprawnej będącej mieszkańcem, uzyskania przez osobę niepełnosprawną karty parkingowej lub dojazdu osoby niepełnosprawnej pojazdem TAXI – wyjaśnił nam Tomasz Zientara, inspektor wojewódzki Oddziału Transportu i Gospodarki Wydziału Infrastruktury Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.
W Śląskim Urzędzie Wojewódzkim sugerują, że osoba z niepełnosprawnością może wjechać na pszczyński Rynek, o ile jest mieszkańcem lub podjedzie taksówką
Dopiero na nasze ponowione pytanie otrzymaliśmy informację, że Urząd Wojewódzki zwróci się do starosty pszczyńskiego ze szczegółowymi pytaniami, dotyczącymi oznakowania na rynku.
Po naszej interwencji – dodadzą tabliczkę
Ostatecznie 6 lipca br. otrzymaliśmy pismo od starosty pszczyńskiego z informacją, że 17 czerwca br. w Powiatowym Zarządzie Dróg w Pszczynie odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli Komendy Powiatowej Policji, Straży Miejskiej w Pszczynie, Urzędu Miejskiego i Starostwa Powiatowego w Pszczynie w związku z wątpliwościami w zakresie czytelności interpretowania przez powyższe organy obowiązującej stałej organizacji ruchu.
Paweł Sadza, starosta pszczyński, informuje nas, że po powyższym spotkaniu oraz analizie sytuacji zwrócił się on pisemnie do Urzędu Miejskiego w Pszczynie o dokonanie korekty treści tabliczek do 31 lipca br. Mają one ujmować dodatkowy zapis „nie dotyczy pojazdów oznaczonych kartą parkingową”. Zapewnił także, że z ramienia organu zarządzającego ruchem na drogach powiatowych i gminnych powiatu pszczyńskiego przeprowadzane są analizy obowiązujących organizacji ruchu.
Pozostaje pytanie, czy takie rozwiązanie tego problemu nie będzie nadużyciem, skoro osoby z niepełnosprawnością mogą się nie stosować tylko do określonej grupy znaków w zakresie określonym przepisami o ruchu drogowym? W końcu 4 listopada 2014 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis pozwalający organizatorom ruchu drogowego na umieszczanie tabliczki „Dotyczy także niepełnosprawnych” pod znakami drogowymi, do których i tak mogą się nie stosować posiadacze kart parkingowych, jest niezgodny z Konstytucją.
30 czerwca br. wygasły przepisy, które dawały możliwość montowania takiej tabliczki. Nowe rozporządzenia w tym zakresie zostały już podpisane przez ministra infrastruktury i rozwoju i 24 czerwca br. przekazane do podpisu ministra spraw wewnętrznych i ministra obrony narodowej. Rozporządzenia wejdą w życie po upływie 30 dni od ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Oby nie spowodowały kolejnego zamieszania na pszczyńskim Rynku.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz