Anioł stróż w aplikacji
W czasach gdy większość z nas nie ma czasu, albo po prostu nie chce słuchać swojego wewnętrznego głosu, mogą nam pomóc smart fony. Polski psycholog Rafał Ohme opracowuje właśnie aplikacje, która niczym anioł stróż ostrzeże nas przed zmianą nastroju, która może mieć dla nas negatywne skutki.
Ciało cały czas podpowiada nam, co robić. Informuje nas o potrzebach, ale niestety mało osób potrafi słuchać tych komunikatów. Aplikacja, na podstawie sygnałów wysyłanych przez organizm, na przykład będzie ostrzegała, że poziom poddenerwowania przekracza u nas określoną dawkę. Otrzymamy wtedy poradę, żeby lepiej nie zbliżać się do nikogo przez pół godziny, albo żeby zrobić kilka przysiadów, czy też wejść do biura po schodach. Kiedy organizm odzyska równowagę, dostaniemy odpowiednią informację – tłumaczył w radiowej Trójce Rafał Ohme.
Czy aplikacja pomoże też osobom , które mają problem z komunikowaniem otoczeniu własnych stanów emocjonalnych i za nich „podpowie” jakie mają samopoczucie? Prototyp aplikacji ma być gotowy w przyszłym roku.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz