Będą zmiany w systemie orzekania
Wyłonieniu grupy osób najbardziej niesamodzielnych i wymagających szczególnego wsparcia ma służyć projektowana przez posłów nowelizacja Ustawy o rehabilitacji, której pierwsze czytanie odbyło się na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
Posłanka Katarzyna Hall (PO), uzasadniając potrzebę wprowadzenia powyższych zmian podkreśliła, że są one efektem trwających dwa lata rozmów, m.in. podczas posiedzeń zespołu parlamentarnego ds. autyzmu.
- Zmiany te mają zapewnić osobom najmniej samodzielnym wsparcie adekwatne do ich potrzeb – mówiła w czwartek, 19 marca 2015 r., w Sejmie.
Według ministra Jarosława Dudy, Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, zmiana jest małym elementem, niezbędnym w całości zmian dotyczących orzekania, nad którym pracuje podstolik tzw. okrągłego stołu ds. orzecznictwa.
- W rezerwie na ten rok na orzekanie jest przewidziane 16 mln zł, a już teraz w PFRON na WTZ dla osób z autyzmem jest 5 mln zł, gdyż chcemy zindywidualizować pomoc – powiedział minister Duda.
Dostosować pomoc do potrzeb
Proponowana nowelizacja ma na celu m.in. wprowadzenie podziału osób wymagających stałej i długotrwałej opieki na osoby z całkowitą zniesioną możliwością zaspakajania podstawowych potrzeb życiowych oraz osoby ze znacznie ograniczoną możliwością zaspakajania potrzeb życiowych. Podział ma na celu dostosowanie instrumentów pomocy do potrzeb danej osoby. Ustawa ma także uregulować kwestię wydawania orzeczeń o wskazaniach do ulg i uprawnień.
„Osoba orzekana posiada np. orzeczenie organu rentowego o zaliczeniu jej do I grupy inwalidztwa wydane kilkanaście lat wcześniej, a ocena stanu zdrowia i zakresu ograniczeń funkcjonalnych dokonywana w tym trybie nie potwierdza aktualnie u tej osoby takiego zakresu ograniczeń, który uzasadnia zaliczenie jej do znacznego stopnia niepełnosprawności i to w dodatku na stałe (co wynika z orzeczenia organu rentowego), do czego w świetle obowiązujących rozwiązań zawartych w art. 5a zespół powiatowy jest zobligowany – czytamy w uzasadnieniu projektu. – Uchylenie przedmiotowego przepisu nie spowoduje negatywnych konsekwencji dla osób, które w tym trybie chciałyby uzyskać orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, ponieważ mogą one występować o uzyskanie statusu osoby niepełnosprawnej na ogólnych warunkach.”
Celem wprowadzonych zmian jest też wyeliminowanie wątpliwości, że orzeczenie o niepełnosprawności ustala wyłącznie jeden stopień niepełnosprawności oraz że od każdego orzeczenia zespołu wojewódzkiego przysługuje odwołanie wyłącznie do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Projekt wprowadza także mechanizm, który zapobiega temu, że osoba z niepełnosprawnością legitymowałaby się więcej niż jednym orzeczeniem o niepełnosprawności albo o stopniu niepełnosprawności z innego tytułu niż zmiana stanu zdrowia.
Wątpliwości Sądu Najwyższego
Na negatywne opinie do projektowanych zmian zwrócił uwagę na posiedzeniu Komisji poseł Stanisław Szwed (PiS). Chodzi przede wszystkim o opinię Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego (SN), który podkreśla, że podział osób wymagających stałej opieki na dwie grupy jest nieostry, a jego kryteria trudne do oceny. Ich zastosowanie daje dużą swobodę organowi orzekającemu. Według Prezesa SN nie wskazano na skutki prawne takiego podziału, który nie będzie także wpływał na prawo do świadczeń.
Szerszego opracowania dotyczącego orzecznictwa spodziewała się także posłanka Elżbieta Rafalska (PiS), a posłanka Beata Mazurek (PiS) złożyła wniosek o wysłuchanie publiczne dyskutowanego projektu, aby włączyć w te prace więcej grup nim zainteresowanych. Wniosek został jednak odrzucony podczas Komisji większością głosów.
Według Krzysztofa Kosińskiego, dyrektora Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, proponowane zmiany są optymalne.
- W zeszłym roku wydano 656 tys. orzeczeń, a tylko 1100 orzeczeń do ulg i uprawnień, więc skala nie jest duża – zaznaczył. – W ten sposób unikniemy konieczności ponownego orzekania się przez wszystkich – dodał.
Projekt nowelizacji został skierowany do prac w podkomisji nadzwyczajnej.
Komentarze
-
Na czym konkretnie miałyby polegać zmiany? Poruszane są rożne kwestie, od autyzmu(co pojedyncze schorzenie ma wspólnego ze zmianą dotyczącą systemu orzekania?) do niejasnych związków zmian z odwolaniami od orzeczeń do sądów. Czytam to 4 raz i nie jestem w stanie pojąć. Być może to nie wina autorki tylko tego , ze jest to b.pokrętna materia...odpowiedz na komentarz
-
dopisać w ustawie czwarty - GŁĘBOKI stopieńodpowiedz na komentarz
-
czy to znaczy że będzie przeprowadzona weryfikacja dotychczasowych orzeczeń, co z prawami nabytymi.odpowiedz na komentarz
-
Ale co to oznacza, zę wszyscy będą się musieli zgłosić na komisję powiatową w ramach weryfikacji niepełnosprawności? Nie rozumiem, jak teraz będzie?odpowiedz na komentarz
-
Po co dwa podpunkty w stopniu znacznym, kiedy jest to już różnicowane ?
24.03.2015, 21:47Przecież osoba ze znacznym stopniem niepełnosprawności, to osoba niezdolna do pracy i samodzielnej egzystencji (z definicji równoważnego orzeczenia ZUS). Te osoby już obecnie dzieli się na te, które wymagają stałej lub długotrwałej opieki lub jej nie wymagają, czyli podział już jest. Po zmianach stopień znaczny dzielony by był na 3 podstopnie - oprócz dwóch wymienionych - osoby, które nie wymagają stałej lub długotrwałej opieki. Według mnie to są raczej osoby ze stopniem umiarkowanym. Po co komplikować w ten sposób, kiedy to sporo psuje, a nic nie pomaga. Nowelizacji wymaga stała opieka u dzieci - to tam trzeba wprowadzić stopnie niepełnosprawności, żeby wyeliminować z systemu rodziców nadużywających go. Nie mówię tu o samej jakości orzecznictwa, bo to zawsze temat rzeka, ale nie o to chodzi w nowelizacji. Po mojemu - bubel, bubel, bubel.odpowiedz na komentarz -
Minie jeszcze wiele lat zanim dogonimy poziomem życia do zachodu. To smutne, jak ludzie żyją w Polsce bez świadczeń albo na głodowych rentach, pozamykani w domach, bez szans na mieszkanie i pracę, oczywiście w ramach ich ograniczeń...Rząd skłóca naród, a nie robi nic, aby życie ludzi się poprawiło! I dlatego tak dużo samobójstw w tym kraju!odpowiedz na komentarz
-
RACZEJ NIE CHOROBY. Mianowicie, jeśli ma stopień znaczny bądź niezdolny całkowicie do pracy i samodzielnej egzystencji - to rozumie się jasno i czytelnie że nie jest zdolny do pracy. A tymczasem: studiuje(czasem na dwóch kierunkach) pracuje, samodzielnie jeździ samochodem - czyli kłamie. Czas najwyższy to zmienić. A jednocześnie skończyć z podziałem , że jednym rentę płacić za nieskładkowe, a drugiej grupie powyżej 30r.ż wytykać że nie ma składkowych, że z powodu bezrobocia(obecne czasy) ma dziurę dłuższą niż 180 dni w ubezpieczeniu, że staje przed komisją kalectwo ponad miarę , lub komisja do domu i widzi ciężko chorego człowieka i powiada nie masz dokładnych okresów składkowych- zdychaj z głodu i w chorobie. Renta socjalna powinna być uznawana dla osoby bez względu na wiek lecz na niepełnosprawność ciężką.odpowiedz na komentarz
-
Projekt nowelizacji nie wnosi pozytywnych zmian. W dalszym ciągu nie wprowadza orzekania stopnia niepełnosprawności u dzieci do 16 roku życia, a tu jest przecież największa ilość nadużyć. Czy nikt tego nie widzi ? Cwani, bogaci rodzice dziecka z lekką chorobą pobierają bez względu na kryterium dochodowe znaczne kwoty w ramach tych głośnych zasiłków - to należy zmienić przede wszystkim. Wprowadźcie wreszcie stopnie niepełnosprawności dla dzieci. Poza tym nie ma sensu zmiana w podpunkcie dotyczącym stałej lub długotrwałej opieki nad osobą niepełnosprawną w stopniu znaczny,. Za duża dowolność orzekania i za duży bałagan. Skoro jest ten punkt, to jest czwarty stopień "ponad znaczny" i to zupełnie wystarcza.odpowiedz na komentarz
-
Nowe przepisy.
23.03.2015, 21:33A co z osobą niepełnosprawną , która nie jest samodzielna i nigdy nie będzie , wiek 26 lat i nie ma orzeczonej renty na stałe.Niech mi ktoś powie co tu się zmieni , ILE RAZY MOŻNA ORZEKAĆ TO SAMO I KTO NA TYM ZARABIA.odpowiedz na komentarz -
Jeśli osoba mająca znaczny stopień niepełnosprawności to obecnie w świetle ustawy " osoba wymagająca stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innych osób", to jak z tej grupy wyłonić jeszcze osoby o większym i mniejszym zakresie opieki? Przecież stałej i długotrwałej opieki i równocześnie pomocy wymagają osoby całkowicie uzależnione od innych. W tej sytuacji def. znacznego stopnia niepełnosprawności powinna być inna, niż obecnie. Według propozycji ma być znaczny stopień niepełnosprawności i do niego podpunkty a i b?odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz