Włosy mają zupełnie zwyczajne

W noc przed warsztatami mało kto mógł spać. Młodzi fryzjerzy bali się próby. Dziewczyny obmyślały fryzury. Pierwszy raz w życiu poszły do fryzjera.

Robert Turek, psycholog z gdańskich Warsztatów Terapii Zajęciowej "Tratwa", siedział rozparty w fotelu fryzjerskim. Rozmowa klienta z fryzjerem przerywana monotonnym ciach, ciach zeszła na tematy "o życiu".

Fryzjer zwierzył się, że jeszcze nigdy nie strzygł niepełnosprawnego. Po prawdzie szansę miał tylko raz, ale na widok niepełnosprawnej kobiety ukrył się na zapleczu zakładu. Jego kolega też nie wiedział, jak się zachować. Nie potrafił zdobyć się nawet na to, żeby powiedzieć dziewczynie na wózku, że kolejka jest długa i nie może jej przyjąć. (...)

Przeczytaj cały artykuł: