Lekarze muszą wybierać, które dziecko ratować
24.06.2008
Mali pacjenci po kilka tygodni czekają na zabieg. Każdy dzień zwłoki zagraża ich zdrowiu i życiu.
Kardiochirurdzy z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu co miesiąc ratują życie ponad 30 dzieci z całej Polski, które urodziły się z poważnymi wadami serca. Mali pacjenci często muszą czekać na zabieg przez kilka tygodni.
- To naraża dzieci na wielkie ryzyko. Takie operacje powinno się przeprowadzać zaraz po porodzie. Niestety, nie możemy nic zrobić - załamuje ręce prof. Janusz Skalski, kierownik oddziału kardiochirurgii dziecięcej krakowskiego szpitala. (…)
Przeczytaj cały artykuł:
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz