Pełnomocnik Rządu: Ustawa o świadczeniu wspierającym to nowoczesne rozwiązanie zgodne z zapisami Konwencji
24 lipca Prezydent Andrzej Duda podpisał Ustawę o świadczeniu wspierającym. O tym, jakie skutki ona przyniesie, mówił podczas briefingu prasowego 27 lipca Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Paweł Wdówik.
- Jest to bardzo wyczekiwana ustawa, która zasadniczo zmienia system świadczeń dotyczących rodziny i osób z niepełnosprawnością — mówił Pełnomocnik — Wykonujemy w całości wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2014 roku, który dotyczył zróżnicowania świadczeń w zależności od momentu powstania niepełnosprawności. W tej chwili niezależnie od momentu powstania niepełnosprawności świadczenia będą takie same dla wszystkich obywateli – podkreślił Paweł Wdówik.
Rozwiązane problemy
Jak tłumaczył minister Wdówik drugą sprawą, która ta ustawa rozwiązuje, jest podnoszony podczas wielu protestów i wystąpieniach rodziców osób z niepełnosprawnością problem możliwości podejmowania pracy przy pobieraniu świadczenia pielęgnacyjnego.
- Ta ustawa całkowicie likwiduje mechanizm wiążący prace ze świadczeniem. Innymi słowy, rodzice i opiekunowie, którym przysługuje świadczenie pielęgnacyjne, będą mogli pracować bez jakichkolwiek ograniczeń. Jest to bardzo wyczekiwana zmiana, chwalona przez rodziców dzieci z niepełnosprawnością — wskazał — Mamy wreszcie rozwiązanie, które przyznaje świadczenie na każde dziecko z niepełnosprawnością. Są takie rodziny, gdzie dzieci jest dwoje, a czasem nawet więcej. Do tej pory przysługiwało tylko jedno świadczenie, niezależnie od liczby dzieci. Od pierwszego stycznia, kiedy ustawa wejdzie w życie, na każde dziecko będzie wypłacane oddzielne świadczenie pielęgnacyjne – zaznaczył Paweł Wdówik.
Świadczenie pielęgnacyjne tylko dla opiekunów niepełnoletnich
Jednocześnie przypomniał on, że ustawa radykalnie zmienia też zasady, na jakich przyznawane jest świadczenie pielęgnacyjne, które będzie wypłacane opiekunom tylko do momentu osiągnięcia pełnoletniości przez osobę z niepełnosprawnością, nad którą sprawują opiekę. Wówczas to osoba z niepełnosprawnością nabywa prawa do innych świadczeń: renty socjalnej, świadczenia uzupełniającego i do nowego świadczenia, jakim jest świadczenie wspierające. Zdaniem Pełnomocnika świadczenie wspierające to bardzo nowoczesny produkty, oparty nie o genezę niepełnosprawności, o orzeczenie o stopniu, ale o poziom potrzeby wsparcia.
Ten sam stopień, inne potrzeby
- Ludzie, pomimo posiadania tej samej niepełnosprawności, tego samego stopnia, różnią się między sobą i to często bardzo w zakresie pomocy, jakiej potrzebują. To świadczenie dopasowane jest w taki sposób, by odpowiadać na potrzeby. Im większe potrzeby, tym wyższe świadczenie – zaznaczył minister, który poinformował, że do określania tych potrzeb będzie wykorzystywana skala, która jest w tej chwili przygotowywana, będzie jeszcze testowana i korygowana.
- Ogłosimy ją w ustawowym terminie – zapewnił Pełnomocnik.
Jak podkreślił Paweł Wdówik, Wprowadzając te rozwiązania, w praktyce wdrażane są zapisy Konwencji o ONZ Prawach Osób Niepełnosprawnych.
- Rzeczywiście stajemy się krajem, który w sposób nowoczesny, zgodny z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, dopasowuje wsparcie do potrzeb, do tego, wynika z analizy funkcjonalnej, z tego, jak osoba z niepełnosprawnością funkcjonuje i gdzie potrzebuje pomocy – podkreślił Paweł Wdówik.
Komentarze
-
Wdówik, przestań gadać - do roboty!
03.08.2023, 10:37Czy Wdówik ogłosił start programu Asystent Osobisty Osoby Niepełnosprawnej 2024 ? NIE. Więc zamiast pustej gadki, niech zacznie coś robić, bo dzięki jego lenistwu, znów program ruszy od kwietnia lub maja 2024, a nie od 1 stycznia. Bierzesz kasę, to działaj człowieku.odpowiedz na komentarz -
Pracujący opiekun.
31.07.2023, 14:38Niewyobrażalne aby opiekun osoby niepełnosprawnej pobierający świadczenie opiekuńcze pozostawił tę osobę na kilka godzin i poszedł do pracy.odpowiedz na komentarz -
Osiem lat lenistwa PiS
30.07.2023, 18:41Ponad osiem lat temu pis przed wyborami obiecywał- mamy gotowe ustawy o wsparciu ON i RON !!! Już miał być gotowy nowy sposób orzekania , miał być i tyle . Dziś stworzyli potworka który nie wiadomo komu posluzy . Fakty - wydanych decyzji nie da się podważyć! I całe szczęście bo nagle nastąpiło by ozdrowienie ON jak to miało miejsce przy wydawaniu kart parkingowych . Wydano wtedy polecenie aby ponownie komisjowac wydane już orzeczenia . Efekt- wielu straciło stopień znaczny . I teraz to samo , staniesz na pseudo komisję I udowadniaj swoje racje . Lekarzr swoje , komisją swoje . Sądy zapchane , a lata lecą..... Nikt , albo prawie nikt na tym nie zyska - straci bardzo wielu .odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz