Co dalej z asystencją osobistą? Burzliwa dyskusja w Sejmie
Asystencja osobista powinna być zgodna z Konwencją o Prawach Osób z Niepełnosprawnością, nakierowana na wspieranie samodzielności osób z niepełnosprawności, ale też realizowana w sposób ciągły i dostosowana do realnych potrzeb danego człowieka. O planowanej ustawie o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, ale też o wadach realizowanych w tej chwili usług asystenckich dyskutowano podczas posiedzenia sejmowej podkomisji stałej ds. osób niepełnosprawnych, która odbyła się 25 stycznia.
- Wiemy, że obecnie realizowany program asystencji osobistej ma swoje wady. Jedną z nich jest cykliczność. Pomimo naszych starań ta ciągłość usługi jest przerywana – mówił podczas posiedzenia Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Paweł Wdówik — Dlatego razem z Prezydentem zdecydowaliśmy się podjąć wspólne działania, by przygotować i przedstawić ustawę o asystencji, która tę usługę wdroży w sposób systemowy.
Asystent na podstawie ustalenia, nie orzeczenia
Jak zapowiedział Pełnomocnik, projekt tej ustawy zostanie zaprezentowany w najbliższym czasie, tak by realizowana już systemowo asystencja osobista mogła być realizowana już od początku 2024 roku. Będą z niej mogły korzystać osoby między 16 a 65 rokiem życia. Seniorzy i dzieci będą wciąż objęci programami z Funduszu Solidarnościowego, które nie będą wygaszane, a rząd rozważa przedłużenie trwania tych programów z roku do 3 lat. Jak poinformował Pełnomocnik, ustawa będzie się odwoływać do stopnia potrzeby wsparcia zwanym inaczej stopniem trudności w samodzielnym funkcjonowaniu, które będą przyznawane na pa podstawie ustaleń, nie orzeczeń.
661 milionów na asystencję w tym roku
Tymczasem zgodnie z danymi przedstawionymi przez Andrzeja Łosiewicza, dyrektora Biura Funduszy Solidarnościowego wydatki na obecnie prowadzone programy asystencji osobistej to ok. 661 milionów złotych. Dzięki pieniądzom z Funduszu Solidarnościowego będzie je prowadzić w tym roku. Pomimo tych nakładów, realizacja programów w wielu miejscach jest daleka od tego, czego oczekiwałyby osoby z niepełnosprawnością.
Pani zadzwoni w lutym
- W tej chwili nie ma w Polsce asystencji. Skończyła się 16 grudnia 2022 roku. 16 po raz ostatni asystent był u mojego syna, a 17 już do mnie nie zapukał – poinformowała posłanka Iwona Hartwich.
To przerwanie realizacji usług asystenckich na czas podpisywania umów i zdobywania środków przez samorządy to nie jedyny problem obecnie realizowanych usług asystenckich.
- Miejskie ośrodki pomocy społecznej szukają innych podmiotów, które będą realizować usługi asystenckie. Sprawia to, że finalnie wzrastają koszty, przez co spadają też zarobki asystentów – wskazywała posłanka— Jagna Marczułajtis — Panie ministrze, proszę mi wskazać osobę, która za 15 złotych na godzinę na rękę będzie zajmować moim synem. Ludzie radzą sobie w ten sposób, że dopłacają do tej pracy, ale nie każdego jest na to stać – zauważyła posłanka. Przywołała ona też swoją rozmowę z miejskim ośrodkiem pomocy społecznej, gdzie powiedziano jej, że usługi asystenckie będą realizowane najwcześniej w lutym a najprawdopodobniej w marcu, bo w tej chwili dopiero prowadzone są przetargi.
Usługi tylko dla seniorów?
Obecny model świadczenia usług asystenckich mocno skrytykowała też Katarzyna Kotula z Lewicy.
- Kiedy słyszę, program, to robi mi się gorąco, Bo jeśli coś jest programem, to samorządy mogą coś zrobić, ale nie muszą. Doświadczenie pokazuje, że jeśli nie ma ustawy i samorządy nie muszą tego robić, to będą tłumaczyć się tym, że nie ma funduszy, że nie ma ludzi za niskie stawki. Wiemy, że w nie wszystkich samorządach ta usługa jest realizowana, a nawet tam, gdzie jest realizowana, dochodzi często do niezrozumienia idei programu, albo, co mnie bardzo martwi, celowego działania polegające na zapewnienie tej usługi tylko seniorom, będącym klientom OPS – powiedziała Katarzyna Kotula.
Słoweńcy mają średnio 300 godzin wsparcia
Podczas posiedzenia swoje merytoryczne uwagi przedstawili też przedstawiciele strony społecznej. Poruszono m.in. temat przygotowania asystentów do pracy z osobami potrzebującymi najbardziej intensywnego wsparcia czy możliwości pełnienia funkcji asystenta przez rodzeństwo osoby z niepełnosprawnością.
Adam Zawisny z Polskiego Forum Osób z Niepełnosprawnością poruszył też temat wykonywania przez asystentów takich zabiegów jak podawanie insuliny czy leków. Jego zdaniem docelowo asystenci powinni przechodzić szkolenie prowadzone przez specjalistów z wykształceniem medycznym, by móc wykonywać czynności, które osoba pełnosprawna wykonałaby sama.
Wzrósł on też uwagę na możliwość wyboru tego, kto będzie asystentem osoby z niepełnosprawnością, ale też zapewnienie wsparcia, które realnie zapewni możliwość niezależnego życia.
- W tej chwili w Słowenii osoby z niepełnosprawnością korzystają średnio z 300 godzin usług asystenckich miesięcznie! – zauważył Adam Zawisny.
NGO robią to lepiej
Jako remedium na przerwy w realizacji usług asystenckich wskazano powierzenie ich realizacji organizacjom pozarządowym.
- Organizacje pozarządowe robią tak, że nie ma przerwy. Czasem dogadujemy się z konkretnymi osobami, że zapłacimy, gdy będą pieniądze, lub szukamy środków gdzie indziej. Bo my w organizacjach znamy ludzi i ich potrzeby. Widzimy tych, komu pomagamy, a samorządy nie zawsze. Nie daj Boże, żeby Kancelaria Prezydenta wykluczyła organizacje pozarządowe – powiedziała Alicja Szatkowska, prezeska Milickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych.
- Samorządy dobrze realizują dobrze usługi asystenckiej i opiekę wytchnieniową tylko tam, gdzie są organizacje pozarządowe , które je tego nauczyły – poparła jej słowa Monika Zima – Parjaszewska, prezeska Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością.
Komentarze
-
Za 5 dwunasta .
28.01.2023, 22:50Czy prawa nabyte do zasiłku pielęgnacyjnego wygasną wraz z brakiem jego rewaloryzacji. Przypominam że dodatek pielęgnacyjny od marca b/r 294 zł.odpowiedz na komentarz -
Boją się reakcji
28.01.2023, 04:25To oczywiste, że nad prostą ustawą o zmianie orzecznictwa i wysłaniu wszystkich niepełnosprawnych na kolejną komisję, a nie tylko nowych, wzbudzi ogromne frustrację i bunty. Osoba/partia, która to wprowadzi, zostanie znienawidzona i zlinczowana dożywotnio. To dlatego ustawa jeszcze długo nie wejdzie w życie. Po co Wdówik mydli nam oczy ?odpowiedz na komentarz -
Najlepszy Asystent to ...
27.01.2023, 12:20OSOBA WSKAZANA przez OzN ! Niestety to dość rzadko spotykane i dla mnie osobiście niezrozumiałe. I to bym szczególnie rekomendował ! To ideał, gdy jest się osobą aktywną, mieszkającą samemu, raczej dojrzałą czyli niejako wbudowaną w struktury niezależnego (samodzielnego) życia. Jestem taki od co najmniej 30 lat, więc wiem ;-) Szkoda, że mój MOPS tego nie rozumie, próbując urwać mi coś tych ministerialnych godzin, twierdząc, że jak mi mało, to mogę sobie dobrać z ..."usług opiekuńczych". Czyli co mam się cofnąć, poddać się, zrezygnować z NIEZALEŻNEGO ŻYCIA ? O nie !!!odpowiedz na komentarz -
Orzeczenie już się nie liczy, będzie kolejna komisja która będzie decydować czy jesteś chory czy zdrowy?odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz