Nad wodą bez promili
Co trzecia ofiara utonięć w Polsce jest nietrzeźwa! - Nawet najmniejsza ilość alkoholu nad wodą może grozić wypadkiem, lub śmiercią – alarmowali dziś na konferencji prasowej organizatorzy akcji „Woda bez promili”.
Zgodnie z danymi policji w 2007 roku w Polsce utonęły 474 osoby. Aż 171 z nich było pod wpływem alkoholu.
Tego lata już po raz drugi prowadzona jest kampania społeczna „Woda bez promili”. Celem akcji jest przeciwdziałanie spożywaniu alkoholu podczas wypoczynku nad wodą i uprawiania sportów wodnych.
To kolejna - po organizowanej przez Integrację akcji „Płytka Wyobraźnia” - kampania społeczna, której celem jest dbałość o zdrowie i bezpieczeństwo osób wypoczywających w czasie lata nad wodą.
- Statystyki są zastraszające. Jeśli spojrzymy tylko na osoby dorosłe okazuje się, że połowa z nich pije alkohol nad wodą – powiedział Prezes Stowarzyszenia Polska Wódka, Andrzej Szumowski.
- W tym roku w czasie naszej akcji będziemy promować abstynencję nad wodą poprzez stronę www.wodabezpromili.pl, ulotki, plakaty, obecność na wielu imprezach sportowych i reklamę. Przez całe wakacje po Warszawie będzie krążył specjalny tramwaj, oznakowany logiem kampanii. Na kampanię przeznaczyliśmy grubo ponad milion złotych – dodał Prezes PVA.
W akcji uczestniczą organizacje sportów wodnych: Polski Związek Kajakowy i Polski Związek Żeglarski.
- Wśród żeglarzy musimy walczyć z bardzo niebezpiecznym przekonaniem, że alkohol rozgrzewa i dlatego warto go mieć ze sobą na wodzie w czasie burzy. W istocie po spożyciu alkoholu nie odczuwamy zimna, ale to nie znaczy że nie ponosimy konsekwencji wychłodzenia organizmu. Więcej osób ginie z tego powodu niż poprzez utonięcie – apelował przedstawiciel PZŻ Stefan Heinrich.
- W czasie ubiegłorocznej nawałnicy na wielkich jeziorach mazurskich 21 sierpnia zginęło jedenaście osób. Większość z nich była pod wpływem alkoholu – mówił Prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Jerzy Telak.
- Nawet najmniejsza ilość alkoholu może być groźna. Po wpadnięciu do wody osoba nietrzeźwa traci orientację i nie wie w którą stronę płynąć. Olbrzymim zagrożeniem są też nietrzeźwi motorowodniacy, którzy płynąc rozpędzonymi motorówkami mogą doprowadzić do śmierci lub kalectwa pływaków i kajakarzy – dodał Prezes WOPR.
Umiarkowanym optymizmem może napawać fakt, że w 2007 roku ilość utonięć w Polsce po raz pierwszy nie osiągnęła liczby 500. W latach 60-tych dochodziło nawet do 1500 śmiertelnych wypadków nad wodą rocznie.
- Jeśli uda nam się obniżyć te statystyki choćby o jeden to nasza akcja okaże się warta zachodu – podsumował Andrzej Szumowski.
Akcja „Woda bez promili” będzie trwać do końca wakacji. Kampanię organizują Stowarzyszenie Polska Wódka, Wodne Ochotnicze Pogotowie ratunkowe, Polski Związek Kajakowy, Polski Związek Żeglarski i Polski Związek Wędkarski.
Plakat kampanii "Woda bez promili 2008"
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- „Matki pingwinów”. Dostaliśmy dużo, ale serialami nie rozwiąże się systemowych problemów
- Warszawa wspiera osoby w kryzysie psychicznym
- Znamy wyniki rekrutacji do programu pilotażowego MEN
- Aktywnie szukaj pracy z Centrum Integracja Warszawa
- Incluvision: Połączmy się! Wirtualne Targi Pracy – wydarzenie wspierające inkluzywność na rynku pracy
Dodaj komentarz