Srebro i dwa brązy Polaków w Szabli Kilińskiego

W dniach 25-28 września 2014 r. w warszawskim Hotelu Radisson Blu Sobieski 220 szermierzy z 29 krajów rywalizowało w zawodach Pucharu Świata w szermierce na wózkach "Szabla Kilińskiego". Biało-czerwoni trzykrotnie stawali na podium i w klasyfikacji medalowej zajęli 11. miejsce. Najlepsi byli Ukraińcy. Impreza ta to pierwszy turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Paraolimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku.

Trzy medale polscy szermierze wywalczyli w szpadzie. Najlepszy wynik odnotował wielokrotny medalista Igrzysk Paraolimpijskich i mistrzostw świata Dariusz Pender. Zawodnik IKS AWF Warszawa w finale kat. A przegrał 14:15 z Piersem Gillverem z Wielkiej Brytanii. Na ćwierćfinale zakończył start Michał Nalewajek. W kat. B na najniższym stopniu podium, wspólnie z Aliaksejem Sinkiewiczem z Białorusi, stanął Kamil Rząsa. Najlepszy okazał się Amar Ali z Iraku, który pokonał w finale Andreja Pranewicza z Białorusi. Do ćwierćfinału dotarł Grzegorz Pluta.

Brąz zawisł również na szyi Adama Michałowskiego. Warszawianin, tak jak William Russo z Włoch, zajął trzecie miejsce w kat. C. Najlepszy był Białorusin Kanstanstin Kawaliou, który w finale pokonał Curtisa Lovejoya z USA. W szpadzie kobiet w kat. B na ćwierćfinale udział zakończyła Marta Makowska (wygrała Niemka Simone Briesse-Baetke), zaś w kat. A w tej fazie odpadła Marta Fidrych (zwyciężyła Rosjanka Julia Jefimowa).

Złota ukraińska szabla

W konkurencjach floretowych pań i panów nie mieliśmy żadnego miejsca na podium. Do ćwierćfinału kat. A mężczyzn awansowali Dariusz Pender oraz Norbert Całka, zaś u pań w kat. B do 1/4 finału dostała się Marta Makowska. W pierwszej konkurencji triumfował Roman Fiedjajew z Rosji, zaś w drugiej Yui Chong Chan z Hongkongu. W pozostałych konkurencjach floretu kat. B i C oraz kat. A kobiet biało-czerwoni nie osiągnęli sukcesów. U panów zwycięstwa odnosili Maxime Valet z Francji (kat. B) oraz Curtis Lovejoy z USA (kat. C), zaś u kobiet wygrała Chui Yee Yu z Hongkongu.

W szabli Polacy również nie stawali na podium. U panów w kat. A Radosław Stańczuk zatrzymał się na ćwierćfinale. Wygrał Ukrainiec Andrij Demczuk. Jeżeli chodzi o kat. B, ponownie do ćwierćfinału dostał się Pluta. Najlepszy okazał się inny Ukrainiec Anton Datsko. W kategorii pań (open) Marta Fidrych była w "ósemce". Bezkonkurencyjna okazała się Jewgienija Breus z Ukrainy.

Pech drużynówki

Pechowe czwarte miejsce zajęli Dariusz Pender, Kamil Rząsa, Michał Nalewajek i Norbert Całka w szpadzie drużynowo. W meczu o brąz przegrali przed własną publicznością z Białorusią. Panowie prowadzili przez większość walk, dopiero w ostatnim pojedynku ekipa naszych wschodnich sąsiadów przejęła inicjatywę, pokonując Polaków dwoma punktami (45:43). W finale Rosjanie pokonali "Trójkolorowych". We florecie kobiet biało-czerwone w składzie Marta Makowska, Jadwiga Pacek, Patrycja Haręza zajęły miejsce siódme. Wygrały Węgierki, które w finale okazały się lepsze od pogromczyń Polek - Ukrainek. Podium uzupełniły zawodniczki z Hongkongu.