Robot, który uczy dzieci chodzić
Większość osób wie, jak ważne w życiu każdego człowieka jest chodzenie. U większości osób jest to naturalna umiejętność, nabywana w pewnym wieku, której się nie zapomina i na którą na co dzień nie zwraca się uwagi. Jednak nie dla wszystkich chód, to coś naturalnego.
Życie z niepełnosprawnością ruchową
Wiele osób od urodzenia zmaga się z niepełnosprawnością ruchową i potrzebuje wielu godzin rehabilitacji, aby przynajmniej w części opanować tę umiejętność. Szczególną grupę wśród osób z niepełnosprawnością, stanowią dzieci, ponieważ to u nich, terapia chodu da wymierne efekty w przyszłości. Fundacja „Kolorowy Świat” ma pod swoją opieką ponad 400 małych wychowanków. Wielu z nich boryka się z różnymi dysfunkcjami motorycznymi, będącymi konsekwencją chorób np. porażenia mózgowego, zaburzeń rozwojowych czy wad wrodzonych. Ponieważ dzieci, codziennie ćwiczą podczas wielu godzin rehabilitacji ruchowej, teraz ta praca będzie dla nich o wiele łatwiejsza. Fundacja bowiem, ma od teraz w swoich zasobach nowe urządzenie - Prodrobota.
- Chód jest jedną z najważniejszych aktywności dnia codziennego. Zachowanie pozycji pionowej wpływa pozytywnie na pracę całego organizmu, wszystkich układów i organów człowieka – mówi Izabela Jachim-Kubiak, prezes Fundacji „Kolorowy Świat”.
Działania Fundacji „Kolorowy Świat”
- Wszystkie działania naszej fundacji podporządkowane są temu, aby nasi wychowankowie byli jak najbardziej samodzielni i niezależni. Dlatego też, zdecydowaliśmy się na zakup Prodrobota, zautomatyzowanego trenażera chodu, który pomoże dzieciom w osiągnięciu tego upragnionego celu – dodaje prezes.
Ze względu na swoją unikalność, robot w szerokim zakresie posłuży fizjoterapeutom do pracy z dziećmi z wieloma rodzajami niepełnosprawności ruchowej. Urządzenie pomimo swoich kompaktowych rozmiarów, pozwala na szereg symulacji różnych aktywności ruchowych, takich jak: chód, jazda rowerem, wchodzenie po schodach czy przysiady. Jest też pomocne przy pionizacji i inicjacji ruchu. Urządzenie nie posiada bieżni, dlatego nie ma obawy o powstanie urazów stóp. Sprzęt pozwala też na regulowane odciążenie stawów, a także odtworzenie wzorców chodu z pamięci robota.
Pierwsza użytkowniczka
Pierwszą małą pacjentką, która skorzystała z Prodrobota, była 12-letnia Vanessa. Dziewczynka od urodzenia zmaga się z czterokończynowym porażeniem mózgowym.
- U Vanessy, robot pomoże w normalizacji napięcia mięśniowego, poprawi wydolność i siłę mięśni nóg, a także zwiększy ruchomość w stawach – mówi Krzysztof Jakubowski, fizjoterapeuta z Fundacji „Kolorowy Świat”.
- Dzięki temu, w przyszłości pomoże jej bardziej samodzielnie funkcjonować w środowisku naturalnym – kończy.
Samo urządzenie przypomina wyglądem egzoszkielety, rodem z filmów science-fiction. Olbrzymie siłowniki, nogi jak u prawdziwego robota, świecące niebieskie diody i kosmiczny panel sterowania. Dzieciaki jednak nie boją się nowego mieszkańca sali Analizy Chodu. Wręcz przeciwnie, są nim zachwycone.
- Było super! – krzyczy mała Vanessa po zakończeniu ćwiczeń, a uśmiech długo nie znika z jej małej, rozpromienionej twarzy.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz