Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Prezes PFRON: po pracę z trenerem

09.02.2015
Autor: rozmawiała Agnieszka Fiedorowicz, fot. Ewelina Dogońska
Teresa Hernik

Jak zmiana dofinansowań wpłynęła na rynek pracy? Jak zareagowali pracodawcy? Jak stymulować dalszy wzrost zatrudnienia osób z niepełnosprawnością i jak pomogą w tym trenerzy pracy – pytamy Teresę Hernik, prezes PFRON.

 

Agnieszka Fiedorowicz: 1 kwietnia 2014 r. weszły w życie nowe przepisy, dotyczące dofinansowania do zatrudnienia osób z niepełnosprawnością. Zmiany polegały na wprowadzeniu takich samych kwot dofinansowania do zatrudnienia pracownika z niepełnosprawnością na otwartym i chronionym rynku pracy. Czy obserwują Państwo zmiany w związku z tą nowelizacją?

Teresa Hernik: Cieszy nas, że obawy, zwłaszcza pracodawców z rynku chronionego, o stabilność rynku pracy po tych zmianach, nie sprawdziły się. Zatrudnienie na chronionym rynku pracy nie maleje.

Czy jednak te zmiany spowodowały jakieś poważne ruchy w obrębie Systemu Obsługi Dofinansowań i Refundacji (SODiR)? Czy widać w nich np. wzrost pracowników z umiarkowanym stopniem i ze schorzeniami specjalnymi? Dochodzą do nas sygnały od Czytelników, że pracodawcy zmuszają pracowników do ponownego orzekania się, żeby podwyższyć stopień lub „zdobyć” tzw. schorzenie specjalne, a co za tym idzie – wyższe dofinansowanie.

Oczywiście, pieniądz jest ważnym czynnikiem kreującym zatrudnienie, nie mamy jednak niezbitych dowodów na to, by potwierdzić którąś z tych tez. W pierwszym okresie po wprowadzeniu zmian wydawało nam się, z obserwacji statystyk SODiR, że faktycznie część osób stara się podwyższyć stopień, rośnie bowiem liczba zatrudnionych ze znacznym i z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Pogłębiona analiza pokazała, że są to jednak nowo zatrudniane osoby i nic nie wskazuje na to, by praktyki wymuszania przez pracodawców wyższego stopnia niepełnosprawności były stosowane.

Nie zapominajmy również, że zespoły orzekające to eksperci, którzy orzekają zgodnie z obowiązującym prawem. Ocena stanu zdrowia nie jest jedynym wyznacznikiem niepełnosprawności, orzecznictwo o niepełnosprawności uwzględnia bowiem zarówno fizyczne, psychiczne, jak i społeczne aspekty funkcjonowania człowieka.

Rośnie natomiast samo zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami. GUS zanotował wzrost o jeden procent. Już 28 procent osób z niepełnosprawnością w wieku produkcyjnym jest aktywnych zawodowo.

To nas bardzo cieszy, jak również fakt, że tak wiele osób znajduje pracę na otwartym rynku pracy – do czego zrównanie kwot dofinansowania do zatrudnienia pracownika na obu rynkach na pewno się przyczyniło.

Czy to jedyny czynnik wpływający na wzrost zatrudnienia?

Nie jest to jedyny czynnik. Po pierwsze zwiększa się świadomość, że osoby z niepełnosprawnościami są tak samo wartościowymi pracownikami. Po drugie kryzys sprawił, że pracodawcy bardziej zaczęli doceniać wsparcie finansowe, które idzie za takim pracownikiem. Szereg rozwiązań systemowych w bardzo kompleksowy sposób wspiera pracodawcę, który zatrudnia osoby z niepełnosprawnościami. To z pewnością stanowi bardzo znaczący efekt zachęty dla pracodawców, zastanawiających się nad zatrudnieniem tych osób w swoich przedsiębiorstwach.

Proces otwarcia się na te osoby to ciąg zmian, które czekają pracodawcę. Zmiana świadomościowa dotyczy decyzji związanej z włączeniem osób z niepełnosprawnościami w szeregi potencjalnych pracowników i przygotowanie całego zespołu na tę sytuację. Oczywistą rzeczą jest, że potencjalny pracownik musi spełniać kryteria w zakresie odpowiednich kwalifikacji na stanowisku pracy.

Czy wzrost wykształcenia i kwalifikacji osób z niepełnosprawnościami, m.in. tych, którzy studiują, także ma na to wpływ?

Oczywiście. PFRON od 2002 roku i przez kolejne lata uczynił wiele dobrego, współfinansując koszty studiów dla wielu tysięcy osób niepełnosprawnych w ramach programu Student, który jest obecnie jednym z modułów programu Aktywny Samorząd. Przypomnę, że w 2007 roku mieliśmy dofinansowanie do 1,7 tys. studiujących, a teraz – 24 tys. Wzrost liczby osób z niepełnosprawnością, posiadających wyższe wykształcenie, to ogromna zmiana jakościowa na rynku pracy. W dodatku coraz częściej osoby dobrze wykształcone nie pokazują pracodawcy orzeczenia o niepełnosprawności, bo są już tak zmotywowani i pewni swoich umiejętności, że wiedzą, iż poradzą sobie bez dodatkowego wsparcia. To nas szczególnie cieszy.

Niedawno media donosiły o przypadku właściciela jednej z gorzowskich firm. On i jego współpracownicy zostali oskarżeni o wyłudzenie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych ponad 5,3 mln zł. Wykazywali m.in. we wnioskach o dofinansowanie, kierowanych do Funduszu, nieprawdziwe dane dotyczących faktu zatrudnienia konkretnej osoby lub też wysokości zarobków, które w rzeczywistości były wypłacane w znacznie niższej kwocie. Czy często zdarzają się takie przypadki i jak PFRON im zapobiega?

Zdarzają się takie sytuacje. PFRON przygląda się bardzo uważnie rzetelności wykorzystania przyznawanych pracodawcom środków. Nasi kontrolerzy sprawdzają też, czy nie dochodzi do nadużyć. Jesteśmy bardzo wyczuleni na wszelkiego rodzaju skargi, jakie do nas wpływają. Dlatego niezwłocznie podejmujemy działania mające na celu wyjaśnienie nieprawidłowości, a w przypadku, gdy zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa – nawiązujemy współpracę z organami ścigania oraz Państwową Inspekcją Pracy.

Minister Jarosław Duda zapowiedział niedawno, że jednym z priorytetów na 2015 rok będzie wsparcie zawodowe w postaci tzw. trenerów pracy. Kim są tacy trenerzy i kiedy możemy spodziewać się konkretów w kwestii ich funkcjonowania?

W Polsce osoby niepełnosprawne są systemowo wspierane w podejmowaniu zatrudnienia. Jednak przyjęte rozwiązania w niedostatecznym stopniu zapewniają indywidualne wsparcie osobom niepełnosprawnym, które ze względu na stan zdrowia i ograniczenia wynikające z niepełnosprawności często nie są w stanie z takiej pomocy efektywnie skorzystać. Trener pracy to instrument, który w dużej mierze ma umożliwić bezpieczniejsze wejście na rynek pracy. Byłby on nie tylko wsparciem dla osoby z niepełnosprawnością, ale i dla pracodawców, którzy mają często duży dyskomfort przy zatrudnianiu tej grupy osób, związany z brakiem wiedzy, doświadczenia.

Osoba, która szuka pracy, potrzebuje wprowadzenia, „parasola bezpieczeństwa” na wypadek, gdyby coś poszło nie tak. W tym dostosowaniu będzie wspomagał ją trener. Jego zadaniem jest nie tylko udzielenie wsparcia osobom z niepełnosprawnościami, ale również uzyskanie i utrzymanie zatrudnienia. Długoterminowym celem działań włączających do głównego nurtu polityki będzie wprowadzenie zmian legislacyjnych, regulujących instytucję trenera pracy, stanowiącą kluczowy element zatrudnienia wspomaganego, w Ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych z dnia 27 sierpnia 1997 r. Zmiana legislacyjna umożliwi zagwarantowanie finansowania usług trenera pracy.

Ideę trenera pracy wspiera pilotażowy projekt. Na czym konkretnie polega?

Celem projektu „Trener pracy jako sposób na zwiększenie zatrudnienia osób niepełnosprawnych” jest podniesienie szans na zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami poprzez wypracowanie, przetestowanie oraz wdrożenie ujednoliconych procedur naboru, szkolenia, monitorowania i zarządzania pracą trenera pracy, jako skutecznej formy aktywizacji zawodowej na otwartym rynku pracy.

W okresie od listopada 2013 do sierpnia 2014 roku w ramach projektu trwała faza testowania produktu finalnego, która realizowana była na terenie pięciu województw: mazowieckiego, dolnośląskiego, pomorskiego, podlaskiego i podkarpackiego. W tym okresie zrekrutowano 72 trenerów pracy, którzy wraz z 5 mentorami zostali przeszkoleni. Pozyskano 231 pracodawców, z czego 57 zdecydowało się zatrudnić lub przyjąć na staż osoby z niepełnosprawnościami. Zrekrutowano 490 osób z niepełnosprawnościami, m.in. osoby z upośledzeniem umysłowym, z chorobami psychicznymi, niesłyszące, niewidome, głuchoniewidome.

Osoby te do projektu były kwalifikowane nie tylko na podstawie orzeczeń o niepełnosprawności, ale także opinii trenerów pracy dotyczącej tego, czy osoba z niepełnosprawnością potrzebuje wsparcia. Jest to istotna zmiana, bowiem w większości projektów, skierowanych do tej grupy docelowej, podstawą kwalifikacji jest jedynie posiadanie orzeczenia o niepełnosprawności. Projekt realizowany jest w partnerstwie z Polskim Forum Osób Niepełnosprawnych z Warszawy, Polską Organizacją Pracodawców Osób Niepełnosprawnych z Warszawy oraz z partnerem z Irlandii, KARE Promoting Inclusion For People With Intellectual Disabilities.

Komentarz

  • obiecywanki Jarosława Dudy
    Karol
    11.02.2015, 20:02
    Kolejne obiecywanki ministra Dudy. Od ilu już lat różne stowarzyszenia walczą o wprowadzenie instytucji trenera pracy, na co min. Duda był dotychczas "głuchy". Zatrudnienie wspomagane realizowane jest przez fundacje w ramach projektów, ale projekty te kończą się i osoby niepełnosprawne pozostawione są nadal bez wsparcia. Ministerstwo nie potrafi wypracować żadnych rozwiązań systemowych dot. aktywizacji osób niepełnosprawnych i nic nie wskazuje na to, aby min. Duda miał jakiś pomysł.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas