Przejazd wózkiem przez Polskę, na Ukrainę.
Przemysław Kowalik z Opalenicy jedzie na wózku inwalidzkim od granicy zachodniej w Słubicach, do przejścia granicznego z Ukrainą w Zosinie/Ustyluh. Trasa, licząca ponad 1000 km, została podzielona na 24 etapy.
Fot.: po środku - Przemysław Kowalik
Początkowo przedsięwzięcie miało tytuł "Misja 1000", a trasa wiodła z Słubic, przez Poznań i Warszawę, do przejścia granicznego z Białorusią w Terespolu. Celem tego projektu było łamanie barier i zasad, mówiących że coś jest niemożliwe do zrobienia.
Projekt zmienił się nieco po przyznaniu Polsce i Ukrainie organizacji Euro 2012. Trasa i nazwa projektu zostały zmienione, a jego celem stało się pokazanie, że Polska zasługuje na organizację mistrzostw.
Ponieważ - jak mówi Przemysław Kowalik - on sam, jako osoba niepełnosprawna, nie może się zaangażować osobiście w budowę dróg i stadionów, to chociaż w ten sposób chciałby pokazać, że Polska jest krajem przyjaznym i przejezdnym.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz