Ulgi we wpłatach na PFRON będą niższe?
Znaczące obniżenie ulg we wpłatach na PFRON, procentowe „premie” dla zakładów pracy z wyższym wskaźnikiem zatrudnienia osób z niepełnosprawnością, zmiana systemu orzecznictwa – to część pomysłów na uzdrowienie systemu rehabilitacji zawodowej osób z niepełnosprawnością, prezentowane podczas konferencji zorganizowanej przez Polską Organizację Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.
Polska Organizacja Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (POPON) od lat zgłasza postulaty dotyczące reformy sytemu rehabilitacji zawodowej osób z niepełnosprawnością. Najnowsze propozycje zmian zaprezentowała podczas konferencji, która odbyła się 11 czerwca 2015 r. w siedzibie Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie.
- Od dobrej współpracy pomiędzy osobą niepełnosprawną i jej pracodawcą zależy, czy proces rehabilitacji zawodowej będzie przebiegał prawidłowo, z korzyścią dla obu stron – przekonywał podczas konferencji prezes Zarządu POPON Jan Zając. – Jednocześnie reforma nie może opierać się na likwidacji tego, co dobre i już sprawdzone.
Zmiany, zaproponowane przez POPON, powinny dotyczyć m.in. źródeł finansowania systemu –przeanalizowania zasady naliczania wpłat obowiązkowych na PFRON w związku z coraz silniejszym na rynku trendem zawierania umów cywilnoprawnych.
- Sytuacja ta skutkuje masowym unikaniem przez firmy ponoszenia wpłat obowiązkowych na PFRON z tytułu braku wymaganego wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych – argumentował prezes Zarządu POPON.
58 mln miesięcznie na ulgi
POPON proponuje też zmianę zasad udzielania ulg we wpłatach na PFRON, czyli art. 22 Ustawy o rehabilitacji. Artykuł ten mówi o tym, że pracodawca, który osiąga 30-procentowy wskaźnik zatrudnienia osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności oraz z umiarkowanym z tzw. schorzeniami specjalnymi, może udzielać ulg we wpłatach na PFRON swoim kontrahentom przy zakupie produkcji i usług.
Kontrahenci, którzy sami nie spełniają wymogu zatrudnienia 6 proc. osób z niepełnosprawnością, jeśli zatrudniają powyżej 25 pracowników, mogą wtedy część „kary” należnej PFRON z tego tytułu rozliczyć ulgami. Obecnie ulgami można rozliczać aż 80 proc. wpłat do PFRON. POPON proponuje, by maksymalna wysokość ulgi do wykorzystania nie przekraczała 30 lub 50 proc. wartości faktury.
Już dziś ulgi te stanowią znaczący ubytek w przychodach PFRON.
- Wpływy do PFRON systematycznie spadają, szacunki na rok 2015 mówią o kwocie 3 mld 549 mln zł, jest to kwota o ponad 400 mln zł niższa niż w 2012 roku – tłumaczył podczas konferencji zastępca prezesa Zarządu PFRON, Janusz Wesołowski. – Szacowaliśmy, że pod koniec 2015 roku dojdziemy do kwoty 58 mln zł miesięcznie z tytułu ulg, ale ten wskaźnik osiągnęliśmy już w marcu tego roku. Kwoty, związane z wykorzystaniem ulg, stale rosną.
Łącznie daje to niebagatelną kwotę ponad 700 mln zł rocznie. Zaoszczędzoną, w wyniku proponowanych zmian, kwotę można by przeznaczać, jak postuluje POPON, na inne formy wspierania zatrudnienia osób z niepełnosprawnością.
Premie dla prymusów
POPON proponuje m.in. wprowadzenie dodatkowej, wyższej kwoty dofinansowania do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnością u pracodawców posiadających wysoki wskaźnik zatrudnienia tychże, w postaci dodatkowej procentowej „premii”. Miałoby to być od 3 proc. w przypadku osiągania wskaźnika zatrudnienia osób z niepełnosprawnością między 25 a 30 proc. do nawet 7 proc. „premii”, gdy wskaźnik ten jest wyższy niż 50 proc. POPON nie policzył jeszcze jednak, ile taka propozycja mogłaby kosztować budżet państwa.
- Część zmian nie rodziłaby obciążeń dla budżetu, za to stanowiłaby wsparcie dla pracodawców – przekonywała Barbara Pokorny z POPON.
Pracodawcy postulują też m.in. zmianę systemu orzecznictwa o niepełnosprawności.
- Obecne orzecznictwo nie jest przyjazne. Interpretacja orzeczeń z punktu widzenia uzyskiwania dofinansowania do wynagrodzeń to „pole minowe” dla pracodawców – przekonywał Jan Zając.
Pułapka rentowa
Jarosław Duda, Pełnomocnik Rządu do spraw Osób Niepełnosprawnych, przyznał, że propozycje przedstawione przez POPON są warte przedyskutowania, ale pozostaje pytanie, na co będzie stać budżet państwa.
- Przypominam, że wskaźnik zatrudnienia osób z niepełnosprawnością nie zależy od wysokości dofinansowań z SOD (System Obsługi Dofinansowań i Refundacji – przyp. red.), ale od koniunktury gospodarczej – zauważył. – Musimy odchodzić od systemu wspierającego pracodawcę na rzecz wspierania samego pracownika z niepełnosprawnością.
- Musimy odchodzić od systemu wspierającego pracodawcę na rzecz wspierania samego pracownika z niepełnosprawnością - mówił Jarosław Duda, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, fot. Agnieszka Fiedorowicz
Zdaniem ministra Dudy, to pracodawca powinien być motorem przyszłej aktywności zawodowej pracownika.
- Gdy rozmawiam z pracodawcami, to słyszę, że nie ma osób z niepełnosprawnością w ich otoczeniu poszukujących pracy, to jest tendencja niepokojąca, która może być powodowana m.in. „pułapką rentową”, trzeba mieć i tę kwestię na uwadze – dodał minister.
Do problemu „pułapki rentowej” odniósł też także obecny na konferencji poseł PO, Sławomir Piechota, przewodniczący sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
- Jedną z metod złagodzenia tego efektu byłoby wdrożenie pomysłu, stosowanego obecnie w świadczeniach rodzinnych, czyli „złotówki za złotówkę”, tj. obniżania świadczenia o kwotę przekroczoną zamiast jego całkowitej utraty – mówił.
Prezes Jan Zając przypomniał, że rynek pracy czeka niż demograficzny.
- To dobry moment, by pracownicy z niepełnosprawnością stali się ważni i poszukiwani, ale musimy im pomóc wyzwolić się z izolacji i pomóc wejść na rynek pracy – podkreślał. – Dlatego zmiany w systemie są konieczne.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Komentarz