Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Poseł Plura uwięziony w pociągu

03.07.2008
Autor: Anna Malinowska
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Przeżyłem jedne z najgorszych w życiu chwil wstydu, upokorzenia i zwykłego strachu - opisuje podróż InterCity poseł Platformy Obywatelskiej Marek Plura. Jest niepełnosprawny. Do Sejmu zwykle dojeżdża z Katowic samochodem. Ostatnio musiał skorzystać z usług Polskich Kolei Państwowych.

Przed wyjazdem na ważne posiedzenie sejmowej komisji zdrowia poseł kilka razy dzwonił i sprawdzał, czy pociąg InterCity z Katowic do Warszawy o 8.00 rano na pewno jest przystosowany do przewożenia osób na wózku. - Informowano mnie, że drzwi w wagonach są szerokie i bez problemu wsiądę. Umówiłem się z osobami pracującymi na dworcu, że pomogą mi dostać się do pociągu. Katowicki dworzec jest dla niepełnosprawnych jak forteca - pomoc innych jest absolutnie konieczna - tłumaczy Marek Plura.

Poseł umówił się, że przyjedzie pod dworzec 50 minut przed odjazdem pociągu. Na peron inwalida może zjechać tylko windą towarową (te znajdują się przy każdym peronie). Okazało się, że winda, którą miał zjechać Plura, jest zepsuta. Kolejarze zaprowadzili go do innej, na sąsiedni peron. - A potem po prostu złapali za wózek i przenieśli mnie przez torowisko - wzdycha poseł.

Przeczytaj cały artykuł

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas