Terapia protonowa będzie dostępna dla polskich pacjentów onkologicznych
Pierwszy w naszym rejonie Europy ośrodek terapii protonowej rozpocznie działalność w Bronowicach pod Krakowem już w trzecim kwartale 2015 r. - poinformowano w środę na konferencji prasowej w Warszawie.
Ośrodek powstaje w Centrum Cyklotronowym Bronowice pod Krakowem, placówce Instytutu Fizyki Jądrowej PAN (IFJ PAN). List intencyjny w tej sprawie podpisali dyrektor warszawskiego Centrum Onkologii prof. Krzysztof Warzocha oraz dyrektor IFJ PAN prof. Marek Jeżabek.
Bezpieczniej i precyzyjniej
Prof. Warzocha powiedział dziennikarzom, że terapia protonowa jest najnowszą metodą leczenia nowotworów usytuowanych w szczególnie trudnych miejscach, których usunięcia dostępnymi dotąd metodami jest niemożliwe lub naraża chorego na poważne powikłania. - Terapia ta stosowana jest jedynie w kilkunastu ośrodkach na świecie, głównie w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej. W Chinach na razie jest tylko jeden taki ośrodek – powiedział.
Prof. Jeżabek dodał, że w Bronowicach terapia protonowa jest już wykorzystywana u chorych z czerniakiem gałki ocznej. To najczęstszy nowotwór wewnętrzny oka występujący u osób dorosłych. Dotychczas w naszym kraju zoperowano w ten sposób około 100 chorych z tym nowotworem.
- Obecnie przygotowywane są dwa stanowiska do terapii protonowej. W jednym, częściowo już uruchomionym, będą leczone nowotwory gałki ocznej. W drugim, który ma powstać do końca trzeciego kwartału 2015 r., będzie można usuwać guzy położone w dowolnym miejscu ciała – powiedział dyrektor IFJ PAN.
Dodał, że na każdym stanowisku rocznie będzie można leczyć co najmniej 350 pacjentów, czyli w sumie 700 chorych. Jego zdaniem, powinno to zaspokoić najpilniejsze potrzeby leczenia tą metoda w Polsce.
Nie tylko za granicą
Konsultant krajowy ds. radioterapii onkologicznej prof. Rafał Dziadziuszko powiedział, że dzięki temu na terapię protonową nie trzeba będzie już wysyłać chorych za granicę. "Obecnie do USA i Europy Zachodniej w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia kierowanych jest na to leczenie kilkudziesięciu chorych rocznie" - powiedział dziennikarzowi PAP. A jest to kosztowna terapia. W Stanach Zjednoczonych za leczenie jednego pacjenta tą metodą trzeba zapłacić 80-90 tys. dolarów.
Dyrektor Centrum Onkologii w Krakowie, prof. Jerzy Jakubowicz ma nadzieję, że wykonywana w naszym kraju terapia protonowa będzie finansowana przez NFZ. - Zaproponowaliśmy refundację na poziomie 150 tys. zł – powiedział. Za leczenie czerniaka gałki ocznej ta metodą Fundusz płaci 55 tys. zł.
- Terapia protonowa pozwala oszczędzić oko chorego z czerniakiem gałki ocznej. Nie będzie on widział tak samo jak przed wykryciem choroby, ale dzięki temu rozwiązaniu może zachować oko i zdolność widzenia w nim – wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzem PAP prof. Jakubowicz.
Dyrektor Centrum Onkologii w Gliwicach prof. Bogusław Maciejewski podkreślił, że na tym polega główna zaleta terapii protonowej. - Nie jest to jakaś cudowna metoda leczenia nowotworów złośliwych, na które nie było dotąd sposobu. Dzięki niej możemy jedynie operować guzy trudno dostępne, których leczenie innymi metodami wiąże się z poważnymi powikłaniami lub okaleczeniem chorego. Z tego względu ma ona szczególne zastosowanie u dzieci – powiedział.
Cyklotron o licznych zastosowaniach
W terapii protonowej do naświetlania zmian nowotworowych wykorzystuje się promieniowanie protonowe. Ma ono tę zaletę, że pozwala skoncentrować optymalną dawkę w samym guzie nowotworowym, oszczędzając zdrowe tkanki położone płytko (metoda ta opiera się na tzw. odwrotnym profilu dawki, wynikającym ze wzoru Bethego-Blocha).
Prezes Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej prof. Piotr Rutkowski powiedział dziennikarzowi PAP, że konwencjonalna radioterapia fotonowa przenika przez wszystkie tkanki naświetlanego miejsca. Dlatego też nie może ona być stosowana w przypadku zbyt głęboko położonych nowotworów lub znajdujących się blisko tkanek i narządów krytycznych.
- W takich najbardziej wrażliwych miejscach organizmu bardziej przydatna jest terapia protonowa. Można ją wykorzystać do usuwania niektórych nowotworów głowy i szyi, w okolicy rdzenia kręgowego oraz miednicy – wyjaśnił prof. Rutkowski. Skuteczność tej metody ocenia się na 95-98 proc., jeśli chodzi o możliwość usunięcia zmian nowotworowych.
W Centrum Cyklotronowym Bronowice poza leczeniem mają być prowadzone również badania naukowe. - Będziemy je realizować głównie w nocy oraz w weekendy, czyli wtedy, gdy z urządzenia nie będą korzystali chorzy – powiedział dyrektor IFJ PAN prof. Jeżabek. Nowoczesny cyklotron budowany jest od 2011 r. w ramach Programu Innowacyjna Gospodarka.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz