Przeżyli zamach, pobiegli w maratonie

W tegorocznym maratonie bostońskim, który odbył się 20 kwietnia, wzięły udział osoby, które straciły nogi w wybuchach bomb podczas zamachu w 2013 roku.
W tegorocznej, 119. już, edycji maratonu wzięło udział 36 tysięcy zawodników. Wśród nich znalazły się osoby poszkodowane w zamachu na uczestników biegu z 2013 roku, m.in. Patrick Downes i jego żona Jessica oraz Rebeka Gregory DiMartino.
15 kwietnia 2013 roku na mecie 117. maratonu bostońskiego wybuchły dwa z trzech podłożonych ładunków. Zginęło troje ludzi, a ponad 260 zostało poważnie rannych. Odpowiedzialni za zamach byli dwaj bracia, mieszkających w USA Czeczeni, Dżochar i Tamerlan Carnajew. Jeden z zamachowców zginął kilka dni po zamachu, drugiego ujęto niedługo potem.
Rebeka DiMartino w zamachu straciła nogę, jednak 20 kwietnia 2015 r. przebiegła na protezie część maratonu. Jessica i Patrick Downesowie, oboje po amputacjach części nóg, dojechali zaś do mety na handbike’ach.
Coroczny maraton przypada na trzeci poniedziałek kwietnia – Dzień Patriotów, lokalne święto stanu Massachusetts, które odbywa się na pamiątkę pierwszej bitwy wojny secesyjnej. Ten najstarszy bieg świata odbywa się nieprzerwanie od 1897 roku.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz