Odłączyć od respiratora czy pozwolić umrzeć z głodu?
53-letni Giovanni Nuovoli zagłodził się na śmierć, ponieważ nie wysłuchano jego próśb o odłączenie go od respiratora.
Nuovoli chorował na stwardnienie zanikowe boczne, przez co był całkowicie sparaliżowany. Przy pomocy syntezatora mowy wielokrotnie prosił o odłączenie go od respiratora i przerwanie cierpienia. W prośbach tych miał pełne poparcie swojej rodziny, która chciała by uszanowano jego wolę.
Pomimo próśb nieuleczalnie chorego człowieka nie pozwolono mu na to, a anestezjolog, który publicznie wyraził gotowość pomocy został zatrzymany przez karabinierów przy wejściu do domu chorego.
W tej sytuacji Nuovoli uznał, że jedyną możliwością jaka mu pozostała jest śmierć głodowa. Świadomie przestał jeść i pić. Zmarł z głodu, będąc nadal podłączony do respiratora.
Miało to miejsce w tym samym dniu, w którym sędzia z Rzymu orzekł, że inny anestezjolog - Mario Riccio - nie odpowie przed sądem za odłączenie respiratora nieuleczalnie choremu Piergiorgio Welbyeemu, który zmarł w zeszłym roku.
Welby, podobnie jak Nuovoli, był sparaliżowany. Przez kilka miesięcy walczył o prawo do godnej śmierci, bez cierpień. Anestezjolog tłumaczył przed sądem, że podał mu środki nasenne i odłączył respirator po to, by pomóc umrzeć człowiekowi który tego pragnął, i który o to prosił.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz