Uwalniamy koperty

mam sąsiada który pracuje w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Szczecinie, wizualnie widać że jest zdrowy (jednorazowo wnosi na czwarte piętro 4 butle po 5 litrów wody. ma na szybie znaczek jaki ma moja małżonka z połowicznym niedowładem jest także po ropnym zapaleniu mózgu i opon mózgowo rdzeniowych, która jeździ na wózku inwalidzkim. ja astmatyk umiarkowana grupa ponad 40 lat. mogę nosić zakupy tylko do 2 - 3 kg. encorton i inne leki zrobiły z moich kości spustoszenie kości łamią się gdzie popadnie (ponownie idę do szpitala-pęknięta łękotka (drugi raz). o karcie mogę pomarzyć, widząc Pana Posła na wózku wiem dokładnie co oznacza zdobycie miejsca na kopercie, barbarzyńcy którzy bezprawnie wykorzystują koperty powinni być karani, pozostaje pytanie przez kogo? Straż Miejska nawet po wezwaniu miga się potrzebniejszymi sprawami. Panie Pośle jest obrany dobry kierunek, choć nie bez usterek, tylko kto będzie to kontrolował, mł. insp, Marek Konkolewski. wielokrotnie dzwoniłem na policję - odsyłają do Straży Miejskiej a Oni j/w Ci co mają mieć będą mieli, mam na myśli Urzędników, Lekarzy,takim jak sąsiad z 4 piętra. to trzeba ukrócić a nie pacjentom. wyraziłem swoje zdanie, wątpię czy koperty będą dostępne. Na terenie szpitala jest tych kopert bardzo dużo ale są zajęte przez lekarzy bez kart, bo tam wstępu nawet Straż Miejska nie może interweniować, przychodnia ma parking tylko dla lekarzy, pacjent może dojechać po schodach bo brak podjazdu, to nie wymysł to jest polska rzeczywistość. jak to powiadają polak potrafi.