Uwalniamy koperty

Niby ustawa nowa, niby miała ułatwić parkowanie 'FAKTYCZNIE" potrzebującym - a co mamy ?? Wysyp inwalidów. Znajomy który od kilkudziesięciu lat nie ma nogi musi odwoływać się od niekorzystnej decyzji. Młody Pan doktur (celowo z błędem) stwierdził chyba, że proteza to to samo co noga. A inne osoby po których "nie widać" inwalidztwa (chyba że coś z głową!!!) parkują a jak z kartą i wesoło śmiejąc się z innych.

Sąsiad niby inwalida parkuje pod samym blokiem a później jogging uprawia. A ja dyga z drugiego końca parkingu z dwójką małych dzieci i zakupami.

Co zmieni ta wymiana ???...oprócz kasy dla Państwa...i oskubaniu niepełnosprawnych...

WEDŁUG NOWEGO PRAWA TO KOMPROMITACJA LEKARZY ORZECZNIKÓW , WYDAWALI KARTY BEZPODSTAWNIE ,GDZIE PRAWO NABYTE. PIECHOTA DO DYMISJI NIEMA NIC BARDZIEJ BOLACEGO JAK KRZYWDZIC I DOBIJAC LEZACEGO . DLA ZDROWEGO ZDOBYCIE KARTY TO PROSTE , DLA CHOREGO TO W ZASADZIE NIE MOZLIWE, JAKA TO BIUROKRACJA W SŁUZBIE ZDROWIA . KAZDY MUSI ISC DO LEKARZA SPECJALISTY , MUSI POROBIC ODNOWA BADANIA LEKARZ SPECJALISTA MUSI WYPISAC DOKUMENTY . ZA TO PŁACI NARODOWY FUNDUSZ ZDROWIA , I MY OBYWATELE , ILE TO KASY ,ILE CZASU, ZMARNOWANE , POWIEKSZENIE KOLEJEK DO LEKARZY.. PRZECIEZ WYSTARCZY TYLKO OD 1 LIPCA WYDAWAC NOWE KARTY PARKINGOWE, ZACHOWUJAC WAZNOSC STARYCH. JAKO PRAW NABYTYCH. POLICJA I STRAZ MIEJSKA WIDZAC ZA SZYBA STARA KARTE NIECH DOKONA KONTROLI I USTALI PRAWIDŁOWOSC Z NIEJ KORZYSTANIA . I PO PROBLEMIE

kilkakrotnie prosiłam straż miejską z Ursynowa o interwencję, gdyż na kopercie stawały auta do tego nie uprawnione, bez jakichkolwiek legitymacji. Nie było to możliwe. Mam więc pytanie - jeśli nie straż miejska, to kto powinien w tej sprawie interweniować? Jestem uprawnionym inwalidą i już tylko jeżdżę autem, odnawiam papiery, zdrowie się pogorszyło a nie na odwrót - przykro mi, że społeczeństwo w XXI wieku nie dorosło do opieki nad osobami słabszymi..

Jestem użytkownikiem takiej karty od dziesięciu lat i tylko jeden raz byłem kontrolowany przez Straż Miejską . To zdecydowanie za mało . Dawno, dano temu ...Nie za górami, nie za lasami były patrole piesze, które codziennie o różnych porach dnia były tam gdzie powinny i uczyły kierowców mandatem, a nie " suszarką";) .

Na to by uporządkowano właściwość kart parkingowych czekałem wiele lat , nie jestem inwalidą . Z całego serca popieram starania P P.Pawłowskiego i wszystkich ludzi dobrej woli skupionych w fundacji, i wokół niej , policjantów,prawników,ludzi bezinteresownie zaangażowanych w pomoc niepełnosprawnym. jak wiele głosów tu na forum , na co dzień obserwuję " cwaniactwo " pań,panów kierowców, którym to nie można zwrócić uwagi bo ...... wiecie czego dowiecie się.Moim skromnym zdanie każdy identyfikator powinien być wystawiany max na 2 lata.Każdy pojazd wzorem nalepki z tablicy rej powinien mieć taką nalepkę z hologramem na szybie. Jak najszybciej wprowadzić wszystkie karty parkingowe do systemu CEPIK.

Najwięcej ujadają tu ci którym się taki przywilej w postaci karty parkingowej nie należy . W końcu wzieli się za tych niby inwalidów co ich w kostce strzyka . Jestem wózkersem i widzę kto parkuje na kopertach .

Więc nie sugerujcie się tylko danymi z mazowieckiego,nowe karty parkingowe to kolejne zdzieranie od nas pieniędzy i czasu.ja nie wymieniam-mam na stałe-więc po co zaś komisja lekarska etc,jak będą kłopoty to Strasburg

wzięli się z tych niby inwalidów. A krzyk jest o to, że pewnie wielu ma "lewe" uprawnienia do parkowania na kopertach i boją się ich utraty, stąd zasłanianie się prawami nabytymi, koniecznością stawania przed komisjami itp. Osobiście widziałem kierowcę Lexusa obwieszonego złotymi łańcuchami, który miał kartę inwalidy i stał na kopercie, pchał ciężki wózek z zakupami, z marketu taki to z niego inwalida. Inny przypadek to uprawniony do parkowania na kopercie "inwalida", który z samochodu targał 25kg worki z zaprawą na 4 piętro w bloku.

Witam serdecznie, zgadzam się z niektórymi wypowiedziami, ale trudno mi zrozumieć "Prawo Nabyte". Od 21 lat posiadamy kartę parkingową. Karta jest wydana na naszą 23 letnią córkę , która to od urodzenia, przykuta jest do wózka inwalidzkiego. Przez ten okres czasu "NIGDY" nie przewożąc córki nie zaparkowałem na kopercie. Ale szlak mie trafia jak poszukując miejsca parkingowego, widzę jak na kopertę wjeżdża Paniusia lat ok. 60 parę, wystrojona jak "DODA" na nóżkach szpile 15 cm. Z auta wyskakuje niczym wewiórka a na podszybiu wystawia kartę parkingową. Na zadane pytanie " Czy jest inwalidką" odpowiada a co nie widać? Uważam, że weryfikacja jest konieczna i nie zbędna w celu wyelminowania "Psełdo Niepełnosprawnych" Uważam również, że jak mam gdzie zaparkować, to nie potrzebna jest mi karta i nawet nie staję na koperci. Bo i tak muszę córkę przewieźć na wózku, więc niech tam stanie, osoba która samodzielnie o kulach musi sobie poradzić. Jeśli chodzi o płatne miejsca parkingowe? to przecież one, w całej swej powierzchni wypełnione są pojazdami z kartami parkingowymi. Więc tu też nie chodzi o koperty, tylko o pieniądze na parkomaty. Wielokrotnie na parkingach strzeżonych też nie pobiera się opłat od niepełnosprawnych. Więc dla czego nabijać innych w butelkę kosztem właścicieli tych parkingów. To taka mentalność narodowa, wszystko i od wszystkich za darmo?. Więc ma być tak jak być powinno. "O widocznym kalectwie ruchowym kończyn dolnych".

mam sąsiada który pracuje w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Szczecinie, wizualnie widać że jest zdrowy (jednorazowo wnosi na czwarte piętro 4 butle po 5 litrów wody. ma na szybie znaczek jaki ma moja małżonka z połowicznym niedowładem jest także po ropnym zapaleniu mózgu i opon mózgowo rdzeniowych, która jeździ na wózku inwalidzkim. ja astmatyk umiarkowana grupa ponad 40 lat. mogę nosić zakupy tylko do 2 - 3 kg. encorton i inne leki zrobiły z moich kości spustoszenie kości łamią się gdzie popadnie (ponownie idę do szpitala-pęknięta łękotka (drugi raz). o karcie mogę pomarzyć, widząc Pana Posła na wózku wiem dokładnie co oznacza zdobycie miejsca na kopercie, barbarzyńcy którzy bezprawnie wykorzystują koperty powinni być karani, pozostaje pytanie przez kogo? Straż Miejska nawet po wezwaniu miga się potrzebniejszymi sprawami. Panie Pośle jest obrany dobry kierunek, choć nie bez usterek, tylko kto będzie to kontrolował, mł. insp, Marek Konkolewski. wielokrotnie dzwoniłem na policję - odsyłają do Straży Miejskiej a Oni j/w Ci co mają mieć będą mieli, mam na myśli Urzędników, Lekarzy,takim jak sąsiad z 4 piętra. to trzeba ukrócić a nie pacjentom. wyraziłem swoje zdanie, wątpię czy koperty będą dostępne. Na terenie szpitala jest tych kopert bardzo dużo ale są zajęte przez lekarzy bez kart, bo tam wstępu nawet Straż Miejska nie może interweniować, przychodnia ma parking tylko dla lekarzy, pacjent może dojechać po schodach bo brak podjazdu, to nie wymysł to jest polska rzeczywistość. jak to powiadają polak potrafi.

POSŁOWIE wnieście poprawki do ustawy..... Witam......................... Mam stopień znaczny walczę z dwoma nowotworami,po radio i chemioterapii,jestem po zawale serca,,mam złamaną dwa razy nogę nad piętą,chondromalacja rzepki w kolanie ( do operacji ) ,przepuklina kręgosłupa szyjnego,osteofity,wypukliny,dyskopatię,zwyrodnienie bioder,ostrogi piętowe......kartę zabrali !!!!!!!!!!. Teraz odwołuję się do sądu pracy,,,,,,,znowu nerwówka.Rzecznik nic nie pomógł......Jestem bez sił,nie ruszam się bez leków przeciwbólowych.....chętnie zamienię się z posłami na ich zdrowie.Karta mi była pomocna.......................w zespole powiedziano mi ,że kartę dostaną tylko Ci o laskach,balkonikach i wózkach.Niestety widzę,że nie jest tak.......nie mają tych atrybutów i karty dostają !!!! jak to jest ? Facet pojechał na komisję wojewódzką z laską__________DOSTAŁ ,mnie odrzucili,ciężko schorowanego człowieka...co mam robić ? A ile było załatwianych kart z symbolem O5-R , tylko po to żeby mieć kartę.........teraz taki ktoś pójdzie i tylko odnowi kartę,a co z takimi jak ja ? Litości.............jak można to zrobić człowiekowi z nieuleczalną chorobą ?.... Dziękuję posłom za DRAMAT,który nam stworzyli.............życzę z całego serca takiej samej sytuacji,jak moja...........płaczę !!!!! UZDROWILI MNIE...............

Wprowadzenie nowych kart parkingowych jest poważnym nadużyciem w stosunku do osób niepełnosprawnych posiadających ważne orzeczenie komisji lekarskiej, przyznającej prawo do korzystania z pomocy w codziennej trudnej egzystencji. Wystarczy że zgodnie z obowiązują- cym prawem powołane do nadzoru i kontroli organa zaczną egzekwować stosowanie prawa. Karta parkingowa obowiązująca w Polsce, jest zgodna ze wzorem stosowanym w U.E. i jest honorowana na terenie wszystkich państw Unii - dlatego nie widzę sensu zmiany istniejących przepisów, chyba że chodzi o wyciągnięcie dodatkowych pieniędzy z kieszeni inwalidów i dodatkowe utrudnienie ich i tak niełatwego życia. Inwalidzi nie pójdą protestować pod parlament jak górnicy, ponieważ nikt się ich nie przestraszy i nie zainteresuje się ich sytuacją życiową.

A dla czego? Posiadam (posiadałem)od dwudziestu lat umiarkowaną grupę na stałe min. Choroba Burgera. Zgłosiłem się po wymianę karty myślałem dadzą albo nie. No i co karty nie dostałem, bo mi się nie należy a do tego zabrali mi umiarkowaną grupę na stałe i przyznali na dwa lata grupę lekką z oznaczeniem R-07. Odwoływałem się, ale to nic nie dało, pomimo że zaznaczyłem we wniosku, że komisja dotyczy tylko przyznania karty parkingowe. Cudowne ozdrowienie! Czekajcie, co zrobi Rzecznik Praw Obywatelskich, macie czas z kartami do końca czerwca 2015r.

Podobno w naszym kraju prawo nie działa wstecz,jeśli to prawda,dlaczego karty parkingowe wydane bezterminowo się likwiduje,mam niedowład kończyn dolnych ograniczone możliwości poruszania i o nową kartę występował,ponieważ ta ustawa narusza moje prawa i powinna zostać poprawiona.

taką durną ustawę mógł wymyślić tylko ktoś podobnie myślący///mam kartę dwa lata,, stopieś umiarkowany i teraż mam stawać znowu na komisje a stopien um. mam na stałe jestem ,emerytem 68 letnim i gdzie tu sens gdzie prawa nabyte

Wiadomo już ze przepisy się zmieniają i dobrze.Ale czy przedstawiciel dyskont Biedronka w Łodzi o tym wie chyba nie .Miejsca dla inwalidy są nagminnie zajmowane.Nie pomaga interwencja Straży Miejskiej bo oni mają inne cele??Pracownicy Ochrony nie reagują zajmują się tylko aby koszyki były dla konsumenta.Więc co będzie dalej nie wiadomo czy nowe przepisy wystrasza inne osoby chyba nie !!

Wystarczy aby straż miejska mniej ganiała z radarami a więcej zajęła się sprawami do których została powołana. Na kopertach parkuję od 5 lat. Nigdy nie zdarzyło mi się być sprawdzanym czy mam do tego prawo. No ale 650000 kart=ponad 16000000zł

Zeby moc zalatwic taka karte trzeba byc zdrowym. Problemy przy zalatwianiu sa ogromne..Komosje I jeszcze raz Komisje tak jakby nie wystarczaloby orzeczenie lekarskie.Na podstawie wydanego orzeczenia powinno wystawiac sie karty I inne legitrymacje uprawniajace do ulg,znizek itp. Tu do popisu maja Straz Miejska I Policja ktora by respektowala wydane zarzadzenia. Obecnie mieszkam w nysie I jeszcze nigdy nie mofglam skorzystac z miejsca dla inwalidow, a juz nagminnie pod Kauflandem gdzie nikt nie reaguje na taka samowolke. Miejsca parkingowe sa zajete przez nieuprawnionych a Ci musza parkowacna normalnych..Brak Ochronyr, Strazy czy policji.W kauflandzie jest kasa dla uprzywilejowanych ale obluguje ona wszystkich I kolejka do niej jest dluzsza niz do zwyklej kasy...ktos pomylil pojecia. Tak samo dzieje sie w Grodkowie. sa miejsca z kopertami ale nie dla uprzywilejowanych.Wogole opolskie nie respektuje tych zarzadzen.....O ile mi wiadomo, dla dzieci z matkami tez jest koperta, ale trzeba udowodnic,miec w samochodzie foteliki a niestety takowych brak...tego Straz Miejska tez nie zauwaza....

Problem leży w egzekwowaniu przez jednostki kontrolne uprawnień na samych miejscach parkingowych.Na ogół kontrola polega na optycznym sprawdzeniu czy karta jest za szybą. To nie jest żadna kontrola.

WEDŁUG NOWEGO PRAWA TO KOMPROMITACJA LEKARZY ORZECZNIKÓW , WYDAWALI KARTY BEZPODSTAWNIE ,GDZIE PRAWO NABYTE. PIECHOTA DO DYMISJI NIEMA NIC BARDZIEJ BOLACEGO JAK KRZYWDZIC I DOBIJAC LEZACEGO . DLA ZDROWEGO ZDOBYCIE KARTY TO PROSTE , DLA CHOREGO TO W ZASADZIE NIE MOZLIWE, JAKA TO BIUROKRACJA W SŁUZBIE ZDROWIA . KAZDY MUSI ISC DO LEKARZA SPECJALISTY , MUSI POROBIC ODNOWA BADANIA LEKARZ SPECJALISTA MUSI WYPISAC DOKUMENTY . ZA TO PŁACI NARODOWY FUNDUSZ ZDROWIA , I MY OBYWATELE , ILE TO KASY ,ILE CZASU, ZMARNOWANE , POWIEKSZENIE KOLEJEK DO LEKARZY.. PRZECIEZ WYSTARCZY TYLKO OD 1 LIPCA WYDAWAC NOWE KARTY PARKINGOWE, ZACHOWUJAC WAZNOSC STARYCH. JAKO PRAW NABYTYCH. POLICJA I STRAZ MIEJSKA WIDZAC ZA SZYBA STARA KARTE NIECH DOKONA KONTROLI I USTALI PRAWIDŁOWOSC Z NIEJ KORZYSTANIA . I PO PROBLEMIE

I kontrolujcie kierowców stawiających samochody na kopertach . Ja - w swojej dziesięcioletniej historii legitymizowania się kartą parkingową - byłem tylko raz kontrolowany z powodu użycia tej karty . To zdecydowanie za rzadko !!!W moim mieście może już jest mój samochód rozpoznawalny, ale w innych miastach już nie .

I kontrolujcie kierowców stawiających samochody na kopertach . Ja - w swojej dziesięcioletniej historii legitymizowania się kartą parkingową - byłem tylko raz kontrolowany z powodu użycia tej karty . To zdecydowanie za rzadko !!!