Polscy ampfutboliści w ćwierćfinale mistrzostw świata!
Po świetnym meczu polska reprezentacja w ampfutbolu awansowała do ćwierćfinału rozgrywanych w meksykańskim Culiacan mistrzostw świata w tej dyscyplinie. Nasz zespół wygrał w 1/8 z ekipą Stanów Zjednoczonych 3:1 (1:1). Teraz rywalami polskich piłkarzy będzie Argentyna.
Biało-czerwoni - po dramatycznej porażce z gospodarzami - podeszli do walki z Amerykanami zmotywowani. Już w piątej minucie podopieczni Marka Dragosza cieszyli się z prowadzenia. Do bramki Jankesów strzelił 17-letni Bartosz Łastowski (Gryf Szczecin). To trzecia w turnieju bramka tego zawodnika; wcześniej zdobył dwa punkty przeciwko gospodarzom. Obecnie ma on najwięcej bramek w kadrze (32). Niestety, piłkarze Stanów Zjednoczonych wyrównali jeszcze w pierwszej minucie po rzucie wolnym i mieliśmy remis.
Polscy piłkarze w drugiej połowie spisali się jednak świetnie: strzelili dwa gole, a obie bramki były zasługą piłkarzy klubu Amp Futbol Kraków. W 31. minucie na 2:1 wyprowadził nasz zespół Mateusz Kabała. Amerykanie zagrażali biało-czerwonym w stałych fragmentach gry, jednak w 43. minucie dobił ich trzecią bramką Kamil Rosiek, który w tym roku prezentował się również na Zimowych Igrzyskach Paraolimpijskich w Soczi w paranarciarstwie i parabiathlonie.
Na światowym poziomie
Nasi piłkarze pewnie prowadzili do ostatniej minuty i mogli się cieszyć z awansu do ćwierćfinału.
- Śnimy dalej pięknym snem. Realizujemy marzenia; radość po meczu była niesamowita. I nie chodzi tylko o zwycięstwo, o wynik. Graliśmy w stylu, którego chcieliśmy: ofensywnie, z polotem - mimo żaru lejącego się z nieba. Oddaliśmy mnóstwo strzałów na bramkę, budowaliśmy ciekawe akcje. Rywale, poza stałymi fragmentami gry i indywidualnymi zrywami, nie byli w stanie nam zagrozić, ponieważ również w defensywie spisywaliśmy się doskonale. Mateusz Kabała strzelił dziś bramkę i zaliczył dwie asysty, jednak swoim zwyczajem chcę wyróżnić wszystkich i wszystkim podziękować - skomentował wydarzenia na boisku selekcjoner Polski Marek Dragosz.
Biało-czerwoni poprawili już wynik z debiutu sprzed dwóch lat; wówczas zakończyli turniej na miejscu 11.
W piątek o godz. 20.00 rywalami naszych zawodników w walce o półfinał będą Argentyńczycy, którzy pokonali gospodarzy turnieju 3:0.
MŚ 1/8:
Polska – USA 3:1 (1:1)
Bramki dla Polski: Bartosz Łastowski 5', Mateusz Kabała 31' i Kamil Rosiek 43'
Skład: Jakub Jasiulewicz - Przemek Świercz (k), Mateusz Kabała, Tomasz Miś
(Kamil Rosiek), Bartosz Łastowski, Marcin Guszkiewicz (Mateusz Sadłowski),
Rafał Bieńkowski
Włosi za burtą, Haiti wygrywa po karnych
Pewnie po obronę tytułu idą Uzbecy. W czwartek, w swoim czwartym spotkaniu, pokonali Francuzów 3:0. Zwycięzcy "polskiej" grupy, Włosi, w ćwierćfinałowym spotkaniu ulegli po rzutach karnych reprezentacji Haiti (3:4) i odpadli z turnieju. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1.
Z MŚ odpadła również Japonia. Niepokonani w grupie Azjaci ulegli Angoli. Problemów z Niemcami nie mieli Brazylijczycy; zespół z kraju kawy rozgromił Niemcy 10:0.
Wysoki wynik padł również w meczu Rosji z Salwadorem. Sborna strzeliła dziesięć bramek, straciła tylko jedną.
Pary ćwierćfinałowe (5 grudnia)
Polska – Argentyna (20.00 czasu polskiego, transmisja: internetv.tv)
Uzbekistan – Angola
Haiti – Turcja
Rosja - Brazylia
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Zaproszenie na finisaż wystawy i spotkanie autorskie
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w Plebiscycie #Guttmanny2024! Głosowanie tylko do środy!
- III Wawerski Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
Dodaj komentarz