Samotność w sieci? NIEMOŻLIWE!

Szukając kontaktu z drugą osobą, internauci często popadają w pułapkę „fotela i myszki" Gdy znajdują bratnią duszę w sieci, nie przychodzi im do głowy, aby spotkać się w świecie realnym.

Wszyscy wiedzą, że internet świetnie nadaje się do nawiązywania przyjaźni. Problem w tym, że te „przyjaźnie" są w większości wirtualne - nie przekładają się na jakieś trwalsze znajomości istniejące poza siecią. Przyczyny są oczywiście różne, jak choćby nasza słaba mobilność. I nie chodzi mi o fizyczne unieruchomienie, ale o pewien styl myślenia: mieszkamy daleko od siebie, więc wygodniej jest gadać przez internet. Owszem, ale w końcu chodzi o to, by nie zastąpił on przyjemności i wyjątkowości prawdziwego spotkania drugiej osoby. Ma w tym pomagać!

Kim Ty jesteś?

Zacznijmy od początku. Co zrobić, aby w ogóle kogoś poznać przez sieć? Możliwości jest wiele. Bardzo modne jest założenie swojego profilu na jednym z setek serwisów kojarzących internautów o podobnych zainteresowaniach. Profil taki działa w kilku kierunkach jednocześnie. Przede wszystkim jest to nasza wirtualna wizytówka. Może być ona bardzo prosta, z podstawowymi danymi służącymi do kontaktu z nami: imieniem, nazwiskiem lub pseudonimem, numerem w sieci Skype.com, numerem Gadu-Gadu gg.com. Jeśli jednak chcemy naprawdę poznawać nowych ludzi i kontaktować się z osobami o podobnych zainteresowaniach, założenie najprostszej wizytówki nie będzie miało sensu. Trzeba skorzystać z możliwości, jakie dają wielkie portale społecznościowe np. MySpace.com, facebook.com lub yahoo.com. Istnieją także specyficzne portale - wortale jak osławiony serwis nasza-klasa.pl.

Portale umożliwiają zakładanie bardzo rozbudowanych wizytówek albo raczej stron poświęconych sobie. W odróżnieniu od stron domowych, które jeszcze kilka lat temu zakładał każdy internauta, współczesne wizytówki robi się od ręki, wypełniając tylko odpowiednie poła. Poza podstawowymi danymi, jak: imię, nazwisko, numery kontaktowe w różnych sieciach możemy wprowadzić mnóstwo informacji o nas, co - teoretycznie - daje szansę na zainteresowanie naszą osobą w sieci (a przede wszystkim w danym portalu), a to z kolei przy odrobinie dalszego wysiłku przełoży się na przyjaźnie czy też znajomości w życiu realnym. Wizytówki takie można personalizować, czyli dodawać do nich własne elementy: kolory, obrazki, muzykę, filmy itd., co ma nas pokazać z jak najlepszej strony.

No cóż, takie tu odbywa się festiwal popularności - można się na to zżymać, ale tak jest. Osoby z nieciekawymi stronami i minimalnymi informacjami o sobie nie mogą się spodziewać nawału odwiedzin.

Prywatność

Rozbudowane serwisy społecznościowe pozwalają na wzajemne wyszukiwanie się osób o podobnych zainteresowaniach. Dzięki temu można poszukać osób zainteresowanych polityką, literaturą, uprawiających tę samą dyscyplinę sportową lub zmagających się z tą samą chorobą. Szczególnie w tym ostatnim przypadku, gdy cierpimy na dość rzadką chorobę, spotkanie drugiej osoby i wymiana informacji może mieć ogromne znaczenie.

Mówiąc o tego typu serwisach, trzeba wspomnieć o zachowaniu zdrowego rozsądku. Podanie do wiadomości publicznej danych osobowych może być przyczyną przykrych niespodzianek. W żadnym wypadku nie powinniśmy podawać danych wrażliwych, jak: adres, numer telefonu stacjonarnego, numerów PESEL, Nip dowodu osobistego i paszportu, danych kontaktowych do pracy, numerów kart kredytowych itp. Dane te mogą być wykorzystane do wykradzenia naszej „tożsamości" - znający te wszystkie ważne numerki złodziej może przysporzyć nic lada kłopotów w bankach, sklepach, a nawet urzędach! Co w takim razie robić, aby być w kontakcie z potencjalnymi rozmówcami i jednocześnie zachować elementarną prywatność? Należy wykorzystywać komunikatory WWW, podawać numery telefonów internetowych (np. Skype), a numery komórek przekazywać osobom, z którymi choć przez chwilę udało się porozmawiać (choćby via stary, dobry e-mail).

Jeśli jesteśmy rodzicami, powinniśmy bezwzględnie kontrolować, co dziecko wypisuje o sobie. Zresztą w przypadku dzieci niezbędna jest kontrola właściwie wszystkiego, co robią one w sieci (patrz ramka). W przeciwnym razie wystawiamy je i siebie na potencjalne niebezpieczeństwo. Warto też z dzieckiem porozmawiać uświadomić mu, dlaczego nic należy pewnych rzeczy w internecie robić.

Aktywność

Wizytówka nic jest niezbędna, jeśli jesteśmy naprawdę aktywni w wielu miejscach internetu. Nowe znajomości możemy kreować za pomocą forów dyskusyjnych forum.niepelnosprawni.pl, portali, wortali i - co oczywiste – blogosfery.

W tych miejscach skupia się wymiana poglądów, informacji i to tu trwają dyskusje na wszystkie znane ludzkości tematy Nic ma więc obawy, że nic znajdziemy nikogo, kto by się nie interesował tym czym my. Wystarczy odrobinę poszukać. Należy jednak dołożyć starań, by być identyfikowanym. Absolutne minimum to podawanie pseudonimu (nicka) i adresu e-mailowego.

Nowoczesne serwisy oprócz poszukiwania osób za pomocą podawanych kryteriów, np.: wieku, zainteresowań, miejsca zamieszkania, itd. umożliwiają także synchronizowanie kalendarzy swoich członków calendar.google.com, calendar.yahoo.com. Dzięki temu bardzo łatwo można się umawiać na spotkania z większą liczbą znajomych. Warunkiem sukcesu jest oczywiście skrupulatność w prowadzeniu swojego terminarza i częściowe upublicznienie rozkładu zajęć.