Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Łamanie przepisów to błahostka?

28.08.2007

Szanowni Państwo!

Jestem Prezesem Zarządu Oddziału Łódzkiego Polskiego Stowarzyszenia Ludzi Cierpiących na Padaczkę. Od trzech lat nasze Stowarzyszenie przyłącza się do Kampanii Parkingowej (również w tym roku).

W dniu 22 sierpnia 2007 w centrum Łodzi spotkało mnie przykre zajście. Razem z mężem i moim niepełnosprawnym synem zaparkowałam samochód na parkingu na pierwszym wolnym miejscu - na miejscu dla niepełnosprawnych stało już zaparkowane auto, oczywiście nieuprawnione do postoju w tym miejscu. Na zwróconą przeze mnie uwagę na ten temat dwie młode kobiety, które przyjechały tym samochodem, zareagowały w sposób chamski i wulgarny. Zaczęły mnie wyzywać od najgorszych, a do syna jedna z nich zwróciła się: "co, podobam ci się, chcesz mnie przel...?”. W tym momencie obok nich przejeżdżał radiowóz policyjny. Owszem, policjanci wysłuchali skargi, kazali za sobą jechać na komisariat, gdzie dowiedziałam się od dyżurnego, że parkowanie na miejscu dla osoby niepełnosprawnej to "błahostka" i nawet nie spisał protokołu, a kierowca nie został ukarany za to parkowanie.

Nasuwają się pytania:
1. dlaczego policja traktuje nieprzestrzeganie przepisów kodeksu drogowego jako błahostkę?
2. dlaczego reakcja młodych kobiet była taka wulgarna?

Policja zamiast pomagać nam w prowadzeniu Kampanii jeszcze przeszkadza.

Halina Chojnacka

Polskie Stowarzyszenie Ludzi Cierpiących na Padaczkę - Warsztaty terapii Zajęciowej
tel.: 042 277 17 73, 0608 212 734

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas