Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Zatrważające wyniki kontroli NIK w Zakładach Pracy Chronionej

12.07.2007
Autor: Agnieszka Szmerek
Źródło: www.nik.gov.pl, Gazeta Prawna
W kwietniu 2007 r. zakończyła się kontrola NIK w Zakładach Pracy Chronionej (ZPChr) i organizacjach pozarządowych działających na rzecz osób niepełnosprawnych.

Dokładniej - tematem kontroli była "Pomoc publiczna udzielana pracodawcom zatrudniającym osoby niepełnosprawne oraz organizacjom pozarządowym działającym na rzecz osób niepełnosprawnych". Kontrola obejmowała okres od 2004 r. do końca 1. półrocza 2006 r. Opublikowane właśnie wyniki tej kontroli każą się zastanowić na sensem istnienia ZPChr, a przynajmniej nad ich istnieniem w takiej formie, w jakiej działają obecnie.

Pracodawcy prowadzący ZPChr mają konkretne zobowiązania wobec zatrudnionych tam osób niepełnosprawnych, określone przez Ustawę z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Z kontroli NIK wynika, że nie wywiązują się oni ze swoich obowiązków.

Najwięcej problemów wiąże się z wykorzystywaniem środków z Zakładowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (ZFRON). Musi go utworzyć każdy pracodawca prowadzący ZPChr, a środki na nim zgromadzone mają być wykorzystane na finansowanie Indywidualnych Programów Rehabilitacji (IPR) pracowników. Ustawa zobowiązuje pracodawcę do przeznaczenia na IPR 100% nadwyżki środków uzyskanych w ramach dofinansowania do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych, oraz co najmniej 15% dochodów ZFRON, uzyskanych z pozostałych źródeł.

Tymczasem kontrolowane zakłady na finansowanie rehabilitacji swoich pracowników wydały zaledwie 1/3 środków, które, wg. ustawy, powinny były wydać.

- Realizacja indywidualnych programów nie może przynieść korzyści finansowych pracodawcy, a tylko i wyłącznie osobie niepełnosprawnej. A trudno inwestować w pracownika nie inwestując jednocześnie w firmę - tłumaczy Włodzimierz Sobczak, prezes Krajowej Izby Gospodarczo-Rehabilitacyjnej.
Jego zdaniem to jedna z przyczyn nieprawidłowości do jakich może dochodzić w trakcie wykorzystywania środków z ZFRON.

Często jednak zdarza się, że przedsiębiorcy zamiast finansować z ZFRON rehabilitację pracowników, "pożyczają" z niego pieniądze na pokrycie innych wydatków, np. składki ZUS czy VAT. W ten sposób nielegalnie finansowano bieżącą działalność firmy w co trzecim kontrolowanym zakładzie.

Podobnie ma się sprawa dofinansowania do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych, wypłacanego przez PFRON. Dofinansowanie to, w założeniu, miało rekompensować pracodawcom poniesione przez nich podwyższone koszty zatrudnienia pracownika. Pracodawcy, zamiast zliczania poniesionych kosztów, mogli wybrać rozwiązanie najprostsze i rozliczać się ryczałtem. Jednocześnie jednak uprawniało ich to do niższego dofinansowania z PFRON. Z tej metody rozliczania skorzystała większość, bo aż 77% pracodawców. Jednak wg. obowiązujących przepisów, mimo złożenia przez nich oświadczeń o wyborze metody rozliczania, PFRON wypłacał dofinansowanie w maksymalnej wysokości. Wiązało się to z koniecznością późniejszego zwrotu nadpłaty do PFRON-u.

- Rozwiązanie to jest nieoprocentowanym kredytowaniem działalności pracodawców - mówi Lech Rejnus, dyrektor Departamentu Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia NIK.

Dodatkowo, w ponad połowie zakładów nie są przestrzeganie prawa pracownicze. Głównie chodzi tu o urlopy oraz o zakaz zatrudniania niepełnosprawnych w godzinach nadliczbowych.

Ze względu na wyniki przeprowadzonej kontroli NIK wystąpiła z wnioskiem do Ministerstwa Pracy i Polityko Społecznej o rozważenie likwidacji statusu Zakładów Pracy Chronionej. Realizacja tego wniosku, w zamierzeniu NIK, nie ma prowadzić do likwidacji miejsc pracy osób niepełnosprawnych, a jedynie do racjonalizacji wydawania na nie środków publicznych.

Ponadto NIK ponownie zawnioskowała o zmianę przepisów dotyczących dofinansowania do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych. Z podobną propozycją uszczelnienia istniejącego systemu NIK zwracała się już bowiem bezskutecznie w roku 2005.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Gdybym był pracodawcą bez dofinansowania nie zatrudniłbym siebie...
    Łukasz
    30.06.2017, 14:00
    Ciekawi mnie jak chcecie zatrudnić ludzi z padaczką czy podobnymi chorobami gdzie do wypadku może dość zawsze, tu i teraz... Zakład podejmuje ryzyko, nie zwalnia mnie za każdym atakiem, odbierają ze szpitala, dostosowuje godziny pracy do moich indywidualnych potrzeb i możliwości tylko dlatego ma ma dofinansowanie na stanowisko jakie obejmuje. Dobrze, że się nic nie zmieniło.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas