Krótki staż na dobry początek
Dwutygodniowe bezpłatne staże w firmach – taki jest najnowszy pomysł pomocy osobom niepełnosprawnym, zaprezentowany przez grupę realizującą kampanię społeczną „W pełni zaradni”.
Pierwszy wywiad pierwszego stażysty kampanii medialnej "W pełni
zaradni" Marcina Zielińskiego (z prawej) z przedstawicielem
projektu Marcinem Sigmundem, fot. Tomasz Przybyszewski
Ma to być odpowiedź na obawy pracodawców przed zatrudnianiem osób
niepełnosprawnych. Jak wykazały przeprowadzone w ramach kampanii
badania, strach ten wynika najczęściej z braku kontaktu z
niepełnosprawnymi. Staże mają ten kontakt umożliwić, pokazać, że
niepełnosprawny w pracy to nic strasznego.
Program staży trwać ma do stycznia-lutego 2008 roku. Są one bezpłatne, więc pracodawcy nie ponoszą w zasadzie żadnych kosztów - wszystko ma działać na zasadach wolontariatu. Staże będą dla pracodawców niezobowiązujące, gdyż nie będą musieli kontynuować współpracy ze stażystą. Natomiast ten będzie miał okazję sprawdzić się w, często nowej, roli pracownika. Głównym elementem jest tu strona projektu www.wpelnizaradni.pl.
- Na naszej stronie jest zakładka, na którą pracodawca wchodzi i wypełnia bardzo prostą ankietę: kogo chce, na jakie stanowisko, jakie ma wymagania i oczekiwania względem stażysty – tłumaczył na konferencji prasowej 6 września 2007 r. Marcin Sigmund z sześcioosobowego zespołu projektu „W pełni zaradni”. Jest niepełnosprawnym ruchowo dziennikarzem i fotoreporterem, od początku w projekcie. – Na naszej stronie – kontynuował – jest też baza CV osób niepełnosprawnych chcących podjąć staż. To działa dwukierunkowo. Można zostawić namiary na siebie jako poszukującego stażu i poczekać, aż pracodawca je znajdzie. Można też samemu poszukiwać, przeszukując po prostu bazę pracodawców.
Sam zespół projektu nie zajmuje się kojarzeniem pracodawców z chętnymi do stażu. Sama strona internetowa ma być platformą, by zainteresowani sami mogli się odnaleźć. Ilość staży zależeć będzie od ilości firm, które zgłoszą zapotrzebowanie lub odezwą się do osób, które zostawiły na stronie swoje CV.
Pierwszy niepełnosprawny stażysta to Marcin Zieliński. Był obecny na konferencji jako wysłannik partnera medialnego projektu, Programu III Polskiego Radia. Pod okiem doświadczonych dziennikarzy przygotować miał relację z tego wydarzenia. Staż w radiowej „Trójce” to spełnienie marzeń Marcina. Korzyści czerpie jednak także druga strona. I nie chodzi tu jedynie o przełamywanie barier.
- Można wykorzystać wizerunek osoby niepełnosprawnej do budowania wizerunku firmy. Nowoczesne firmy tak robią – mówiła podczas konferencji Beata Wachowiak-Zwara, Pełnomocnik Prezydenta Gdyni ds. Osób Niepełnosprawnych. – W krajach, gdzie wskaźnik zatrudnienia niepełnosprawnych jest wyższy, jest to elementem PR-u. Gdy idziemy do wielkiej korporacji, takiej bezdusznej, nastawionej na robienie pieniędzy, i widzimy w recepcji osobę niepełnosprawną, to od razu wizerunek tej firmy jest cieplejszy. To jest miara nowoczesnego myślenia o społeczeństwie, o pewnych standardach, jeżeli bierze się w firmie pod uwagę osobę niepełnosprawną.
***
Artykuł powstał w ramach projektu "Integracja
- Praca. Wydawnicza kampania informacyjno-promocyjna"
współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach
Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz