Natalia Partyka najlepszym sportowcem Polski w 2007 r.
Natalia Partyka – tenisistka stołowa – otrzymała nagrodę dla najlepszego niepełnosprawnego sportowca Polski 2007. Mistrzyni Paraolimpiady w Atenach, medalistka mistrzostw świata i Europy juniorek wśród pełnosprawnych wyróżnienie odebrała 5 stycznia 2008 r. podczas Gali Mistrzów Sportu, wieńczącej 73. Plebiscyt „Przeglądu Sportowego” na 10 Najlepszych Sportowców Polski.
Na zdj. Natalia Partyka
- Nie spodziewałam się, że wygram, bo wiem, że jest wiele osób w
innych dyscyplinach, które zdobywają po kilka pierwszych miejsc –
powiedziała nam Natalia Partyka. – Cieszę się, że moje sukcesy
zostały docenione. To bardzo miłe.
W 2007 r. Natalia została mistrzynią Europy osób niepełnosprawnych.
Wśród pełnosprawnych także radziła sobie znakomicie. W grudniowych
mistrzostwach świata juniorów zdobyła brązowy medal z drużyną, a w
singlu doszła do 1/8 finału (najdalej spośród zawodników polskiej
kadry).
Mimo skończonych ledwie 18 lat, w ubiegłym roku wywalczyła srebrny
medal indywidualnych mistrzostw Polski seniorek, przegrywając
jedynie z Chinką z polskim paszportem, Xu Jie, najlepszą do
niedawna tenisistką w naszym kraju. Do niedawna, bo pod koniec 2007
r. polskie obywatelstwo otrzymała Chinka Li Qian, 27. zawodniczka
światowego rankingu. Na następnych mistrzostwach Polski będzie więc
trudniej.
Medale imprez pełnosprawnych mimo wszystko znaczą dla Natalii
więcej niż te z zawodów osób niepełnosprawnych.
- Wszystkie są cenne – mówi – jednak te w kategoriach juniorskich
czy w seniorskich mistrzostwach Polski było mi ciężej zdobyć,
dlatego te cenię może troszeczkę bardziej. Były wywalczone w
większych bojach. Jednak i te z igrzysk paraolimpijskich czy
mistrzostw świata osób niepełnosprawnych również są jednymi z
najważniejszych.
Natalia Partyka we wrześniu 2008 r. jedzie do Pekinu bronić
paraolimpijskiego złota. Nie będzie łatwo. Ostatnio poziom tenisa
stołowego osób niepełnosprawnych znacznie wzrósł, szczególnie w
Chinach. Pochodzącej z tego kraju zawodnicze Fan Lei dwa lata temu
udało się Natalię pokonać w finale mistrzostw świata w kategorii
"klasa 10", a w Pekinie będzie ona grała na własnym terenie. Nasza
zawodniczka nie przejmuje się tym jednak. Wręcz przeciwnie.
- Myślę, że to dobrze, że w końcu pojawił się ktoś grający na moim
poziomie i że medal nie przyjdzie mi tak łatwo – uważa. –
Trzeba będzie powalczyć. To na pewno jeszcze bardziej
mobilizuje.
Natalia Partyka ma szansę wyjechać do Pekinu już wcześniej, o ile
zakwalifikuje się do turnieju Igrzysk Olimpijskich. Nie będzie
łatwo, ale Natalia nie należy do osób, które przejmują się
trudnościami. Nie speszyły jej nawet życzenia znalezienia się w
pierwszej dziesiątce najlepszych pełnosprawnych sportowców
Polski.
- Będę robić wszystko, żeby się tam znaleźć jak najszybciej –
odpowiedziała. – Bardzo bym chciała.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz