Okoliczności dyskwalifikacji Róży Kozakowskiej na igrzyskach w Paryżu
Z przykrością informujemy o dyskwalifikacji Róży Kozakowskiej, która wczoraj na igrzyskach wygrała rywalizację konkursu rzutu maczugą (klasa F32), bijąc rekord świata, a swój start okupiła poważną kontuzją.
W piątek przed północą wpłynął protest jednej z ekip, kwestionujący rozmiar poduszki pod głową naszej reprezentantki. Protest został uznany, w wyniku czego Róża została zdyskwalifikowana. Polska ekipa niezwłocznie odwołała się od tej decyzji.
Posiedzenie komisji odwoławczej odbyło się dziś przed południem, niestety jej decyzja była dla nas niekorzystna. Przyjmujemy to orzeczenie do wiadomości, takie są prawa sportu i jego rygorystyczne procedury, musimy się z nimi liczyć. Po igrzyskach, gdy opadną zrozumiałe emocje, wszczęte zostanie transparentne, wnikliwe postępowanie, które będzie miało na celu wyjaśnienie sytuacji.
W tej chwili najważniejszy jest dla nas stan zdrowia Róży, która w trakcie wykonywania rzutów doznała kontuzji barku. Na tyle poważnej, że nie była w stanie kontynuować udziału w zawodach. Życzymy Jej szybkiego powrotu do pełnej dyspozycji.
Trzymamy kciuki za wszystkich naszych Paralimpijczyków, życzymy im sukcesów.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz