Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Spełnienie oczekiwań czy psucie systemu?

06.11.2014
Autor: Beata Rędziak
Źródło: inf. własna
Banknoty stuzłotowe włożone w kanapkę, fot. sxc.hu

- Ustawa, którą przedstawiam (nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach – przyp. red.), z jednej strony jest spełnieniem oczekiwań bardzo wielu, jeśli nie większości, emerytów, ale z drugiej strony nie niesie tak dobrych wiadomości, na jakie emeryci liczyli – powiedział senator Mieczysław Augustyn na posiedzeniu Senatu 5 listopada br.

Według niego dobrą wiadomością dla emerytów i rencistów jest to, że proponowana przez rząd waloryzacja świadczeń dla nich w przyszłym roku zmniejsza różnice pomiędzy wysokimi i najniższymi ich kwotami. Rządowy projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach zakłada połączenie dwóch systemów mechanizmu waloryzacji, czyli kwotowego i procentowego. Da to gwarancję minimalnej kwoty podwyżki świadczeń emerytalno-rentowych, która ma wynieść 36 zł brutto. O propozycji rządu pisaliśmy na naszym portalu.

Według senatora Augustyna kwota ta z jednej strony zadba o tych pobierających najniższe świadczenia, ale z drugiej strony nie może wywołać euforii wielu grup emeryckich.

- Oczywiście w kontekście obecnej sytuacji budżetowej, którą wszyscy znają – myślę tu o obywatelach, a szczególnie o senatorach – podjęto spory wysiłek. Warto tutaj podkreślić, że słucha się emerytów, tych, którzy mają niskie świadczenia, że to jest krok w kierunku niwelowania różnicy – mówił senator.

Psucie systemu?

Waloryzacja rent i emerytur ma kosztować budżet w przyszłym roku dodatkowo więcej o 1 mld 700 mln zł. Dla senatora Jana Rulewskiego (PO) proponowane zmiany mogą rodzić poczucie niesprawiedliwości wśród świadczeniobiorców.

- Czy nie uważa pan, że politycznie kroplówkowana waloryzacja jest psuciem systemu ubezpieczeń? Zwłaszcza chodzi o zasadę: tyle świadczeń, ile składek? Czy nie rodzi to poczucia niesprawiedliwości, że rząd dba tylko o wybrane grupy emerytów, którzy niedostatecznie troszczyli się o staż pracy, o odprowadzanie składek? Takie sygnały poczucia krzywdy odbieram od moich wyborców, że rząd dyryguje systemem ubezpieczeń, a poprzednio padały zapewnienia, że system już będzie apolityczny – pytał Marka Buciora, wiceministra MPiPS.

Ten zaś w odpowiedzi uzasadniał, że nie został zmieniony sposób waloryzacji.

- To jest waloryzacja niejako jedynie przełamana pewną gwarancją polegającą na tym, że procentowo zwiększamy tyle, ile wypada, ale nie mniej niż... I to oznacza tyle, że jeżeli w przypadku świadczeń wynoszących na przykład osiemset kilkadziesiąt złotych w wyniku tej waloryzacji – to będzie waloryzacja procentowa – wsparcie wyniosłoby, powiedzmy, 9 zł, to do tych 9 zł dodane zostanie brakujące 27 zł, żeby osiągnąć wsparcie w wysokości 36 zł. Ale w przypadku świadczeń wyższych o złotówkę, kwotę wsparcia podniesiemy też o 36 zł, ale to dodatkowe wsparcie od państwa będzie mniejsze, bo procentowo wyniknie, że wzrost wsparcia będzie trochę większy niż w przypadku wcześniej wspomnianego świadczenia o złotówkę, więc dodatkowe wsparcie od państwa wyniesie nie 27 zł, ale 26 zł. W przypadku świadczeń w wysokości około 3300 zł to wsparcie nie wyniesie 36 zł, bo osoby otrzymujące takie świadczenia praktycznie tyle sobie wypracowały. Tam zostanie dodane kilkanaście groszy albo złotówka – tłumaczył przedstawiciel resortu pracy.

Na środowym posiedzeniu Senatu zgłoszone zostały wnioski o charakterze legislacyjnym do nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach. Jednak jeszcze tego samego dnia wieczorem Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej przegłosowała przyjęcie nowelizacji bez poprawek. Teraz ponownie zostanie on przedstawiony na posiedzeniu Senatu.

Komentarz

  • Wstyd a nie waloryzacja !
    Grażyna
    09.11.2014, 10:31
    Wciąż nie rozumiem dlaczego waloryzacje są tak niskie?! Dlaczego podwyżki i nagrody dla innych grup zawodowych są dużo wyższe ? Dlaczego od emerytur jest pobierany podatek dochodowy i składka na ubezpieczenie zdrowotne. Przecież całe zawodowe życie odkładaliśmy na te świadczenie i już raz zarówno podatek jak i składka zdrowotna była odliczana. Opieka zdrowotna powinna być dla emerytów bezpłatna, tak samo leki. Wstyd, że państwo Polskie wciąż chce zarabiać na emerytach.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas