Niepełnosprawni chcą wjazdu pod Stary Ratusz
Poruszający się na wózku Jan Dorożyński jest uparty i wciąż stara się, aby niepełnosprawni mieli prawo do jazdy po olsztyńskim Starym Mieście przez cały rok. Nie poddaje się mimo negatywnych odpowiedzi urzędników.
O jego perypetiach pisaliśmy już w maju, kiedy policjanci chcieli ukarać go mandatem za parkowanie przy Starym Ratuszu. Od 28 kwietnia obowiązuje tzw. letnia organizacja ruchu, która zabrania wjazdu i stawiania samochodów w tym miejscu. Sprawą miał się zająć sąd grodzki, ale na wniosek policji postępowanie umorzono.
Niezależnie od decyzji sądu Dorożyński postanowił upomnieć się o prawa niepełnosprawnych kierowców i napisał list do Pawła Jaszczuka, dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg, Mostów i Zieleni w Olsztynie. Domaga się, by olsztyńscy urzędnicy respektowali prawa niepełnosprawnych, tak jak robią to w innych miastach, np. w Warszawie i Krakowie inwalidzi mogą wjeżdżać samochodami nawet w tam, gdzie zakaz obowiązuje zdrowych kierowców.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Protest przeciwko absurdom polskiego orzecznictwa
- Korzystne zmiany w systemie orzekania o niepełnosprawności coraz bliżej
- Światowy Dzień Walki z Depresją: Jak dorosły może pomóc dziecku w kryzysie?
- Edukacja bez barier - Badaniu dotyczące wyzwań edukacyjnych stojących przed młodymi osobami z niepełnosprawnością wzrokową
- Klątwa Titonosa
Dodaj komentarz