Schizofrenia – marsz przez ciemną dolinę. Wygraj książkę!
Schizofrenia – to słowo budzi strach. W mediach pojawia się przy okazji historii o groźnych przestępcach lub jako inwektywa. Powszechnie postrzegana jest jako coś wstydliwego, groźnego, coś czego trzeba unikać i odepchnąć od siebie jak najdalej. Co jednak, gdy dotyka ona kogoś bliskiego? Gdy okazuje się, że nie jest ona tylko pojęciem ze słownika terminów medycznych, ale jest opisem rzeczywistości naszej rodziny? O tym właśnie jest książka Roberta Kolkera pt. „W ciemnej dolinie. Rodzinna tragedia i tajemnica schizofrenii”.
Dla Donalda jego młodsza siostra Mary była Matką Boską i to w dosłownym znaczeniu. Jego umysł był całkowicie podporządkowany religijnym wizjom i fantazjom. Dlatego nie sprzeciwiał się, gdy Mary przywiązała go do drzewa – tak, jak gdyby chciała go spalić. Dziewczyna, która wiele przecierpiała od niego i innych braci, w ostatniej chwili odeszła od planu uśmiercenia Donalda. Choć śmierć i przemoc nie była dla niej czymś abstrakcyjnym – w jej domu wszystko było nimi naznaczone.
Idealna rodzina
Galvinowie byli rodziną uosabiającą ideał o jakim śnili mieszkańcy powojennej Ameryki. Piękny dom, robiący karierę ojciec rodziny i matka spełniająca swoje marzenie o gromadce ukochanych dzieci. Także synowie – przystojni, wysocy, utalentowani sportowcy zdawali się być ucieleśnieniem tego, co nazywa się amerykańskim snem. Jednak na tym idealnym obrazie pojawiła się rysa. A z nią kolejne.
Schizofrenia – taką diagnozę otrzymał najstarszy syn Donald, który ze szkolnego gwiazdora i obiecującego studenta w ciągu kilku lat stał się stałym pacjentem kliniki psychiatrycznej. W ślad za nim szli kolejni jego bracia. W sumie sześciu synów Galvinów zachorowało na schizofrenię. Całkowicie zmieniło to sytuację rodziny. Marzący o awansie Dan i Mimi musieli skonfrontować się z rzeczywistością, w której nie rozmawiają ze znajomymi o sukcesach swych synów, ale walczą o to, by ich rodzina nie rozpadła się na kawałki.
Sen czy koszmar?
Książka Roberta Kolkera, która ukazała się nakładem wydawnictwa Czarne, pokazuje historię rodziny Galvinów na tle zmian społecznych i obyczajowych, zachodzących w powojennych Stanach Zjednoczonych. To okres rewolucji hippisów i ruchu na rzecz praw obywatelskich, a przede wszystkim emancypacji dotychczas marginalizowanych grup społecznych i mniejszości. Ta emancypacja nie dotyczyła jednak osób z problemami zdrowia psychicznego, a zwłaszcza ze schizofrenią. Były to czasy, gdy toczyła się też walka pomiędzy dwoma teoriami na temat przyczyn schizofrenii. Z jednej strony próbowano występowanie tej choroby wyjaśnić przyczynami genetycznymi. Z drugiej zaś karierę robiły idee zaczerpnięte z psychoanalizy, które źródła schizofrenii upatrywały w dzieciństwie, a zwłaszcza w trudnych relacjach z matką.
Nic dziwnego, że rodzina Galvinów stała się obiektem zainteresowań badaczy. Chcieli oni wyjaśnić jak to się stało, że aż 6 spośród dwanaściorga dzieci (i to sami chłopcy) zachorowali na tą tajemniczą chorobę. Kolejne rozdziały książki odkrywają przed czytelnikiem coraz bardziej przerażające fakty z życia nie tylko samej rodziny i jej głównych bohaterów – ale też ówczesnej Ameryki. Amerykański sen okazuje się koszmarem, w którym skrzętnie ukrywa się choćby takie sprawy jak przemoc czy molestowanie seksualne. Czytelnik jest świadkiem swego rodzaju meczu pomiędzy zwolennikami różnych teorii o przyczynach schizofrenii.
Nadzieja wśród mroku
„W ciemnej dolinie...” to też opowieść o tym, jak traktowano osoby z problemami zdrowia psychicznego. Wizja oddania któregoś z synów do szpitala psychiatrycznego jest na pewnym etapie zbyt przerażająca, by Galvinowie nawet ją rozważali. Podobnie jak poinformowanie świata o tym, co dzieje się w ich domu, o którego reputację dbali ze wszystkich sił. Nietrudno się domyśleć, że rodzina spotyka się z ostracyzmem, a pozbawieni właściwego wsparcia synowie popadają w konflikt z prawem.
W książce poruszony jest też temat leczenia schizofrenii i wpływu bardzo mocnych leków na funkcjonowanie pacjentów. Zostaje też postawiona bardzo odważna teza, że istnienie tanich, ale bardzo inwazyjnych leków, które pozwalają „spacyfikować” pacjenta, spowolniły prace nad nowymi medykamentami.
Reportaż Roberta Kolkera to zdecydowanie trudna lektura. Pełna opisów aktów bardzo różnorodnej przemocy – w tym tej seksualnej. Autor nie szczędzi opisów patologii trawiących od wewnątrz amerykańskie społeczeństwo. Na pewnym etapie mamy wrażenie, że historia Galvinów jest sumą wszystkich koszmarów, jakie mogą spotkać rodzinę. Jednocześnie książka pokazuje, jak złożonym zjawiskiem jest schizofrenia. Zdejmuje z niej tabu i sprawia, że czytelnik musi porzucić stereotypowe o niej myślenie.
Na kartach tej książki osoby ze schizofrenią nie są „potworami” z siekierą w ręku, które trzeba umieścić w zamkniętym zakładzie i nafaszerować lekami. Mają twarze, imiona, swoje często oryginalne spojrzenie na życie, zmagają się nie tylko z samą chorobą, ale i niechęcią otoczenia oraz z mrocznymi stronami własnej natury. Robią rzeczy potworne – tak ja potworne są ich doświadczenia, co tworzy zamknięty krąg przemocy i strachu.
Na sam koniec książki pojawia się jednak nadzieja. Wiąże się ona z coraz lepszym poznaniem schizofrenii – co dokonało się m.in. dzięki Galvinom, ale też ze zmianą stosunku do osób doświadczających problemów zdrowia psychicznego.
Wygraj książkę w konkursie!
Portal Niepelnosprawni.pl ma dla Czytelników dwa egzemplarze książki pt. „W ciemnej dolinie. Rodzinna tragedia i tajemnica schizofrenii”, autorstwa Robert Kolkera, z Wydawnictwa Czarne. By wygrać jeden z nich, wystarczy przesłać na adres e-mail: konkursy@integracja.org.
- Opisz krótko, jak niepełnosprawność lub choroba wpłynęły na Twoją rodzinę.
- Dane adresowe do przesłania ew. wygranej.
Konkurs trwa od momentu ogłoszenia na portalu do 21 października 2021 roku włącznie.
Odpowiedzi są przyjmowane wyłącznie drogą mailową – wypowiedzi zamieszczane w komentarzach nie będą brane pod uwagę.
Najciekawsze odpowiedzi zostaną nagrodzone książką. Lista zwycięzców zostanie opublikowana na stronie konkursu.
Więcej w regulaminie konkursu.
Zwycięzcy
Konkurs książkowy wygrali: pani Dorota oraz Państwo Łukasz i Celina A. Gratulujemy!
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- „Wejdź Nowa” z własnym zakończeniem. Teatr Pinokio w Łodzi znów przełamuje bariery dostępu do kultury
- Dentezja – bezpłatna stomatologia bez barier dla osób z niepełnosprawnością w Warszawie
- Gospodynie turnieju minimalnie lepsze. Porażka Polek w meczu otwarcia MŚ
- Nowy system rezerwacji wizyt w urzędzie miasta
- Codziennie stajemy do walki: z miastenią twarzą w twarz
Dodaj komentarz