Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Telefon alarmowy dla niesłyszących

06.02.2008
Źródło: Dziennik Łódzki

Osoby z niepełnosprawnością narządów słuchu i mowy mieszkające w Zduńskiej Woli (Łódzkie) jako pierwsze w kraju będą mogły wezwać przez telefon służby ratunkowe – informuje Dziennik Łódzki.

Na zdjęciu: Strażak w trakcie akcji gaśniczejNiepełnosprawni będą się kontaktować z odpowiednimi służbami za pośrednictwem  straży pożarnej i SMS-sów. W razie pożaru wyślą do dyżurnego wiadomość z  literą P, w przypadku włamania z literą W, a gdy będzie potrzebna pomoc medyczna napiszą L.

W Zduńskiej Woli mieszka 30 niesłyszących. Większość z nich także nie mówi. Strażacy spisali ich numery telefonów komórkowych i adresy. Dzięki temu, po otrzymaniu zgłoszenia, będą natychmiast wiedzieli komu i gdzie trzeba pomóc.

- Jeśli okaże się, że niepełnosprawny wzywa pomocy z innego miejsca niż to, w którym mieszka, możemy je namierzyć dzięki systemowi GPS – informuje Leszek Błaszczyk, dowódca Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Zduńskiej Woli.

Autorami pomysłu SMS-owego kontaktu z niesłyszącymi są strażacy i ksiądz Piotr Kudzia, który w kościele w Zduńskiej Woli odprawia nabożeństwa w języku migowym. Przedsięwzięcie pozytywnie oceniła Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. Jej szefowie zwracają uwagę na fakt, że utrudniony kontakt z osobami niepełnosprawnymi jest problemem wielu jednostek.

- Jeśli telefonujący mówi niewyraźnie, albo wydaje pojedyncze dźwięki, próbujemy oddzwaniać, sprawdzać sygnał – informuje Jacek Szeligowski, rzecznik prasowy KW PSP w Łodzi.

Dyżurnym często trudno jest jednak ocenić, czy dzwoni osoba potrzebująca pomocy, czy ktoś sobie robi żarty.

Pieniądze na zakup dodatkowej komórki do kontaktów z niepełnosprawnymi dało Starostwo Powiatowe w Zduńskiej Woli.

- To wspaniała inicjatywa – uważa Małgorzata Kowalska, nauczycielka języka migowego w łódzkim oddziale Polskiego Związku Głuchych. – Takie problemy były poruszane na naszych kursach języka migowego, bo w sytuacji kryzysowej niesłyszący musi porozumiewać się z osobą słyszącą, by ta zadzwoniła z prośbą o pomoc.

Oprac.: Redakcja

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas