Sąd przyznaje rację niepełnosprawnym w sprawie barier
Narodowy Bank Polski naruszył dobra osobiste niepełnosprawnych i zasadę równego traktowania obywateli - uznał wczoraj w precedensowym wyroku Sąd Apelacyjny. Bank pozwali do sądu inwalidzi, którzy nie mogli dostać się do centrali na pl. Powstańców Warszawy inaczej niż po monstrualnych schodach.
- Bardzo się cieszymy. Sąd powołał się na konstytucję i zauważył wreszcie tę nierówność, o której my stale mówimy. Jednak gdyby nie prasa, wyrok moglibyśmy włożyć do szuflady - komentuje Jolanta Stefańska. Porusza się na wózku, a jej brat Roman wyłącznie o kulach. W "Gazecie" opisywaliśmy, jak od lat walczą z instytucjami, które nie likwidują barier. Poszli do sądu, bo nie mogli głosować w wyborach i leczyć zębów w przychodni, którą Narodowy Fundusz Zdrowia polecił jako dostępną dla osób na wózkach.
Centrala nie dla wózków
Sześć lat temu Stefańscy pozwali też prezesa Narodowego Banku
Polskiego z powodu barier w centrali banku. Przede wszystkim
chodziło o schody prowadzące do głównego wejścia z pl. Powstańców
Warszawy. Winda działa tam od jesieni 2003 r. Wcześniej oboje
musieli wchodzić po stopniach. Rodzeństwo domagało się od prezesa
sądu, aby pokornie przeprosił wszystkie osoby niepełnosprawne za
to, że nie umożliwiał im równoprawnego z innymi obywatelami dostępu
do obiektu. Przeprosiny miały zostać opublikowane na pierwszych
stronach trzech ogólnopolskich gazet. Chcieli też 100 tys. zł
zadośćuczynienia za zmuszanie do permanentnego i publicznego
demonstrowania ich niedołęstwa.
Przeczytaj
cały artykuł:
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Integracja to zawsze byli ludzie
- Nowa perspektywa i szansa na życie dla pacjentów ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS)
- Nie możemy dłużej czekać! Marszałek Szymon Hołownia apeluje o rozpoczęcie prac nad ustawą o asystencji osobistej
- Wiśnik CUP. To już 10 LAT!
- RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów.
Dodaj komentarz