Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

PFRON w obliczu wyzwań

14.10.2021
Autor: tekst i zdjęcia Mateusz Różański
na scenie przemawia prezes Krzysztof Michałkiewicz obok tłumaczka języka migowego

- Trzeba odejść od modelu opartego na charytatywności i zasiłkach na rzecz modelu opartego na prawach – powiedział Jan Monsbakken, były prezes Rehabilitation International i jeden z uczestników konferencji z okazji 30-lecia PFRON, której wiodącym tematem było to, jak włączać osoby z niepełnosprawnością w rynek pracy.

Konferencja pod tytułem „30 lat Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – przeszłość, teraźniejszość, przyszłość” odbywała się 13 i 14 października na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, uczelni, której absolwentem jest m.in. obecny prezes zarządu Funduszu, Krzysztof Michałkiewicz. Wspominał on, że już w jego czasach studenckich, na korytarzach tej uczelni można było spotkać osoby z niepełnosprawnością studiujące m.in. psychologię. Dziś KUL jest jedną z wiodących uczelni, jeśli chodzi o kształcenie osób z niepełnosprawnością. W dniu otwarcia konferencji została podpisana też umowa o współpracy między PFRON a KUL, której celem jest m.in. to, by jak najwięcej absolwentów z niepełnosprawnością znajdowało stabilne zatrudnienie.

Koniec prostych prac

 - Zmienia się rynek pracy. Tych prostych prac, które często wykonywały osoby z niepełnosprawnością jest coraz mniej. Dlatego praca uczelni jest bardzo ważna. Chcemy, by studentów z niepełnosprawnością było jak najwięcej, i by osoby z niepełnosprawnością zdobywały kwalifikacje potrzebne na rynku pracy – tłumaczył prezes Michałkiewicz.

A wyzwań, jeśli chodzi o aktywność zawodową osób z niepełnosprawnością, jest sporo.

Z 28,7 proc. do 40 proc.

Jak wskazał Krzysztof Michałkiewicz, obecnie zaledwie 28,7 procent osób z niepełnosprawnością w wieku produkcyjnym jest aktywnych zawodowo. Z tego pracuje jedynie 26,5 procenta. Problemem jest więc nie tylko to, że osoby z niepełnosprawnością nie pracują, ale też to, że nie szukają pracy. Często – jak pojawiało się to w wypowiedziach uczestników konferencji – z powodu porażek poniesionych podczas poszukiwania pracy. Zmienić to ma przyjęta przez rząd w tym roku Strategia na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami. Według jej założeń do 2030 r. osiągniemy 40-procentowy wskaźnik zatrudnienia.

Narodowy Program Zatrudnienia

O działaniach podejmowanych w ramach Strategii mówił na konferencji Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Paweł Wdówik.

na scenie przemawia paweł wdówik obok tłumaczka języka migowego

- Wspólnie z PFRON opracowujemy Narodowy Program Zatrudnienia Osób Niepełnosprawnych. Jego celem jest to, żeby rzeczywiście polikwidować formalne i nieformalne bariery, które powstrzymują osoby niepełnosprawne od aktywności na rynku pracy – poinformował Paweł Wdówik. – Przed nami czas zmian zarówno w systemie wsparcia pracodawców, jak i pracowników z niepełnosprawnością. PFRON będzie głównym realizatorem Narodowego Programu Zatrudnienia Osób Niepełnosprawnych – podkreślił.

W ramach strategii zaplanowano też szereg innych działań, które mają za zadanie zmienić sytuację na rynku pracy poprzez m.in. wspieranie niezależnego życia osób z niepełnosprawnością.

- Elementem tej strategii jest wprowadzenie systemowych usług asystenckich. Nie w ramach programu, jak ma to miejsce teraz. Prezydent zadeklarował, że wyjdzie z inicjatywą ustawodawczą w tym obszarze – poinformował Paweł Wdówik. – Przygotowujemy też wraz z PFRON reformę warsztatów terapii zajęciowej. To ważne miejsca, które mają przygotowywać do wejścia na rynek pracy, i chcemy żeby to rzeczywiście się działo – dodał.

Podczas konferencji prezes ZUS prof. Gertruda Uscińska poinformowała, że ponad 1,2 miliona ludzi w Polsce pobiera różnego rodzaju świadczenia z powodu niezdolności do pracy. Jej zdaniem wiele z tych osób mogłoby pracować, gdyby zaoferowano im odpowiednie wsparcie – na przykład rehabilitację na odpowiednim poziomie. I to taką, która nie ogranicza się tylko do zdrowia fizycznego, ale obejmującą również powrót na rynek pracy. Taką rehabilitację nazywa się kompleksową.

Rehabilitacja kompleksowa

- Rozwój rehabilitacji kompleksowej jest konieczny dla rozwiązywania problemów społecznych w każdym nowoczesnym kraju – mówiła prof. Anna Wilmowska-Pietruszyńska.

Podała ona przykład Niemiec i Litwy. Te kraje wprowadziły jako rozwiązanie systemowe kompleksową rehabilitację. Dzięki temu np. osoby ulegające wypadkom są od początku tak rehabilitowane, by mogły powrócić na rynek pracy, kiedy tylko będzie to możliwe.

Tymczasem, na co wskazywała prof. Wilmowska-Pietruszyńska, w Polsce nie ma jeszcze rozwiązań, które umożliwiałaby szybką ścieżkę rehabilitacyjną dla osób z niepełnosprawnością. Przez to utrwalają się u nich m.in. negatywne skutki psychiczne długiej bierności zawodowej

- Rehabilitacja powinna stać się w naszym kraju, podobnie jak w innych, ważnym elementem polityki społecznej. Dla realizacji tego celu ważne jest wspólne działanie różnych instytucji służących osobom z niepełnosprawnością w celu stworzenia spójnego modelu rehabilitacji. Rehabilitacja kompleksowa jest warunkiem integracji społecznej i realizacji praw osób niepełnosprawnych – podkreślała pani profesor.

Tu warto zaznaczyć, że PFRON od dwóch lat prowadzi pilotażowy Program Rehabilitacji Kompleksowej. W czterech ośrodkach w Polsce osoby, które na skutek chorób lub niepełnosprawności utraciły dotychczasowe zatrudnienie lub nigdy nie weszły na rynek pracy są poddawane intensywnej rehabilitacji: medycznej, społecznej i przede wszystkim zawodowej. Jest to oczywiście jedynie wstęp do tego, o czym mówiła prof. Anna Wilmowska-Pietruszyńska.

Nie nastał Nowy Wspaniały Świat

W konferencji wzięli też udział zagraniczni eksperci zajmujący się tematyką aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnością, a także tym, jak na nią wpływają zmiany spowodowane pandemią COVID-19, ale też zachodząca na naszych oczach rewolucja technologiczna.

- To nie jest nowy wspaniały świat – stwierdził prof. Joachim Breuer z International Social Security Association.

Odniósł się on w ten sposób do wielkiego boomu na pracę zdalną i służących jej narzędzi cyfrowych. Jego zdaniem dla wielu osób z niepełnosprawnością odnalezienie się w nowym, coraz bardziej cyfrowym świecie, może być trudniejsze niż dla osób sprawnych. Dotyczy to jego zdaniem również rozwijających się technologii wspierających osoby z niepełnosprawnością.

- Nie jestem przekonany, że technologie rozwiążą główne problemy. Żaden egzoszkielet nie zredukuje uprzedzeń jakie ma pracodawca względem zatrudniania osoby sparaliżowanej – podkreślił prof. Breuer.

O wiele ważniejsze jest jego zdaniem działanie nad zmianami świadomości społecznej i co najważniejsze – partnerskie podejście do osób z niepełnosprawnością. Tego samego zdania jest też dr Frederick Mehrhoff.

- Trzeba przestać traktować zatrudnianie osób z niepełnosprawnością jako szlachetny charytatywny czyn, ale skupić się na potencjale i umiejętnościach osób z niepełnosprawnością i traktować je po partnersku – stwierdził.

za stołem siedzi krzysztof michałkiewicz paweł wdówik i ksiądz obok stoi tłumaczka pjm

Partnerstwo, nie łaska

Podczas konferencji przedstawił on szereg dobrych praktyk dotyczących tego, jak czynić przedsiębiorstwa przyjaznymi dla pracowników z niepełnosprawnością.

- Trzeba odejść od systemu opartego na karach, do takiego, który opiera się na zachętach – wskazał. 

Kolejnymi elementami tego złotego standardu miałyby być m.in. szkolenia dla kadry zarządzającej, ale też aktywna współpraca osób z niepełnosprawnością przy dostosowywaniu funkcjonowania firmy.

Rozważania ekspertów najlepiej podsumował Jan Monsbakken.

- Trzeba odejść od modelu opartego na zasiłkach i charytatywności na rzecz takiego opartego na prawach – powiedział.

Jednym z tych praw, o których mówił Jan Monsbakken jest bez wątpienia prawo do funkcjonowania na rynku pracy – i to na równych prawach ze wszystkimi. Tak by to talenty i pracowitość, a nie samo orzeczenie o niepełnosprawności, decydowały o zatrudnieniu.

Zagraniczni eksperci mówili też o takich wyzwaniach jak starzenie się społeczeństwa, które niejako wymusza to, by rozwijać aktywizację i przede wszystkim rehabilitację zawodową. A to dlatego, że im więcej osób będzie niezdolnych do pracy z powodu wieku, tym więcej będzie potrzebnych osób na rynku pracy.

Rozmowy o rynku pracy toczone podczas konferencji na KUL najlepiej podsumować tym, że przed PFRON i innymi instytucjami zajmującymi się osobami z niepełnosprawnością stoi szereg ogromnych wyzwań i potrzebna jest przebudowa patrzenia na osoby z niepełnosprawnością. Celem ma nie być troska czy charytatywność, ale włączenie w główny nurt życia – zwłaszcza na rynku pracy.

 

Komentarz

  • Zaczynam mieć dość tego portalu
    Dynia
    15.10.2021, 10:21
    Bariery formalne i nieformalne? O czym wy p...cię?! Już teraz PFRON nie chce dofinansowywać wózków, pionizatorow, wind czy podjazdów. Dosłownie o wszystko trzeba walczyć! Znamienne jest to jak wielu niepełnosprawnych żebrze w internecie na sprzęt rehabilitacyjny. Piszecie o aktywizacji zawodowej a jak niepełnosprawny ma wyjść z domu to już nikogo nie interesuje. Teraz jeszcze chcą zabrać te znikome dofinansowania które i tak były tylko dla wybranych. Już teraz uzdrawiani są ludzie na wózkach a reforma orzecznictwa sprawi że niepełnosprawnych w ogóle nie będzie bo nie będzie można odwołać się od decyzji do sądu. Przykre że Integracja to wszystko pochwala.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas