Dawaj bilet albo w ryja
- Ty małpo, ty nienormalna krowo! Tak kontrolerzy z firmy Renoma wyzywali w gdańskim tramwaju niepełnosprawną kobietę. Potem ją poturbowali. Ale dyrektor firmy ich broni. A policja udostępnia objęte tajemnicą zeznania pasażerki.
We wtorek w gdańskim wydaniu „Gazety” opisałem zachowanie kontrolerów Renomy wobec jadącej bez biletu pasażerki.
Zacząłem obserwować incydent, gdy usłyszałem podniesiony męski głos. - Ty wariatko, ty małpo, co ty wyrabiasz, nienormalna krowo? - krzyczał młody, postawny mężczyzna, jeden z trójki kontrolerów.
Dziewczyna stała spokojnie. Nie reagowała, gdy wrzeszczał: - Dzwonię na policję i, k..., zobaczysz!
Na przystanku wypchnęli ją z tramwaju. Zaczęła uciekać. Ale dopadli ją. Powalili na ziemię. Gdy się podniosła, miała poobdzieraną skórę na rękach, powyginane okulary, zadrapania na skroni. Na zmianę płakała, wyła i błagała, by dali jej spokój.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz