Ubezwłasnowolnienie
W pytaniach od Państwa powraca kwestia niemożności złożenia świadomego oswiadczenia woli przez pełnoletnią osobę niepełnosprawną, np. z niepełnosprawnościa umysłową albo chorą psychicznie.
Prawo przewiduje ubezwłasnowolnienie, aczkolwiek jest to rozwiązanie nie zawsze korzystne. Bywają sytuacje, kiedy osoba nie jest w stanie samodzielnie złożyć oświadczenia woli.
Przykład:
Osoba niemogąca pisać, lecz mogąca czytać może złożyć oświadczenie woli w formie pisemnej bądź w ten sposób, że uczyni na dokumencie tuszowy odcisk palca, a obok niego inna osoba napisze jej imię i nazwisko, umieszczając swój podpis; bądź też w ten sposób, że zamiast składającego oświadczenie podpisze się inna osoba, a jej podpis będzie poświadczony przez notariusza lub wójta (burmistrza, prezydenta miasta), starostę lub marszałka województwa z zaznaczeniem, że został złożony na życzenie nie-mogącego pisać,lecz mogącego czytać.
Inna sytuacja:
Jeżeli osoba niemogąca czytać ma złożyć oświadczenie woli na
piśmie, oświadczenie powinno być złożone w formie aktu
notarialnego.
W sytuacji, która została przedstawiona w liście, mamy jednak chyba
do czynienia z inną niemożnością - składania świadomych oświadczeń
woli. W zasadzie w takich przypadkach, kiedy dorosła osoba nie jest
w stanie samodzielnie dokonywać czynności prawnych, jest możliwość
jej ubezwłasnowolnienia.
Zwykle z chwilą osiągnięcia pełnoletności człowiek nabywa pełną
zdolność do czynności prawnych. Od tej chwili jego rodzice lub
opiekunowie tracą prawa i obowiązki do opiekowania się nim,
zarządzania jego majątkiem i reprezentowania go. Osoba pełnoletnia
może sama o sobie decydować, zawierać umowy, dysponować majątkiem,
decydować o zdrowiu i ewentualnym leczeniu.
W przypadku niektórych osób upośledzonych umysłowo lub chorych
psychicznie prawna zdolność do samodzielnego kierowania swoim
życiem i pozbawienie opieki i reprezentowania w stosunkach prawnych
mogą okazać się niemożliwe, a czasem niekorzystne (możliwość
wyłudzenia majątku).
Ubezwłasnowolnić można osobę upośledzoną umysłowo niezależnie od stopnia upośledzenia (znaczne, umiarkowane, lekkie), chorych psychicznie albo cierpiących na zaburzenia psychiczne wynikające np. z pijaństwa lub narkomanii. Samo upośledzenie umysłowe lub stan psychiczny nie są podstawą do ubezwłasnowolnienia. Człowieka ubezwłasnowolnić można wtedy, gdy upośledzenie albo choroba psychiczna wpływają na niemożność lub ograniczenie kierowania przez niego swoim postępowaniem.
Ubezwłasnowolnia się dopiero w wieku, w którym dziecko
nabywa zdolność do czynności prawnych. Tę zdolność, w
ograniczonym stopniu, nabywa ono, kończąc 13 lat, a w pełni -
kończąc 18 lat (wyjątkiem jest kobieta, która za zgodą sądu zawarła
związek małżeński przed ich ukończeniem, ale po skończeniu 16
lat).
Po osiągnięciu przez dziecko 13 lat można je ubezwłasnowolnić
całkowicie, a po 18 r. ż. - całkowicie lub częściowo.
Wyróżniamy ubezwłasnowolnienie całkowite i częściowe.
Ubezwłasnowolnienie całkowite pozbawia możliwości
dokonywania czynności prawnych. Taka osoba nie może więc np.
sprzedać swojego majątku albo jego części, nie może niczego
wartościowego kupić, wynająć mieszkania, zobowiązać się do
wykonania dzieła lub zlecenia, oświadczać swojej woli, np. w
kwestii darowizny. W jej imieniu tylko rodzice, opiekun lub kurator
mogą dokonać czynności, które odniosą ważne skutki prawne.
Osoba ubezwłasnowolniona całkowicie nie może sama ani przez
przedstawiciela zawrzeć małżeństwa, uznać dziecka, sporządzić
testamentu lub go odwołać. Samodzielnie może dokonać jedynie
czynności, które są określane w ustawie jako drobne, bieżące sprawy
życia codziennego. Będą to np. zakupy, korzystanie z drobnych
usług, np. szewca.
Ubezwłasnowolnienie częściowe natomiast
ogranicza zdolność do pewnych czynności prawnych.
Samodzielnie osoba ubezwłasnowolniona częściowo może dokonać
czynności związanych z umowami powszechnie zawieranymi w drobnych,
bieżących sprawach życia codziennego (zakupy, korzystanie z
drobnych usług). Może podejmować działania niebędące ani
zobowiązaniem (np. do wykonania zlecenia), ani rozporządzeniem (np.
majątkiem). Może swobodnie bez zgody przedstawiciela ustawowego
(przedstawicielem ustawowym osoby ubezwłasnowolnionej częściowo
jest kurator) zarządzać swoim zarobkiem, chyba że z ważnych powodów
sąd opiekuńczy postanowi inaczej. Może również swobodnie
rozporządzać przedmiotami majątkowymi, które przedstawiciel
ustawowy oddał jej do swobodnego użytku. Większość jednak czynności
prawnych dokonywanych przez osobę ubezwłasnowolnioną częściowo do
swej ważności wymaga zgody przedstawiciela ustawowego. Będą to
wszelkie czynności zobowiązujące i rozporządzające, np.: kupno,
sprzedaż (rzeczy wykraczających poza zakres drobnych bieżących
spraw życia codziennego), darowizna, zlecenie, najem itd.
W sprawach ważniejszych kurator będzie musiał dodatkowo uzyskać
zgodę sądu opiekuńczego, np. na sprzedaż domu.
Osoba ubezwłasnowolniona częściowo może zawrzeć małżeństwo. Należy
podkreślić, że w przypadku osób upośledzonych umysłowo lub chorych
psychicznie potrzebna jest na to zgoda sądu. Człowiek
ubezwłasnowolniony częściowo nic może np. sporządzić, zmienić lub
odwołać testamentu. Sprawy o ubezwłasnowolnienie nalżą do
właściwości sądów okręgowych, które rozpoznają je w składzie trzech
sędziów zawodowych. W sprawach tych właściwy jest sąd miejsca
zamieszkania osoby, która ma być ubezwłasnowolniona, a gdy brak
miejsca zamieszkania - sąd miejsca jej pobytu.
Wniosek o wszczęcie postępowania o ubezwłasnowolnienie
może zgłosić:
1. małżonek
osoby, która ma być ubezwłasnowolniona
2. jej
krewni w linii prostej i rodzeństwo
3. jej
przedstawiciel ustawowy
Krewni osoby, która ma być ubezwłasnowolniona, nie mogą zgłaszać wniosku o wszczęcie postępowania, jeżeli osoba ta ma przedstawiciela ustawowego.
Uczestnikami postępowania o ubezwłasnowolnienie są
z mocy prawa, oprócz wnioskodawcy
1. osoba,
która ma być ubezwłasnowolniona
2. jej
przedstawiciel ustawowy
3. małżonek
osoby ubezwłasnowalnianej
Ubezwłasnowolnienie ma jednak drugie
oblicze: instytucje zajmujące się udzielaniem
pomocy osobom dorosłym h ze znacznym i głębszym stopniem nie-a
pełnosprawności uzależniają udzielenie im wsparcia od
złożenia oryginalnego podpisu adresata świadczeń lub
jego ubezwłasnowolnienia.
Wiele z tych osób nie potrafi podpisać się na dokumentach
ani zrozumieć ich treści.
Poprzedni Rzecznik Praw Obywatelskich uważał, że instytucja ubezwłasnowolnienia jest w Polsce nadużywana. Poza tym że jest ono krzywdzące i upokarzające dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, skutkuje wstrzymaniem udzielania różnorodnej pomocy, np. dofinansowania zakupu środków pomocniczych i likwidacji barier architektonicznych oraz udzielania świadczeń zdrowotnych.
Zaistniała sytuacja budziła wątpliwości rzecznika, czy takie wymogi są zgodne z konstytucją i międzynarodowymi standardami w zakresie korzystania z praw i wolności. Wszyscy ludzie bowiem rodzą się wolni i są równi w godności oraz przysługujących im prawach i mogą z nich korzystać tak długo, dopóki nie naruszają swoim postępowaniem praw i wolności drugiej osoby.
Należy też mieć na uwadze, że zgodnie z Kodeksem cywilnym i orzecznictwem Sądu Najwyższego, podstawą ubezwłasnowolnienia może być jedynie dobro osoby, która ma być ubezwłasnowolniona. Niedopuszczalne jest więc, aby przesłanką orzekania ubezwłasnowolnienia miała być czyjaś wygoda, kwestie ekonomiczne lub niemożność porozumienia się.
*****
Autorka jest prawnikiem Centrum Integracja w Warszawie, realizującego program "Centra Integracja - prowadzenie ośrodków rehabilitacji społecznej i zawodowej dla osób niepełnosprawnych z terenu woj. mazowieckiego, małopolskiego, lubuskiego i pomorskiego", finansowany ze środków PFRON
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz