Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

4 lutego Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem: możemy więcej niż się nam wydaje!

04.02.2025
Autor: inf. pras., fot. shutterstock

Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem (4 lutego) to okazja, by głośno o tym mówić i obalać stereotypy związane z nowotworami. Dla 90 procent pacjentów świadomość i wiedza dotycząca procesu diagnozy i leczenia ma kluczowy wpływ na życie w trakcie choroby1. Historie Natalii, Henryki, Grzegorza, Ewy i Danuty pokazują, jak wiele zależy od nastawienia oraz że właściwa diagnostyka, merytoryczna wiedza oraz wsparcie najbliższych i specjalistów są nieocenione na drodze do wyleczenia.

- Dobrze wiem, co to znaczy mieć nowotwór. Przeżycia i doświadczenia z okresu choroby sprawiły, że od 30 lat pomagam pacjentom onkologicznym. Jako prezeska PARS każdego dnia pracuję, by jak najefektywniej im pomagać. Lata pracy utwierdziły mnie w przekonaniu, że profilaktyka i edukacja są kluczem do przezwyciężenia niemal każdej choroby onkologicznej. Zachorowalność na nowotwory złośliwe nieustannie rośnie: eksperci szacują, że w 2030 r. można spodziewać się w Polsce ok. 200 000 zachorowań (obecnie odnotowuje się około 165 000 rocznie). Dlatego tak ważne jest regularne badanie się. Zwłaszcza w taki dzień jak Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem chcę apelować do wszystkich: nie bójmy się badać! – nawołuje Elżbieta Kozik, prezeska Ruchu Onkologicznego PARS.

Badania profilaktyczne to szansa na wczesną diagnozę

Gdyby nie badanie profilaktyczne, Natalia nie mogłaby dzisiaj realizować swojej pasji i cieszyć się podróżami. Żeby wyzdrowieć, przeszła leczenie jodem radioaktywnym oraz usunięcie tarczycy. Od tego czasu regularnie się badała. Kilka miesięcy po pierwszej diagnozie dowiedziała się o drugim nowotworze - raku ślinianki. Wczesna diagnoza pozwoliła jej pokonać aż dwie choroby onkologiczne!

Henryka regularnie wykonywała mammografię i USG. Zapomniała jednak, jak ważne jest samobadanie piersi. Pewnego dnia po intensywnej pracy poczuła ból w ręce. Zaczęła szukać przyczyny - znalazła ją w piersi.

- To jest bardzo ważne, żeby wszystkie dziewczyny poświęcały sobie czas i po prostu się samobadały, oglądały. Ja tego nigdy nie robiłam, ufając, że badania diagnostyczne załatwiają sprawę – mówi.

Zwraca też uwagę, że rak dotyka nie tylko pacjenta.

- Choruje cała rodzina. Moja córka, mój mąż - miałam od nich wielkie wsparcie, ale oni też go potrzebowali – wspomina.

Onkologiczne Centrum Kryzysowe

Dziś wiele nowotworów złośliwych traktuje się jak chorobę przewlekłą. Trzeba jednak wiedzieć, jak się przygotować do procesu leczenia i zdrowienia.

Jak wybrać najlepszy ośrodek? Jak wygląda leczenie? Wielu pacjentów podkreśla, jak ważna jest świadomość praw, wsparcie oraz informacje o możliwościach działania. Wszystko to przekłada się na efektywność leczenia. Zagubiony w gąszczu niesprawdzonych informacji pacjent zaczyna wątpić i tracić nadzieję.

Dlatego niezwykle istotne jest korzystanie ze sprawdzonych źródeł informacji, takich na przykład jak Onkologiczne Centrum Kryzysowe.

Merytoryczna platforma OCK krok po kroku przeprowadza przez wszystkie etapy diagnozy i leczenia różnych nowotworów. Pacjenci oraz ich bliscy mogą poznać ścieżkę leczenia choroby
(16 ścieżek) oraz postępowanie w sytuacji wznowy. OCK, z którego co miesiąc korzysta blisko 17 tys. osób, proponuje także wsparcie psychologiczne i merytoryczne. Wsparcie, dostęp do rzetelnych informacji i wiedza to niezwykle ważne elementy w procesie leczenia.

Grzegorz z Grudziądza, chorujący na szpiczaka, wskazuje na jeszcze inne aspekty - na zaufanie lekarzom oraz psychoonkologom:

- Ważne jest, żeby wierzyć w leczenie i ufać lekarzowi. […] Statystycznie powinienem już dawno nie żyć, a jakoś żyję! I nie wolno bać się rozmowy z psychologiem, bo ona bardzo dużo daje. Człowiek jest w stanie sobie wszystko poukładać.

Czasem trzeba zmienić swoje życie

Wiele osób po doświadczeniu choroby nowotworowej całkowicie odmienia swoje życie.

- W ciągu kilku tygodni odkryłam, że trzeba zacząć żyć inaczej. Kiedy okazało się, że nie mam przerzutów, to tak jakbym dostała drugą szansę, drugie życie. Stwierdziłam, że trzeba korzystać z tego, co niesie każdy dzień. Doceniać chwilę, przestać gnać, przestać biec - właściwie nie wiadomo za czym – twierdzi Ewa, członkini zarządu Ruchu Onkologicznego PARS i pacjentka z doświadczeniem czerniaka złośliwego. - Wydaje mi się, że najlepszą metodą na przejście przez raka jest zadaniowość i to, że stawiamy sobie pewne kolejne kroki, które w tej chorobie są i staramy się przez nie przejść – dodaje.

Podobne refleksje ma Danuta z Białegostoku, która kilka lat temu usłyszała diagnozę „rak jajnika”.

- Uświadomiłam sobie, jak źle żyłam do tej pory […]. Rozejrzałam się dookoła siebie i stwierdziłam, że na świecie są ludzie, którzy cierpią albo równie mocno jak ja albo nawet bardziej i oni potrzebują pomocy. I ja, dopóki mam siłę, mam ręce, nogi, oczy to jestem tutaj po to, żeby innym pomagać – wspomina.

Więcej podobnych historii można wysłuchać na kanale YouTube Ruchu Onkologicznego PARS.

Ruch Onkologiczny PARS

Ruch Onkologiczny PARS (wcześniej znany jako Polskie Amazonki Ruch Społeczny) od 15 lat niesie pomoc pacjentom onkologicznym i ich bliskim. Działania na ich to m.in. nieustające zabieganie o dostęp do leków i poprawę systemu ochrony zdrowia w Polsce, organizacja wielu bezpłatnych badań i tysiące przebadanych osób podczas różnych wydarzeń.

To także 11 długoletnich kompleksowych kampanii edukacyjnych i wspierających pacjentów oraz ich bliskich z wieloma rodzajami raka, w tym m.in.: 7 lat kampanii Hamuj raka. Daj szansę płucom!(edycja 2024 – Pospolite ruszenie. Hamuj raka! Daj szansę płucom!).

PARS  wydał blisko 20 poradników i raportów, zrealizował ponad 200 filmów edukacyjnych i webinarów z ekspertami.


1. Na podstawie badania społecznego zrealizowanego przez PARS w 2023 r. na grupie ponad 1000 pacjentek z rakiem piersi.

 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas