MŚ w Ampfutbolu. Polska minimalnie przegrywa w półfinale

Reprezentacja Polski w ampfutbolu przegrała niestety półfinałowy mecz mistrzostw świata, rozgrywanych w meksykańskim Culiacan. Nasza młoda kadra w swoim drugim mundialowym starcie otarła się o finał, jednak w sobotę, 6 grudnia 2014 r., nasi piłkarze musieli uznać wyższość Angoli, która zwyciężyła minimalnie 1:0.

Sobotnie spotkanie półfinałowe było wielką zagadką. Naprzeciwko siebie stanęły dwie rewelacje turnieju. Zarówno nasi piłkarze, jak i zawodnicy z Angoli wcześniej zaskoczyli rywali i w pięknym stylu pokonali wyżej notowane ekipy. Polacy uporali się z Argentyną, zaś ekipa z Afryki wyeliminowała obrońców tytułu, Uzbeków.

Mecz Polska-Angola odbywał się w okropnym upale, fot. Grzegorz Press

Pierwsze minuty należały do zawodników z Czarnego Lądu. Piłkarze Angoli mocno angażowali polską defensywę. Prezentująca ofensywny styl gry ekipa z Afryki była stroną dominującą na boisku, często kreującą niebezpieczeństwo pod polską bramką. Jednak do końca pierwszej połowy żadna z drużyn nie zdobyła bramki i sprawa awansu do finału była otwarta.

Niestety, rywale po wznowieniu gry szybko wyszli na prowadzenie, bo już w szóstej minucie. Podopieczni Marka Dragosza nie zdołali wyrównać i teraz czeka ich walka o brąz meksykańskich mistrzostw świata.

- Reprezentacja Angoli to bardzo silny zespół i nieprzypadkowo pokonała ciągle jeszcze aktualnych mistrzów z Uzbekistanu. Jesteśmy mocno zmęczeni i to, co dziś mogliśmy zrobić, zrobiliśmy. Angola była zwyczajnie lepsza. Na tym polega ten sport. Za walkę i grę w takim okropnym upale - chylę czoła przed moimi zawodnikami – powiedział po półfinałowym starciu selekcjoner naszej kadry, Marek Dragosz.

Ostatecznie z awansu do finału cieszyli się piłkarze z Angoli, fot. Grzegorz Press

O brąz nasi piłkarze na zakończenie turnieju zmierzą się z Turkami. Mecz odbędzie się w niedzielę o godz. 17:30 naszego czasu. W piątek zawodnicy znad Bosforu przegrali po dogrywce z Rosją 0:1. Wielki finał pomiędzy ekipą Sbornej i Angolą odbędzie się dwie godziny po meczu Polaków.

Polska – Angola 0:1 (0:0)