Marek Dragosz: sukces na MŚ to dopiero początek drogi
Za nami mistrzostwa świata w ampfutbolu, które wywołały wiele emocji. Spotkania naszej drużyny cieszyły się sporym zainteresowaniem kibiców, dlatego postanowiliśmy przedłużyć radość z występu Polaków, prezentując kolejny materiał podsumowujący mistrzostwa. O kilka słów komentarza poprosiliśmy selekcjonera naszej reprezentacji - Marka Dragosza.
Postawa naszych sportowców często daje nam, kibicom, wiele radości i sprawia, że razem z zawodnikami przeżywamy wzloty i upadki. Przez tydzień czuliśmy dumę, oglądając naszych ampfutbolistów, którzy z orłem na piersi walczyli o medal MŚ. Sukces, którym niewątpliwie jest uzyskana przez nich czwarta lokata, sprawił że polska reprezentacja w tej dyscyplinie została zauważona nie tylko przez kibiców, ale i w mediach.
O rozmowę po turnieju, który relacjonowaliśmy na bieżąco, poprosiliśmy selekcjonera Marka Dragosza.
"Dragi", bo tak nazywany jest nasz trener, w rozmowie z nami podzielił się niedosytem, który odczuwa po spotkaniu o brąz.
- Mecz z Turcja był meczem walki, w który chłopcy włożyli maksimum swoich sił i umiejętności. Tym bardziej żałuję że popełniłem błąd: jeden mój nieprecyzyjny komunikat spowodował, że źle ustawiliśmy się przy rzucie rożnym rywali i to kosztowało nas utratę bramki. Mimo to czwarte miejsce reprezentacji, zbierającej międzynarodowe doświadczenie od niedawna, na pewno będzie dla naszej kadry bodźcem do dalszego rozwoju - podkreśla trener.
Z optymizmem w przyszłość
- Pamiętam miny ludzi, którym przed wyjazdem mówiłem, ze jedziemy walczyć o najwyższe cele. Oczywiście, ciągle jesteśmy bardzo młodym zespołem, z trzyletnim doświadczeniem międzynarodowym, ale też znam wartość naszego teamu. Jestem pewien, ze to, co stało się w Culiacan, jest dopiero początkiem drogi i pozwoli nam wszystkim nabrać rozpędu. Nie sposób nie cieszyć się z tego rezultatu, choć oczywiście teraz, po turnieju, można by gdybać, co byłoby w meczu z Angolą... Na to jednak nie mamy już wpływu. Natomiast na to, co przed nami - jak najbardziej. Jestem więc zadowolony i pełen nadziei, że właściwie spożytkujemy ten wynik.
Podziękowań nigdy mało
- Dziękuje wszystkim zawodnikom, także tym, którzy nie zmieścili się w kadrze na mistrzostwa, sztabowi szkoleniowemu i zarządowi z prezesem na czele. A
nade wszystko dziękuje naszym kibicom. Czuć takie wsparcie - to niesamowita sprawa. Dziękuje tez moim bliskim. Rozłąka nie jest rzeczą łatwą, ale to
czwarte miejsce na świecie to sukces również tych, którzy czekają na nas w Polsce.
Redakcja Niepelnosprawni.pl życzy polskiej drużynie sukcesów w kolejnych turniejach międzynarodowych.
Komentarze
-
literówka
18.12.2014, 11:26proszę poprawić rażący błąd w imieniu Trenera!odpowiedz na komentarz -
...
18.12.2014, 11:24WIELKIE GRATULACJE za wyśmienity wynik końcowy dla wszystkich zawodników, sztabu i dla trenera!!!odpowiedz na komentarz
Polecamy
- PFRON wesprze organizacje pomagające powodzianom
- Już jest! Nowy numer „Integracji” w całości poświęcony komfortkom (PDF podstawowy i PDF dostępny)
- Instytut Wzornictwa Przemysłowego już po raz 31. organizuje Konkurs Dobry Wzór!
- Świadczenie wspierające. Zespoły najczęściej przyznają między 95 a 100 punktów
Co nowego
- Czy dodatek dopełniający będzie zgodny z konstytucją? Wątpliwości Biura Legislacyjnego Senatu
- Dodatkowy zasiłek opiekuńczy dla opiekunów dzieci z terenów dotkniętych powodzią
- Szach Mat w Bielsku-Białej – XXI Międzynarodowy Integracyjny Turniej Szachowy
- Oświadczenie o likwidacji Koalicji na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością
- Choroba Gauchera - wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
Dodaj komentarz