Niesłyszący w kasie

Osoba niesłysząca nie różni się niczym od innych pracowników. Do takiego wniosku doszli szefowie sieci Carrefour w Bydgoszczy i zgłosili się z ofertą pracy do Polskiego Związku Głuchych.

Pierwszym niesłyszącym pracownikiem kasy w Bydgoszczy jest 24-letni Rafał Krzyżanowski, pracujący w Carrefour w Galerii Pomorskiej. Jedyne co wyróżnia jego miejsce pracy to tabliczka z napisem "Tu pracuje osoba niesłysząca", która jest zawieszona przy kasie. Wkrótce takich tabliczek pojawi się więcej, ponieważ firma planuje zatrudnienie następnych osób. 

Podobnie jak to miało miejsce w Warszawie przy Dworcu Wileńskim, oraz w Szczecinie przy ul. Mieszka I, klienci przekonali się, że nie ma powodu do obaw przed kłopotami komunikacyjnymi. Kasjerzy zazwyczaj potrafią czytać z ruchu warg, poza tym zawsze jest możliwość napisania pytania na kartce.

W bardziej skomplikowanych przypadkach kasjerzy wciskając specjalny przycisk wzywają osobę słyszącą odpowiedzialną za kasy, która pomaga w załatwieniu sprawy.

Pozostaje życzyć sobie, żeby inicjatywa sieci Carrefour zapoczątkowała modę na zatrudnianie osób niepełnosprawnych. Niewątpliwie do pewnego stopnia jest to skutek licznych wyjazdów do pracy za granicę przez osoby, które do tej pory pracowały w marketach. W tym jednak przypadku emigracja ma pozytywne skutki, i miejmy nadzieję, że dla pracodawców zatrudnianie niepełnosprawnych niedługo stanie się trendy.