Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Wielka Brytania. Osoby z niepełnosprawnością częściej umierały na Covid-19

15.12.2022
Autor: Paweł Nowosad
Źródło: www.disabilitynewsservice.com
grafika w czerwonej ramce napis covid-19

Epidemia koronawirusa powoli staje się dla Brytyjczyków niemiłym wspomnieniem, tymczasem na światło dzienne wychodzą zaskakujące dane dotyczące jej ofiar śmiertelnych. Dorośli mieszkańcy Anglii z niesprawnym wzrokiem i słuchem umierali, statystycznie, 12 razy częściej z powodu Covid-19 niż Anglicy bez niepełnosprawności sensorycznej  oto główne wnioski z raportu.

Raport przygotowany został przez Office for National Statistics (ONS), na podstawie danych o zgonach między styczniem 2020 a lipcem 2022 roku (zmarli byli w wieku od 30 do 100 lat). Eksperci ustalili też potencjalne przyczyny tak wysokiego ryzyka śmierci. Mogły nimi być: dyskryminacja, której osoby z niepełnosprawnością sensoryczną doświadczały w okresie epidemii oraz brak dostępu do informacji i usług, takich jak transport, opieka medyczna czy wsparcie asystenta osobistego. 

 Nie tylko Covid

Młodzi Anglicy z problemami ze wzrokiem umierali statystycznie 8 razy częściej niż ci bez tego typu schorzeń w tej samej grupie wiekowej. U Anglików niedosłyszących/niesłyszących ryzyko śmierci na Covid-19 było 4 razy większe. Nawet gdy weźmiemy pod uwagę wszystkie dodatkowe czynniki - wiek, przebywanie w ośrodku opieki, mieszkanie z liczną rodziną, większe narażenie na koronawirusa w miejscu pracy, ubóstwo czy w końcu choroby współistniejące - ryzyko śmierci osób z niepełnosprawnością sensoryczną było i tak od 1,30 do 1,42 razy wyższe niż tych pełnosprawnych. 

- To mało prawdopodobne, iż wyższe wskaźniki śmiertelności są jedynie skutkiem Covidu. Liczby te odsłaniają raczej systemowe nierówności w ochronie zdrowia, z którymi trzeba się uporać  wyjaśnia Fazilet Hadi, dyrektor ds. politycznych Disability Rights UK.

 Kwestia życia i śmierci

 - Brak dostępu do informacji i usług to bariery, z którymi Brytyjczycy z niepełnosprawnością sensoryczną zderzają się na co dzień - dodaje. Mówi też, że rząd Jego Królewskiej Mości musi realizować Equality Act 2010 [prawo antydyskryminacyjne - P.N.], bo „to naprawdę kwestia życia lub śmierci - Amanda Casson Webb, dyrektorka generalna Royal Association for Deaf People, zwraca z kolei uwagę na inny aspekt epidemii. - Raport ONS jest alarmujący, ale do pewnego stopnia potwierdza to, co już wiedzieliśmy - mianowicie wpływ Covid-19 na osoby niesłyszące, zwłaszcza użytkowników Brytyjskiego Języka Migowego, BSL [posługuje się nim ok. 87 tys. niesłyszących Brytyjczyków - P.N.].

- Informacje o epidemii i o tym, jak się przed nią chronić, zbyt często były niedostępne. Nasi wolontariusze nieraz pracowali całą noc, by przetłumaczyć ważne ogłoszenia na BSL i rano je udostępnić - mówi Webb- Gdy drzwi gabinetów lekarskich zamknęły się, a telefony stały się jedynym sposobem dostępu do pomocy, nasze zespoły kontaktowały się z lekarzami w imieniu pacjentów niesłyszących i organizowały tłumaczenia na potrzeby zdalnych konsultacji.Rząd i pracownicy służby zdrowia muszą zrozumieć, jak komunikować się z niesłyszącymi obywatelami i muszą zapewnić im dostęp do niezbędnych usług medycznych - by tragedia taka nie powtórzyła się w przyszłości  konkluduje.

 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas