Wystarczy umieć słuchać
O swojej pracy wolontariusza w Domu Pomocy Społecznej „Kombatant” opowiada nam jeden z warszawskich „Ośmiu wspaniałych”, Jarosław Melon.
Filip Miłuński – dziennikarz portalu
niepełnosprawni.pl:
- Jak zaczęła się twoja przygoda z wolontariatem?
Jarosław Melon:
- Wcześniej pracowałem już z osobami starszymi. To była normalna,
płatna praca: robienie zakupów, sprzątanie mieszkania, odwiedzanie
tych osób, krótko mówiąc - opieka. Robiłem to przez miesiąc, w
wakacje. Gdy na początku roku szkolnego usłyszałem, że w naszej
szkole organizowany jest wolontariat, postanowiłem się zgłosić.
Zaproponowano mi pracę z osobami starszymi w Domu Pomocy Społecznej
„Kombatant”. Nie wahałem się długo.
F. M.:
- Co jest najważniejsze w kontakcie z osobami
starszymi?
J. M.:
- Myślę, że przede wszystkim słuchanie. Ludzie z dużym
doświadczeniem życiowym mają wiele do powiedzenia i przekazania i
warto ich słuchać. Okazywanie zainteresowania jest najważniejsze,
bo problemem osób starszych jest przede wszystkim samotność. Ich
rodziny rzadko ich odwiedzają, w DPS-ie nie mają zbyt wielu
rozrywek, więc czas, który młode osoby im poświęcają jest dla nich
bardzo ważny.
F. M.:
- Dlaczego warto zając się wolontariatem? Co ci to
daje?
J. M.:
- Przede wszystkim mam satysfakcję, że nie marnuję swojego
czasu tylko robię coś dobrego dla innych ludzi. Zbieram też bardzo
wiele doświadczeń, które zaprocentują w przyszłości. Starsi ludzie
posiadają mądrość życiową i sporo się od nich uczę.
F. M.:
- Czy w wolontariacie można zdobyć umiejętności, które wykorzystasz
np. w życiu zawodowym?
J. M.:
- Myślę że to zależy od rodzaju wolontariatu. Np. będąc
wolontariuszem w organizacji pozarządowej można zdobyć
doświadczenie w pracy stricte biurowej. Natomiast jeśli chodzi o
pracę z osobami starszymi to jest to przede wszystkim doświadczenie
życiowe. To przekłada się na życie osobiste i myślę że może
zaprocentować w przyszłości. To niemierzalna rzecz, ale bardzo
ważna.
F. M.:
- Jakie masz plany na przyszłość? Na jakie studia się wybierasz?
Czy jest to w jakiś sposób związane z wolontariatem?
J. M.:
- Pośrednio jest związane z pracą z ludźmi. Moim marzeniem jest
zostanie lekarzem. Na razie uczę się do matury i będę próbował
dostać się na medycynę na Warszawski Uniwersytet Medyczny.
F. M.:
- Dziękuję za rozmowę
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz