Pokazać światu siebie
Kultura ma wiele znaczeń; jest np. materialna obejmująca wytwory człowieka, jego umiejętności, a zwłaszcza twórczość artystyczną. Nie chodzi mi o sam proces tworzenia, ale to, w jaki sposób wpływa on na sposób komunikowania się z otoczeniem, na otwieranie się na ludzi, ukazywanie wnętrza, swojej wartości, samego siebie. Nie wszyscy – z różnych powodów – potrafią to robić, czasem jednak warto. Droga do odkrywania swego wnętrza bywa różna, a niekiedy zatrzymuje się przed szlabanem niewiary w siebie.
Kamil i przyjaźń z rysunkiem
Kamil dzieciństwo spędził w domu, bo jego niepełnosprawność uniemożliwiła uczęszczanie do szkoły stacjonarnej. Miał również z tego powodu ograniczony kontakt z rówieśnikami. Nadmiar wolnego czasu sprawił, że rodzice – aby mu go wypełnić, ale też mieć czas na codzienne obowiązki – zostawiali chłopca z zestawem kredek i ołówków. Rysował, zamykając się w swoim świecie, bo „nie chciał przeszkadzać nikomu z rodziny”.
Na szczęście jego prace nie trafiały do kosza, tylko do szuflady. W szóstej klasie nauczyciel plastyki zlecił mu zadanie na temat wspomnień z wakacji. Miała to być praca na konkurs. Okazało się, że nie tylko wygrała, ale też zadziwiła szkolnych jurorów walorami artystycznymi. Kiedy informacja o wygranej dotarła do rodziców, ojciec Kamila pokazał nauczycielowi inne prace, a ten przekonał chłopca do udziału w kolejnych konkursach, o szerszym zasięgu. Nie było to łatwe, bo chłopiec uważał, że prace są mało warte i „obawiał się ośmieszenia”. Szybko pojawiły się sukcesy. Dziś jego prace są wystawiane w kraju i za granicą. Sukcesy sprawiły, że Kamil uwierzył w siebie, otworzył na świat i ludzi. Jeździ na plenery i ma wielu przyjaciół.
Joanna i poezja
Joanna od zawsze ma ogromne problemy z mową. Właściwie dla kogoś, kto jej nie zna, zrozumienie jej jest prawie niemożliwe. Z tego powodu porozumiewa się, głównie pisząc. Od zawsze zapisywała swoje myśli, emocje i odczucia w formie wierszy. Jako licealistka zaczęła szukać informacji o konkursach poetyckich, ale otwartych dla wszystkich. Wygrała ich wiele. Sukcesy sprawiły, że zaczęła wydawać tomiki poezji. Dziś jest uznaną poetką.
Ma za sobą wiele wieczorów poetyckich, w czasie których słuchacze przekonują się że słabości czy niepełnosprawność nie są przeszkodą w byciu kimś znaczącym. Poezja Joanny to też informacja o niej, bogatym wnętrzu, prawie do uczuć, potrzebie życia tak jak inni. Twórczość staje się jednak czasem przyczyną zamknięcia przed światem.
Marcin i malarstwo
Marcin zaczął odkrywać swój talent w malarstwie. Dużo pracował. Właściwie szybko zakończył edukację, zatracając się w swej pasji. Odizolował się od ludzi. Ciężka praca połączona z talentem sprawiła, że szybko przyszły do niego sukcesy i pieniądze. Pisane przez niego ikony wzbudzały i wzbudzają ogromne zainteresowanie. Marcin zaczął jednak popijać.
Z czasem ręce nie pozwalały mu na precyzję, co sprawiało, że tracił radość z efektów tworzenia, a niezadowolenie tylko nasilało nałóg. I tak wpadał w błędne koło. Na szczęście przestojami w pracy artystycznej pokazał światu swoją słabość. Znalazł się ktoś, kto to zauważył. Obecna żona pomogła mu wyrwać się ze szponów nałogu i na nowo pokazała mu, kim naprawdę jest. Dziś znów pisze ikony, wnosząc w ich treść całego siebie.
Współtworzenie kultury i odkrywanie powołania
Trzy postacie i trzy sposoby pokazania światu siebie, swojego wnętrza, piękna i wartości, ale też zwątpienia w możliwości i słabości ukrytej w nałogu. To też doskonałe przykłady tego, jak można, współtworząc kulturę, odkrywać powołanie. Czasem potrzeba do tego przewodnika, a czasami upartego dążenia do celu, popartego wiarą w swoje zdolności. Warto pamiętać, że w odkrywaniu siebie ogromne znaczenie mają inni. Oby tylko byli pomocą, a nie przeszkodą; wsparciem, a nie utrudnieniem. Tylko wtedy będą mogli z tych odkrytych światów wnieść coś wartościowego w swoje życie.
Artykuł pochodzi z numeru 5/2022 magazynu „Integracja”.
Zobacz, jak możesz otrzymać magazyn Integracja.
Sprawdź, jakie tematy poruszaliśmy w poprzednich numerach.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz